Garmin poszerza linię solarnych smart zegarków sportowych o kolejne modele. W sierpniu zeszłego roku pojawił się pierwszy taki w postaci Fenix 6X Pro Solar. Potem w maju 2020 dodano jego żeglarską edycje Quatix 6X Solar. Dzisiaj dołącza do nich cała rodzina – seria Fenix 6, outdoorowe Instinct oraz taktyczno-militarny Tactix Delta. Wszystkie one będą wyposażone w ten sam zakres możliwości (choć jest specjalna edycja Surf jednego z nich, gdzie jest coś nowego), a dodatkowo zyskają dłuższy czas pracy na baterii. Producent dorzuci też przy okazji kilka nowych trybów aktywności. Amerykański producent jest już chyba pewien technologii, więc rusza z jej ekspansją wobec kolejnych wearables.

Solarne odmiany Garmin Fenix 6, Instinct i Tactix Delta

Garmin Fenix 6 Solar i 6S Solar

Po kolei. Zacznijmy od flagowej serii dla sportowców. Fenix 6 zna już smak solarnych możliwości, ale tylko w tych specjalistycznych odmianach. Czas na normalne Fenixy 6 i 6S, a więc te najpopularniejsze, tj. bardziej standardowe. Garmin dbał o czas pracy tych urządzeń, ale zasilanie solarne to zawsze zastrzyk energii, szczególnie, gdy jesteśmy daleko od gniazdka lub nie mamy przy sobie powerbanku. Fenix 6S oferował wcześniej maksymalnie 9 dni przy odpowiednio oszczędnym działaniu (głównie w ramach funkcji przeznaczonych dla zegarka, czyli bez śledzenia ruchu, no ale w ten sposób producent wszystko przelicza, więc ja podaje dane). Z technologią Garmin Power Glass będzie o 1.5 dnia więcej.

Z kolei Fenix 6 Solar dorzuci dwa dodatkowe dni (oczywiście przy wystarczającej ekspozycji) do dwóch tygodni, jakie przy podobnym ustawieniach wspomnianych powyżej dawał zwykły Fenix. W obu przypadkach jest to oczywiście niższy próg cenowy od topowego Fenixa 6X. Oba sportowe zegarki zyskały nowe profile sportowe: surfing, górskie przejazdy rowerem i wspinaczka (indoorowa). Jest też nowy widget Acclimation Widget do łatwiejszej oceny aklimatyzacji organizmu. Tańszego z tego duetu wyceniono na 850$.

Garmin Fenix 6 Soalr, Instinct Solar i Tactix Delta Solar

Instinct Solar z pulsoksymetrem

Kolejnym solarnym wariantem jest Garmin Instinct. Ten typ zegarka został przeznaczony do sportów typowo outdoorowych oraz do pracy w trudniejszych warunkach. Tam, gdzie potrzebny jest wzmocniony model urządzenia. Instinct Solar sprawdzi się podczas wspinaczek itd. To właśnie w takich sytuacjach wsparcie baterii bazującej na naturalnym świetle ma znaczenie. Może nie zastąpi okresowego ładowania, ale wydłuży pracę, gdy będzie większe ryzyko (niepewność co do planów). Niecałe 400 dolarów za ten model zegarka to przy okazji najmniejsza kwota, jaką Garmin proponuje za sportowy smartwatch z panelem solarnym.

Standardowy Instinct wytrzymywał maksymalnie nawet 24 dni (tryb smart zegarka), natomiast wariant z Instinct Solar da tych dni aż 50! Jeśli ustawimy tryb oszczędny to teoretycznie urządzenie powinno działań bez przerwy. Musi być być tylko odpowiednio długo na słońcu. Tu zobaczymy tylko podstawową tarczkę z godzinę i pewnie widgetem wskazującym poziom naładowania, ale zawsze to coś! Solarny Instinct otrzymał jeszcze jeden wartościowy upgrade – pulsoksymetr. Będzie tu można skorzystać ze wspomnianego już Acclimation Widgetu. Ten smart zegarek ma być oferowany w dwóch wariacjach. Jedna z nich ma wodoszczelność do 100 metrów zanurzenia – Garmin Instinct Solar Surf Edition z trybem do surfowania. Z kolei Instinct Tactical Solar ma opcję „Stealth”. Cena będzie dla tych odmian rosła.

Garmin Tactix Delta

Militarno-taktyczny Garmin Taxtix Delta też skorzysta z potencjału dodatkowej energii z promieni słonecznych. Kto wie, może właśnie tutaj będzie najważniejszy, bo może uratować życie. Ten rodzaj smart zegarka został przecież przeznaczony do zadań specjalnych. W tym przypadku panel solarny jest zabezpieczony kopertą w standardzie MIL-STD-810. W trybie smart zegarka czas jego pracy wydłuży się z 21 do 24 dni. Solarny Tactix też posiada tryb „Stealth”, jak specjalny Instinct, ale jest znacznie wytrzymalszym urządzeniem. Tactix Solar kosztuje aż 1100$!

źródło: garmin.com