Od okrągłych smart zegarków Motoroli zaczęła się przygoda Google z platformą Android Wear. Jej kontynuatorem został Wear OS, który nie radzi sobie zbyt dobrze, choć mógłby. Wszystko wygląda, jakby amerykański gigant nie miał od dłuższego czasu pomysłu na zegarkowy system lub szykuje się cisza przed burzą. W zeszłym roku Qualcomm zapowiedział nowy, naprawdę lepszy chip Snadpragon Wear 4100, na którym gadżety z Wear OS mogą odżyć. W drugiej połowie roku jest szansa na nowy smartwatch Moto G pracujący właśnie na tym układzie.
Moto G ze Snapdragonem Wear 4100
W tej chwili niewiele modeli zegarków korzysta ze Snapdragona Wear 4100. Potrafię z pamięci wymienić tylko TicWatcha Pro 3. Wydaje się jednak, że już najwyższa pora na debiuty uwzględniające ten procesor. Wciąż niektórzy producenci wolą jeszcze wprowadzać do oferty jednostki na poprzedniku. Chyba z uwagi na obniżanie kosztów. Najnowszy dokument dla inwestorów marki, która planuje sprzedaż trzech nowych modeli zegarków pod brandem Moto (nie jest to Motorola, co miało już miejsce przy okazji ostatniego Moto 360 na licencji Moto dla eBuyNow) tylko to potwierdza.
Jeden z uważnym czytelników Reddita dostrzegł na całkiem niezłej jakości obrazkach dołączonych do prezentacji szczegóły na temat zastosowanego w Moto G chipu. Widać tam nie tylko sam zegarek, ale i zapisy na tyle jego obudowy. W czerwcu premierę może mieć świetnie zapowiadający się sprzęt. Rendery wyglądają zachęcająco, a dopełnieniem jest wydajniejsze wnętrze. Sądzę, że za kilka miesięcy będzie tu można dopisać konkrety na temat zegarka. Na razie widać jeszcze zapisy o obecności NFC, GPS oraz szczelności 5 ATM.
Nowe trio smart zegarków Moto
Moto G to nie koniec. W wyżej wymienionym dokumencie jest też grafika z tzw. „roadmapą” wydawniczą na najbliższych kilka miesięcy. Już pomijam inne fajne urządzenia szykowane na 2021 rok, ale widać tam w sumie trzy smartwatche Moto. Oprócz flagowego Moto G są też Moto One i Moto Watch. Jeden jest okrągły, drugi w stylu Apple Watcha, czyli bardziej prostokątny. Te model są widoczne pod sekcja fitness trackers, więc mogą być tańszymi alternatywami. Nie wiadomo na jakiej platformie. Pojawiłyby się w lipcu. Cieszy fakt, że być może w tym roku coś w ramach Wear OS przyspieszy. Podobno i Google Pixel Watch jest na horyzoncie, ale słyszę to już od kilku lat…
źródło: dokument PDF eBuyNow
