smart home tygodnia 36 samsung family hub plus
Zobacz też: smart home tygodnia #36

Segment smart home się rozrasta i to w tempie, który trudno ogarnąć. Szczególnie przy próbie relacjonowania sytuacji na małym blogu. Zdarza mi się pomijać istotne komunikaty, bo nie wszystkie nadają się do oddzielnej publikacji z uwagi na zbyt krótkie treści. Będę zbierał je w cotygodniowych podsumowaniach. Takich mini raportach sytuacji panującej na rynku. Podobnie jak w innych cyklach znajdą się tu zapowiedzi, premiery, ciekawostki i najważniejsze wieści na temat smartdomowych rozwiązań.

W tym tygodniu sporo nowości prosto z targów CES 2023 w Las Vegas. Większość ująłem w przeglądzie imprezy, która odbywa się w dniach 5-8 stycznia.


1. Nowe logo serii Mój Smart Dom

Mój Smart Dom 2022Ostatnio na moim blogu pojawiało się nieco mniej artykułów serii Mój Smart Dom. Troszkę więcej uwagi skupiłem na przeglądach nowości, ale osobiste testowanie nowych rozwiązań wciąż jest ważną częścią działu smart home. To chyba dobry moment, by odświeżyć logotyp serii (jedyny, który nie pasował do pozostałych cyklów). Posiedziałem trochę w ilustratorze i przygotował spójne oznaczenie. To jeszcze nie jest finalny projekt, ale bliski ostatecznemu. Chyba trochę ścisnę grafikę. Chciałem, by nawiązywała do poprzedniej, miała estetykę reszty logotypów i nowocześniejszy motyw.


2. Gamingowe monitory Oddysey od Samsunga

Gamingowy sprzęt to już nie tylko ciekawostka, ale bardzo wysokiej jakości rozwiązania dla coraz bardziej wymagającego odbiorcy. W ostatnim czasie obserwować możemy znaczący skok w poziomie monitorów do grania. Samsung na CES przywiózł flagowe jednostki tego typu. Dwie konkretnie. Odyssey Neo G9 (G95NC) to zakrzywiony panel w ultra panoramicznych proporcjach i baaardzo wysokiej jakości. 8K w 32:9 to jakby ustawić obok siebie dwa ekrany 4K. Wyświetlacz każdej sekundy odświeża aż cztery miliardy pikseli! Poniżej załączam najważniejsze parametry nowego modelu:

  • panel LCD o przekątnej 57″ (8K w 32:9), odświeżanie 240Hz
  • DisplayPort 2.1 (UHBR13.5) z 54Hpps (to znacznie więcej niż w HBR3 DisplayPort 1.4a), ale blisko HDMI 2.1 z 48Gbps) – takie efekty obsłuży na razie jedynie AMD Radeon RX 7900 XTX i 7900 XT
  • wsparcie bezstratnej Display Stream Compression
  • zakrzywienie 1000R i podświetlenie mini LED (z warstwą quantum dot)
  • certyfikacja VESA Display HDR 1000
  • matowe pokrycie wyświetlacza


Drugi wariant – Odyssey OLED G9 (G95SC) – jest nieco mniejszy, ale nadal spory. Ma też niższą rozdzielczość i brak portu DP 2.1. Te same proporcje, ale tu mówimy już o technologii OLED. Odświeżanie to samo. Wszystkie najważniejsze specyfikacje:

  • panel OLED o przekątnej 32″ (5120×1440) w 32:9, 240Hz
  • warstwa quantum dot (standard dla OLED)
  • prawdziwa czerń i 0.1ms czas reakcji
  • współpraca z aplikacjami smart TV (bez konieczności podpięcia pod PC)
  • wbudowany Samsung Gaming Hub, czyli gotowość do uruchamiania gier w streamingu (aplikacje z Xbox Cloud Gaming i Nvidia GeForce Now już na pokładzie)

3. Aiper Seagull Pro do sprzątania basenu

Aiper Seagull ProRoboty sprzątające to głównie odkurzacze, ale też mopy. Zdarzają się takowe kosiarki i myjki do okien. Aiper ma doświadczenie w autonomicznych robotach do czyszczenia basenów. Ich najnowszy Seagull Pro ma być pierwszym z poczwórnym motorkiem. Flagowiec został wyróżniony CES 2023 Innovation Award Honoree.

Sprzęt ma zadbać o czystość basenu wciągając wszelkie brudy, które pozostają na dnie. Działa podobnie do Roomby, ale ma inne rozwiązania ssące. Oczywiście z odpowiednią ścieżką (WavePath Navigation) optymalizującą sprzątanie. Do dyspozycji jest mycie podłogi i ścianek. Tanio nie będzie. Topowy model jest wyceniany na 900$. W USA ma zadebiutować w marcu. W ofercie Aiper są tańsze jednostki, ale oferowane raczej do mniejszych basenów.


