Coach oferuje stylowe paski do Apple Watcha już od jakiegoś czasu, wydając już kilka ich kolekcji. Obok Nike i Hermes to najbardziej rozpoznawalny partner Apple w sekcji wearable. Marka dosyć regularnie odświeża paski dla smartwatcha z Cupertino, poszerzając opcje o kolejne warianty. Wczoraj firma udostępniła w swoim sklepie online sześć nowych propozycji. Zegarek jest promowany zarówno jako sportowy tracker, ale i modny, elegancki gadżet, więc zwłaszcza w tej drugiej grupie można zaoferować coś pasującego (również do innych wyrobów). W tym zakresie największy wybór mają zwłaszcza panie.

Apple Watch Coach

Paski Coach są przygotowywane pod serie torebek i innych wyrobów marki. Sześć nowych pasków z nowej linii to kilka opcji kolorystycznych skórzanego wykończenia z charakterystycznymi detalami (jest wariant kwiecisty, ale i ten z wszytym dinozaurem Rexy). Dodano również nowe barwy, które są już przygotowywane na sezon jesienny. Tutaj wszystko funkcjonuje tak samo jak przy kolekcjach odzieżowych. Dla Apple taka forma skojarzeń jest oczywiście na rękę. Co prawda nadchodzi Apple Watch 3, ale podejrzewam, że łączenia z kopertą się nie zmienią. Czytałem gdzieś o przeciekach na temat nowego designu, ale jestem pewien, że w kwestii pasków nic się nie zmieni – będą kompatybilne ze wszystkimi modelami (jak teraz).

Najtańsze paski od Coach wyceniono na 150$, ale akurat cena dla tej marki nie jest najistotniejsza (nawet jeśli paski kosztują połowę tego co sam zegarek). Paski Coach mają działać identycznie do innych produktów modnej marki – wyróżniać i kojarzyć z firmą. Zauważyłem jeszcze jedną rzecz podczas przeglądania sklepu Coach. Producent wrócił ze starszymi wariantami, które zniknęły z oferty. Mają one być teraz wyłącznie w limitowanym nakładzie, czyli do wyczerpania zapasów. Najnowsze są widoczne jeszcze w opcji przedsprzedażowej, więc trudno określić datę premiery (mówi się o drugiej połowie sierpnia).

źródło: Coach