Nie macie wrażenia, że reklamy atakują nas już z każdej strony? Jasne, że macie. Głupie pytanie. Żyjemy w czasach, gdzie promocja i reklama jest natrętna. Ciężko się poruszać po świecie bez choćby godziny bez jakiejś reklamy. Niby coś za coś, ale wcale niepłatne materiały nie rekompensują uczucia, że mamy do czynienia z kiepską usługą lub produktem. Tzw. treści freemium, ale z opcją korzystania za obejrzenia jakiejś reklamy, są coraz częściej rozwiązaniem i modelem biznesowym dla wielu developerów. Google to prawdopodobnie król w tym segmencie. Chyba nie zdziwi was fakt, że właśnie o nim znów apropos reklam.
cardboard

Model AdSense/AdWords jest w sieci znany. Sam nie wiem jaki ma zasięg i jak działa na internautę, ale jest wszędobylski. Kiedyś zastanawiałem się dlaczego gigant z Mountain View tak ochoczo interesuje się sekcją VR, czyli materiałów sferycznych. Teraz już chyba znalazłem odpowiedź. Czeka nas era jeszcze większego ataku reklam, bo z 360 stopni. Już nie uciekniemy wzrokiem od niechcianych treści. Mając na głowie gogle VR trzeba będzie przebyć drogę nowego typu reklamówek – na około głowy. Google zapowiedziało, że usługi trafią na Chrome’a oraz mobilną aplikację YouTube dla systemów iOS oraz Android.

Teraz już wiecie skąd Google tak promowało kartonowy zestaw VR w formie Cardboarda… Próbka Coca-Coli poniżej (myszką kierujemy widokiem, a najlepiej video odpalić na smartfonie).

źródło: Google