4. Withings U-Scan do testowania moczu (z okładki)

Znacie Withings, prawda? Piszę o ich produktach na moim blogu dość regularnie. Francuska marka skupia się na urządzeniach do monitorowania zdrowia. Ma ich w ofercie już całkiem sporo. Teraz dołącza kolejny, znacznie ciekawszy, bo bardziej unikatowy. U-Scan to domowy tester moczu- malutkie laboratorium do sedesu. Kosztujący aż 500€ moduł ma analizować mocz i wzbogacać dane na temat naszego zdrowia kolejnym zakresem odczytów. W środku urządzenia są odpowiednie odczynniki, które zbadają mocz chemicznymi reakcjami. Myślę, że to bardzo standardowy test, ale w nietypowym formacie. Bardziej automatycznym. Można rzec – smart. Nie dość, że badanie wykonamy w domowych warunkach to jeszcze w sposób regularny, więc zachowana będzie ciągłość pomiarów.

Withings połączyło siły z dwoma medycznymi centrami w Europie, by zbierane dane odpowiednio wykorzystać. Oczywiście w celu poprawy wykrywalności ewentualnych schorzeń. Konsumencki wariant (cartridge) U-Scan Cycle Sync ma służyć paniom do automatyki wykrywania okresu. U-Scan Nutri Balance to z kolei analiza nawodnienia i odżywiania. Oceni poziom metabolizmu i witaminy C w moczu. Urządzenie wskaże pH, czy poziom ketonów. Twórcy wskazują, że ich gadżet jest wystarczająco mądry, by rozpoznać profile poszczególnych domowników. Urządzenie trafi do sprzedaży dopiero po certyfikacjach. Na Starym Kontynencie powinno to być jeszcze w drugim kwartale roku. Moduły z testerami mają kosztować 30€.


4. Bird Buddy Smart Hummingbird Feeder

Bird Buddy Smart Hummingbird FeederNa rynku jest sporo bezprzewodowych kamerek na zewnątrz, ale większość skupia się na monitoringu posiadłości. Bird Buddy oferuje oporny na warunki atmosferyczne rejestrator video w formie karmnika dla ptaków. Ma je obserwować i nagrywać (lub uwieczniać na zdjęciach). Bird Buddy Smart Hummingbird Feeder jest wyposażone w algorytmy AI potrafiące rozpoznać do 350 różnych gatunków.

Taki gadżet sprawia przyjemność, bo pokazuje, kto korzysta z naszych usług (jakie ptaki dokarmiamy). Przy okazji jest w stanie wskazać, jakie ptaki zamieszkują naszą okolicę. Moja jest bardzo lesista i zielona, co słyszę zresztą wczesnym rankiem. Kiedyś mój balkon odwiedził Fruczak Gołąbek – niestety to nie ptak, a owad przypominający nieco kolibra). Kamerka Bird Buddy ma oczywiście czujniki ruchu, więc każdy gość pojawia się w podglądzie na żywo przy okazji powiadomienia push na smartfonie.

5. Nanoleaf Sense+ Control zautomatyzuje oświetlenie

Firmę Nanoleaf kojarzymy głównie ze ściennych paneli LED. Producent ma ich w ofercie już kilka rodzajów. Ostatnio rozwija ofertę znacznie prężniej, bo widać wyraźne zainteresowanie nowoczesnymi systemami oświetlenia domu. Na CES przygotowano ciekawe uzupełnienie diod. Sense+ Control to komplet, który samodzielnie nauczy się rutyn i scen. Większość smart żarówek działa na zasadzie schematów i programowania, natomiast Nanoleaf spróbuje dostarczyć domownikom narzędzie w pełni automatyczny.

nanoleaf Sense+ Controls nala asystentSystem składa się z kilku elementów: Sense+ Smart Light Switch, Sense+ Wireless Light Switch i Nala Learning Bridge. To przełączniki i mostek z czujnikami światła i obecności. Dzięki nim i oprogramowaniu rozwiązanie będzie w stanie reagować na warunki samodzielnie (a przynajmniej w formie asystenta do automatyzacji). Nala wepniemy do gniazdka. Ma LEDową obwódkę, więc może zadziałać jak nocna lampka. Wszystkie trzy elementy są zgodne z Matter i Thread. Ten ostatni działa też jak Thread Border Router, więc będzie hubem dla smart sieci.

