Obecnie jesteśmy świadkami wielkiej bitwy na komunikatory internetowe. Powstaje mnóstwo aplikacji mobilnych służących do porozumiewania się: chatowania, przesyłania zdjęć, dźwięku, a nawet video. Z uwagi na podręczny charakter używamy najczęściej samego tekstu, a zapis z historii wymiany zdań widzimy dotąd aż nie wykasujemy archiwum. Chcemy wymieniać się informacjami szybko, komunikować się w najprostszy sposób. Czasem stosujemy zamiennie emotikonki, czyli graficzki służące zastępowaniu dłuższych zestawów słów, ale i wyrażanie ekspresji – których brakuje w samym tekście.

Jak wielkim rynkiem jest segment programów do chatowania świadczy przejęcie przez Facebooka jednego z liderów – apki WhatsApp. Kupiona za 19 miliardów dolarów zaszokowała świat. Głównie chodziło pewnie o pokaźną bazę setek milionów użytkowników, ale to właśnie wygodna forma i możliwości sprawiły, że ci wcześniej założyli w niej konto. Jest też wielu przedstawicieli w ekosystemach znanych producentów: u Apple, u Samsunga. Nawet Blackberry wyszło niedawno z swoim messengerem na obce platformy. Czym jednak zainteresować użytkowników? Znalazłem jedną (ale nie jedyną) opcję, która może wciągnąć i trochę zmienić internetowe dialogi.

Co powiecie na porozumiewanie się za pomocą avatarów na różne okazje? Zamiast pisać, po prostu przygotujmy sobie zestaw „reakcji”, które zastąpią słowa. React Messenger wdrożył taki system rozmów i proponuje je bezpośrednio w swojej aplikacji na iPhone’a. W zasadzie nie różni się wizualnie od konkurentów, ale umożliwia szybkie wklejanie naszych „buziek”, które często drugiej stronie powiedzą więcej niż słowa. Do tego mamy więcej fanu i zabawy w trakcie pisania. Warto dodać, że na tym polu też trwa walka: Reactr, Samba, Reaction – to kilka z jeszcze większej grupy propozycji w AppStore.

Nie trudno zgadnąć do jakiej grupy docelowej aplikacje tego typu są kierowane. Oczywiście jest to młodzież lubująca się w takich wyrazach ekspresji. Nie ma jeszcze żadnej z nich w top chartach, ale użytkowników jest tak wielu, że jedna iskierka może spowodować, iż nagle wzrośnie ich popularyzacja i trendy pokierują w tym kierunku. Małą wadą może być konieczność przygotowywania sporych zestawów odpowiedzi w formie grafik, ale tutaj młodzi też nie znają granic (można też pstrykać je w czasie rzeczywistym). Czasem sama wymiana graficzek nie wystarczy, ale nie blokowana jest klawiaturka, więc można szybko dopisać trochę tekstu.

źródło: reactapp.com