W segmencie smartbandów jest już kilka marek, na których produkty czeka się z ciekawością. Honor do nich z pewnością należy. Od kilku lat marka rywalizuje w tym dziale z Mi Bandami od Xiaomi. W tym chyba wygra, bo nowy Honor Band 6 wygląda super. Jest czymś więcej niż zwykły tracker fitness. To wearable ze sporym ekranem. Nadal jednak podłużnym.

Honor Band 6 smartband

Honor Band 6 wygląda efektownie

Być może nie wszyscy kojarzą, ale kiedyś smartbandy miały większe ekraniki niż obecnie. Takie Gear Fity były nawet lekko zakrzywione. Ich wyświetlacze starały się zajmować większą powierzchnię przy jednoczesnym zachowaniu typowo opaskowych gabarytów. Mi Bandom stale rosną panele, ale nadal nie zajmują pełnej przestrzeni. Niedawno Honor (submarka Huawei) wprowadziła do sprzedaży model nietypowego zegarka Honor Watch ES (klon Huawei Watch Fit), a teraz pojawia się jego mniejsza wersja w postaci Honor Band 6.

Mniejsza, nie znaczy mniej efektowna. Nowy band imponuje szczególnie designem. Jego 1.47-calowy ekranik AMOLED ma front z efektem bezramkowego wyświetlacza. Treści wyświetlają się prawie od krawędzi do krawędzi, zajmując większą część przodu. Powinno to podnieść jakość odczytywanych z czujników pomiarów, ale też sprawdzić się w zegarkowym trybie, gdzie pokażą się wirtualne motywy cyfrowych tarczek. Prawie 1.5 cala (194 x 368 pikseli) to spory skok z 0.95″ w Honor Band 5. Wizualnie tracker przypomina Honor Watch ES, ale widać różnice, choć głównie w detalach.

Muszę przyznać, że mnie osobiście interesują w tej chwili właśnie tego typu smartbandy. Jeśli Honor ma na pokładzie odpowiednie funkcje to na ten moment (nie licząc Amazfit X i wymienionych wyżej Huawei Watch Fit i Honor Watch ES) to najatrakcyjniejsze stylistycznie wearables. Taki już półsmartwatch Kopertka będzie tylko w czerni, ale z trzema różnymi paskami (białym, czarnym lub różowym). Opaska waży tylko 18 gramów. z boku widać fizyczny przycisk, który będzie teraz alternatywą dla dotykowego ekranu. Na bocznej krawędzi widać też spory logotyp marki.

Honor Band 6

Honor Band 6 z TruSeen 4.0

To sprawdźmy co zaoferuje Honor Band 6. To typowe połączenie zegarka ze standardowymi smart funkcjami z trackerem aktywności. Prostym do dodam do tego. Albo inaczej, średnim. Nie jest to najprostszy monitor, ale też nie ten z wyższej półki. Ma jednak rozwiązania od Huawei, a konkretnie technologię TruSeen 4.0 do pomiarów tętna. Czytnik pracy serca jest całodobowy. Pomiary te uczestniczą też w trakcie monitorowania aktywności. Dyscyplin jest 10.

Bateria ma wytrzymać nawet dwa tygodnie ciągłej pracy, ale to wyniki bez nadmiernego używania pomiarów tętna i sensorów (czy powiadomień ze sparowanego telefonu). Łączność to Bluetooth 5.0, więc oszczędna dla akumulatorka. Ładowarka jest magnetyczna, co powoli staje się standardem. W sprzedaży będzie odmiana z i bez NFC, ale trudno powiedzieć, czy uda się to wykorzystać na naszym rynku do zbliżeniowych płatności. Fajnie by było. Odporność 5 ATM jest wystarczająca. Na razie premiera dotyczy tylko Chin. Honor Band 6 z NFC wyceniono na 289 juanów (bez tego chipa na 249 juanów). To jakieś 150-200 zł bez cła i podatków.

źródło zdjęć: honor (kanał na Weibo)