Markę Eufy kojarzę głównie z kamerek do smart monitoringu. Należy do producenta Anker. Od jakiegoś czasu oferta smart rozwiązań wykroczyła poza rejestratory video, m.in. dzięki robotom odkurzającym i modułom do inteligentnego domu. Firma przywiozła sporo nowości na CES w Las Vegas. Nowe odkurzacze i trochę drobnych gadżetów. Całkowicie nowy jest Eufy Video Doorbell (model T8200). Jego zaletą ma być przystępna cena. Oznacz to jednak, że nie będzie potrafił aż tak wiele, jak jego drożsi rywale. Uważam jednak, że dysponuje wystarczającymi funkcjami.

Eufy Video Doorbell  smart dzwonek do drzwi

Eufy Video Doorbell na baterie i z 2K

Segment inteligentnych dzwonków do drzwi jest reprezentowany przez coraz więcej ciekawych odmian. Większość z nich służy nie tylko do zdalnego komunikowania się z osobą przed drzwiami, ale jest też częścią systemu ochrony domu. Przeważnie łączy się to z kosztami zapisu nagrań w chmurze. Eufy w modelu Video Doorbell woli postawić na wbudowaną pamięć (4 GB), czyli archiwizowanie lokalne. Ma to swoje wady i zalety. Jest to opcja tańsza, ale bez kopii w necie. Będzie jednak szansa na podejrzenie obrazu z poziomu smartfona. Bez tego smart dzwonek byłby bez sensu.

Na uwagę zasługuje jakość obrazu, a przynajmniej jego rozdzielczość. Eufy nagrywa w 2K (2560 x 1920), więc ujęcie będzie szczegółowe. Zapewniona jest też korekcja zniekształceń oraz tryb HDR. High dynami range przydaje się w kamerkach przy drzwiach dużo bardziej, bo często osoba stoi w tle jasnego pola. W HDR powinno być lepiej widać postać, a nie sam zarys sylwetki. Po to powstaje właśnie HDR. Urządzenie jest na baterie, czyli nie wymaga instalacji w konkretnym miejscu, gdzie zwykle jest dostęp do energii w przewodzie. Daje to większą swobodę lokalizacji, ale zmusza do ładowania. Producent obiecuje 180 dni na jednym ładowaniu przy normalnym użytkowaniu. Pamięć ma wystarczać do zgromadzenia około miesiąca nagrań.

Eufy Video Doorbell  inteligentny dzwonek do drzwi

Smart dzwonek Eufy z asystentami

Eufy Video Doorbell ma być smart, a to do czegoś zobowiązuje. Obecnie sama aplikacji nie wystarczy. Kiedyś apka do gadżetu pozwalała określić sprzęt jako inteligentny. Dziś moduł dla smart home musi oferować więcej. Pod tym względem jest ok. Są czujniki detekcji osób oraz dwustronna opcja dźwiękowego porozumiewania się. Gdy tylko wykryta będzie przed wejściem aktywność, otrzymamy powiadomienie z opcję natychmiastowej komunikacji z gościem. Producent zadbał też o algorytmy. AI ma odróżniać twarze. Rozpozna człowieka, natomiast pominie zwierzaki. Nie będzie alarmować o niepotrzebnych zdarzeniach. Żeby otrzymać przekaz poza domem, potrzebne będzie połączenie dzwonka ze specjalnym mostkiem. Musi być wetknięty w gniazdko gdzieś w pobliżu wejścia (oczywiście wewnątrz domu). Umożliwi to integrację z siecią WiFi.

Aplikacja EufySecurity ułatwi wiązanie obrazu z kamerki dzwonka z pozostałymi kamerami od Eufy. Stworzymy ekosystem ochrony. Będziemy w stanie sprawdzić, kto aktualnie zbliża się do drzwi, jeszcze zanim przyciśnie dzwonek. Pomoże w tym tworzenie stref czujności. W zasobach funkcji znalazły się komendy głosowe przy użyciu Alexy i Asystenta Google, a posiadając smart ekran z tymi pomocnikami będzie też opcja streamowania obrazu bezpośrednio na Smart Displaye. Możemy poprosić asystenta, by pokazał na takiej stacji obraz z dzwonka. Nie zobaczymy tu jednak nagrań i nie będzie funkcji interakcji z osobami. Szkoda. Zabrakło kanału na IFTTT oraz integracji z HomeKit od Apple. Atrakcyjna jest cena. Eufy Video Doorbell wyceniono na niecałe 160 dolarów, ale przez pewien czas można zamówić gadżet za niecałe 120$.

źródło: eufylife.com