Automations Learning Assistant nauczy się naszych zachowań. Im dłużej będzie współpracował, tym lepiej dopasuje automatykę. System ma zadebiutować dopiero w drugiej połowie roku. Z nowości na CES od Nanoleaf są też: Nanoleaf 4D (do synchronizacji świateł z TV ze Screen Mirror Camera) i nowe węże współpracujące z Matter.


6. Nowości Eve na CES (smart rolety i Matter)

Eve wykorzystało targi CES do ogłoszenia nowych aktualizacji oraz rozszerzenia oferty inteligentnych żaluzji/rolet. Marka sprzedaje już kilka odmian smart zasłon, ale chce dodać moduł automatyzujący zwykłe modele. W 2023 roku do oferty dołączy też kilka nowych wariantów. Wszystkie skorzystają z opcji budowania harmonogramów i smart sterowania. Jest wsparcie protokołu Thread, a jeszcze w tym kwartale dojdzie update dla Matter. Aktualne MotionBlinds już przeszły odpowiednią certyfikację. Zaprezentowane na CES wariacje zadebiutują pod koniec marca, więc praktycznie cała rodziny (starych i nowych) powinna wspierać platformę Matter. Cennik będzie zależał od odmiany. Upgrade Kit for Roller Blinds ma startować od 200$.


7. Ring Car Cam do kokpitu

Ring Car CamPod koniec 2020 roku Ring pokazał samochodową kamerkę do monitoringu wnętrza pojazdu. Zwykle rejestratory video są skierowane w drugą stronę, ale da się odnaleźć też odmiany z obiektywami 360 stopni, które pełnią dodatkowo rolę strażnika. Po dwóch latach od demonstracji Ring Car Cam trafi w końcu na rynek. Urządzenie ma sensory po obu stronach, by w razie wypadku lub kolizji zapisać zdarzenie. Moduł nie zajmie dużo miejsca, a ma jeszcze dwustronną komunikację głosową.

Nie zabraknie też aktywacji nagrywania przy pomocy komendy głosowej Alexy. Rozwiązanie podpinamy do złącza OBD-II skąd elektronika czerpie energię. Jest też łączność Wi-Fi i LTE przez subskrypcję Ring Protect Go (w regionach gdzie firma się oferuje). Jak w pozostałych kamerkach Ring tu również jest szyfrowanie end-to-end. Car Cam ma kosztować 250$.


8. Samsung SmartThings Station – hub Matter i panel ładowania

Samsung SmartThings Station Matter hubSamsung ma szeroko rozbudowaną ofertę inteligentnych urządzeń dla domu. Na CES koreańska firma przygotowała stację do ładowania kompatybilną z platformą SmartThings i standardem Matter. W przypadku tego drugiego mowa nawet o hubie zgodnym z tym protokołem, co pozwoli gadżetowi na kontrolę wielu urządzeń podpiętych do systemu.

SmartThings Station dysponuje też opcją bezprzewodowego ładowania z mocą 15W. Dotykowa powierzchnia umożliwi programowanie gestów do aktywacji scen lub rutyn. Są tylko trzy akcje (krótki i długie naciśnięcie oraz podwójne dotknięcie), ale to zawsze dodatkowa szansa na sterowanie wybranymi funkcjami. Fajne połączenie kilku urządzeń w jednym module.


9. Displace TV – bezprzewodowy TV (przyczepisz do szyby)

Displace TV bezprzewodowy TVTelewizory już od dawna wiszą na ścianach i nie zajmują wiele miejsca. Przewody chowamy w ścianie lub maskujemy, co poprawia ogólną estetykę. A gdyby tak wielki ekran dało się szybko przenieść lub zainstalować w prawie dowolnym miejscu? Displace TV to 55 wyświetlacz OLED z 4K, który wykorzystuje specjalny system montażu. Przyssawkowy mechanizm pozwala na łatwe zaczepienie panelu na ścianie lub szybie.

Cztery większe baterie mają zastąpić przewodowe zasilanie, ale trzeba będzie pamiętać o ich zmianie. O konkretnych parametrach za wiele nie wspomniano, bo to rozwiązanie prototypowe. Całość bazuje na streamingu treści, więc wewnątrz urządzenia nie ma zbyt wielu obciążających energię podzespołów. Najważniejsze rzeczy znajdziemy w stacji bazowej. Ciekawe podejście, ale wymagające wielu kompromisów.


