Sweetzpot Flow

Czytniki pracy serca na klatkę piersiową są z nami już od wielu lat. Monitoring tętna z tego miejsca oferował swoje możliwości od dawna. Ostatnio przejęły go naręczne urządzenia. Format wciąż jednak trzyma się mocno, bo jest spore grono sportowców, które woli analizować strefy tętna jak najbliżej serca. Nie jest to najwygodniejsza propozycja i pewnie dlatego producenci szukają innych modułów. Sensor na klatkę to idealne miejsce do mierzenia oddechu. Flow dostarczy taki właśnie monitoring dla biegaczy.

Czy czytnik na klatkę piersiową mierzący oddech będzie bardziej pomocny od wariantu z pomiarami tętna? Według autorów, Flow ma poprawić naszą wydolność w trakcie biegu, czyli umożliwić uzyskiwanie lepszych wyników. Prawdą jest, że oddech podczas ruchu jest bardzo ważny do prawidłowego rozprowadzania tlenu. Tracker oddechu ma wskazywać wpływ pracy płuc na wyniki biegowe. Wgląd w konkretne odczyty ma pozwolić na poprawienie oddechu i zwiększanie możliwości organizmu. Akurat kontrola oddechu to jedna z ważniejszych spraw u biegaczy. Jest związana również z pracą serca.

Sweetzpot Flow

Czytnik Flow mierzy kilka parametrów: wentylację, próg wentylacyjny, wzorce oddechowe, ale i samo tętno. Wszystko razem ma oczywiście wymiernie wpłynąć na wytrenowanie lepszej wydolności. Odczyty będą służyły do kalkulacji kilku spraw, ale przede wszystkim do treningu w możliwie optymalnym stanie. Mamy wyćwiczyć osiąganie szczytów i zwiększać świadomość pracy naszych płuc. Jak to działa? W trakcie oddechu moduł rozszerza i kurczy membranę, a czujniki naprężenia rejestrują zmiany. Miernik przewodzi napięcie, a im wyższe tym więcej wdychamy. Tą prostą metodę połączone z przetwarzaniem danych, które prezentują wyniki w aplikacji mobilnej na smartfonie. To tu widać wizualizację w czasie rzeczywistym, która ma nam pomóc w kontroli oddechu. Jest też apka na smartwatche, czyli nieco przyjemniejszy sposób na sprawdzanie pomiarów. Urządzenie jest kierowane nie tylko dla biegaczy, ale i kolarzy i innych atletów.

W czym taki tracker jest lepszy od pomiarów tętna w tradycyjny sposób? Producent twierdzi, że największą przewagą jest we Flow możliwość realnego wpływu na pracę serca. Właśnie przez oddech. W trakcie ruchu intensywność pracy płuc się zmienia, ale wytrenowany organizm może wpływać na tętno odpowiednim oddechem. Mnie to przekonuje. Budowanie stref treningowych jest trudne, ale z dodatkowym wsparciem pomiarów może być łatwiejsze. Projekt jest obecny na Kickstarterze, gdzie zbiera środki na realizację prototypu. Jeśli uda się osiągnąć odpowiedni wynik to gadżet trafi do pierwszych fundatorów już w sierpniu.