Kojarzycie Project Tango? Google postanowiło, że przygotuje smartfon ze specjalnymi aparatami do mapowania przestrzeni w trójwymiarze. Ma to mieć sens i być częścią nowego rodzaju aplikacji, nawigacji oraz wykorzystania w życiu codziennym. Nie tylko gigant z Mountain View pracuje nad czymś takim. LezeeEye to interesujący projekt z Kickstartera, gdzie prezentuje swoje możliwości. Przeniesienie rzeczywistości do trójwymiaru ma dać ciekawe, nowe możliwości. Do tego dostarczenie tego w mobilnej wersji będzie jeszcze większą zaletą – dla użytkowników, developerów i wizjonerów.

Zacznijmy od tego, do czego może służyć mapowanie do 3D? Mierzenie przestrzeni oparte o cyfrowe warstwy może ułatwić projektowanie wielu rzeczy. Od zdejmowania miary na ciało do szycia odzieży na zamówienia, aż po tworzenie modeli do druku lub mapowania przestrzeni do wewnętrznej nawigacji. LezeeEye jest przystawką smartfonową dla kamerki telefonu. Ułatwi to pracę wielu ludziom. Wyobraźcie sobie projektanta wnętrz, który przychodzi do mieszkania i robi odczyty, a potem tworzy idealnie wpasowany model i prezentacje do przedstawienia swojej wizji.

„Do girls dream in 3D?”
by drstrongarm
on Sketchfab

Konstruktorzy, inżynierowie, projektanci – oni wszyscy znajdą zastosowanie dla LezeeEye. Większość kamer rejestruje w 2D, czasem dają możliwość „opstrykania” przestrzeni z wielu ujęć i ich sklejanie. Kamera LezeeEye ma dodatkowo zbierać dane dotyczące głębi. W zasadzie działanie zbliżone do Project Tango od Google. Różnicą jest fakt, że projekt rywala pozwoli na doczepienie przystawki do naszego smartfona, a nie zmusi nas do kupowania całego urządzenia. Na pewno będzie to też zestaw dużo tańszy od Tango. Na ten moment wycenione jest na 75 dolarów, ale możemy zamówić wariant DIY („zrób to sam”), który pozwoli nam na wydruk części w drukarce 3D i złożenie.

Ten będzie kosztował w kampanii od 20 dolarów, a projekt do złożenia z gotowych części – 50$. Ceny z czasem wzrosną, ale Kickstarter umożliwia pierwszym chętnym tańsze ceny. Może być podobnie jak z drukarkami 3D – kiedyś rzadkość, dziś może nie codzienność, ale możliwość kupienia niedrogiego wariantu do tworzenia i modelowania w domu. Laserowe mierzenie głębi może stać się niebawem ważną częścią tworzenia, ułatwiając pracę wielu ludziom, także amatorom. Odpowiednio przygotowana aplikacja mobilna na iOS lub Androida przekształci smartfon w jeszcze bogatsze narzędzie pracy. Zostało kilka dni do końca zbiórki funduszy – brakuje trochę do osiągnięcia progu.

źródło: Kickstarter