10. Matter w Echo dla iOS

Amazon Echo Dot with Clock 5Pod koniec zeszłego roku Amazon ogłosił wsparcie protokołu Matter dla wybranych smart urządzeń Echo współpracujących z Androidem. Przy okazji styczniowego CES 2023 zapowiedział podobne kroki dla iOS. Jeszcze tej wiosny uruchomiona zostanie kolejna faza otwarcia na nowy standard smart home. Alexa z iOS zyska działania Matter przez Thread. W tym samym czasie podobne kroki obejmą smart światło, smart gniazdka, termostaty i inne inteligentne urządzenia Amazona. Innymi słowy, cała pozostała oferta sprzętu Echo i Eero włączy swój udział w rozwój ogólnodostępnej platformy smart home.


11. Seria robotów Roborock S8

Roborock odświeżył ofertę o całą nową rodzinkę inteligentnych robotów sprzątających. Ponownie wykorzystał do tego targi CES. Nowa generacja autonomicznych modeli to seria Roborock S8 w kilku odmianach: topowej Roborock S8 Pro Ultra oraz Roborock S8 i Roborock S8+. Największy upgrade odnotujemy w mocy ssania. Urządzenia dysponują ciągiem aż 6000 Pa. Przeprojektowano też rolkę. Ma teraz podwójnie gumowaną szczotkę. Zbierze nią więcej brudu. Wariant Ultra ma ulepszone technologie soniczne VibraRise do mopowania. Druga odsłona technnologii uwzględnia dodatkowy moduł wibracyjny. Flagowej serii nie zabraknie rozwiązań precyzyjnego omijania nowych przeszkód.

Cecha wyróżniającą Roborock S8 Pro Ultra (bezpośredniego następcy Roborock S7 MaxV Ultra) będzie stacja RockDock Ultra. „Garaż” jest spory, ale opróżni odkurzacz z zebranego brudu, ale też wymieni wodę i umyje mopa. Rozwiązania czyszczące w tym zakresie są podrasowane (skuteczniejsze). Nowością jest suszenie ciepłym powietrzem. Roborocki S8 trafią do Europy już w marcu.


12. Kącik ostatnich testów i poradników

Przez kilka najbliższych tygodni będę przypominał moje ostatnie testy w ramach serii Mój Smart Dom. W ostatnim czasie pracował u mnie Roborock i router D-Link:

Jak uruchomić tryb ramki do zdjęć w Google Nest Hub

ramka na zdjęcia Google Nest HubW tygodniu przygotowałem króciutki poradnik i kilka informacji na temat trybu Photo Frame w smart ekranach od Google. Ramkę do zdjęć w Nest Hubach można aktywować z poziomu urządzenia lub aplikacji Google Home na smartfonach. Slajdy bazują na albumach z usługi Google Zdjęcia, więc jeśli chcemy oglądać obrazki na wyświetlaczach Nestów musimy wrzucić je do chmury Google. Photo Frame ma kilka dodatkowych ustawień oraz sterowanie przy użyciu Asystenta Google. Zdjęcia powinny prezentować się dobrze, szczególnie, że czujnik światła dostosuje jasność wyświetlania do panujących wewnątrz warunków.

Czytaj więcej o: tryb Photo Frame w Google Nest Hub


Router D-Link R15 z siecią mesh

D-Link R15 EAGLE PRO AI testW tym tygodniu opublikowałem test smartdomowego routera D-Link R15 i wzmacniacza sieci mesh D-Link E15. Niedrogiego zestawu o sporym potencjale. Samo urządzenie spisało się dobrze w zasięgu rozprowadzenia sieci po moim domu, a przecież w zanadrzu są jeszcze extendery.

Sprzęt ma kilka fajnych standardów, m.in. Wi-Fi 6, kilka rozwiązań inteligentnie optymalizujących pracę (stąd dopisek AI w nazwie) oraz wsparcie sterowaniem głosowym przy użyciu Alexy, Siri oraz Asystenta Google.

Sprawdź mój test routera D-Link R15 EAGLE PRO AI


Roborock Q7 Max+ też mopuje

Mój Smart Dom Roborock Q7 Max+Wracam z obiecanym testem Roborocka w głębszym wydaniu. Po kilku tygodniach od pierwszego kontaktu z hybrydowym robotem mogę w końcu wypowiedzieć się o jego poszczególnych technologiach. Dbał o mieszkanie wystarczająco długo, by dało się ocenić jego możliwości.

W pierwszym artykule przedstawiłem jego ogólne właściwości. Teraz nieco więcej konkretów z pierwszej ręki. Oceniłem kilka najważniejszych funkcji, sprawdziłem sprzęt w pracy i dałem mu szansę w bezpośrednim porównaniu z moją Roombą. Wypadł całkiem nieźle! Zresztą, sprawdźcie sami.

Głębszy test robota sprzątającego Roborock Q7 Max+