Damskie smartwatche 2020
Zobacz też: najładniejsze damskie smartwatche 2019/2020

Już tradycyjnie, pod koniec roku przygotowuję smartwatchowe podsumowanie, który przy okazji może ułatwić grudniowe zakupy. W zeszłym roku powstało zestawienie: najlepsze smartwtache 2018/2019 (mniej więcej w tym samym okresie roku). W tym będzie podobnie. Na liście znajdą się modele, które zadebiutowały w 2019 roku, ale jeszcze przez długi czas 2020 roku będą aktualne. Postaram się, by propozycje były różnorodne. Wybiorę najciekawsze, choć być może niektórych urządzeń zabraknie. Nie o wszystkich jestem w stanie napisać. Będę starał się aktualizować wpis, gdy uznam, że o dany model warto go poprawić.

Na wstępie chciałbym też zaznaczyć, że zdecydowana większość ze smart zegarków z poniższej listy to urządzenia droższe (jak na segment). Proszę, nie pytajcie mnie w komentarzach, dlaczego nie uwzględniłem jakiegoś „no-name’a” z Chin. Starałem się wybrać wyróżniające się wyroby. Z możliwością instalacji dodatkowych aplikacji, szerszej personalizacji lub cechami naprawdę szczególnymi. To, że gadżet potrafi wysłać powiadomienia, zliczyć kroki, czy obsłużyć odtwarzacz muzyczny w telefonie, to już nie wystarczy.

Apple Watch series 5

Nie wypada zacząć od innego mApple Watch Series 5odelu, jak od lidera sprzedaży. Apple zawsze miało siłę marki, ale oprócz tego trzeba też zaoferować odpowiedni produkt. Apple Watche nie należą może do najbardziej stylowych, ale są przygotowane elegancko i w swojej bryle są rozpoznawalne. Ogromną zaletą najnowszej generacji jest ekran typu Always On, który w końcu wyświetli część danych oszczędniej (konkurencja już dawna stosuje te rozwiązania, choć głównie dla tarczek). Jako jeden z nielicznych oferuje w Polsce LTE, działają u nas też zbliżeniowe płatności Apple Pay, a także moduł EKG. Jest też sporo aplikacji, które działają z najważniejszymi funkcjami iPhone’a.

Wadą jest kompatybilność. Apple Watch współpracuje tylko z iPhone’ami. Nie ma szans na połączenie z Androidem. Na plus dodałbym, że wciąż w ofercie jest kilka modeli urządzenia, więc jest szansa na zakup topowego (droższego), ale też tańszych poprzedników. W tej chwili Apple proponuje Apple Watche series 5 lub series 3. Te najnowsze zastąpiły czwartą generację i mają większy i lepszy ekranik, smuklejszą kopertę oraz wbudowane EKG. Wszystkie są dostępne w dwóch wielkościach, by pasować na każdy nadgarstek. Można też szeroko personalizować wygląd, dobierać paski, czy kupić sportową edycję.

  • Cechy szczególne (zależne od modelu): EKG, ekran Always On, opcjonalne LTE, płatności Apple Pay, niezłe właściwości sportowe, wysoka personalizacja, tryb pływacki, współpraca z Siri, coroczne aktualizacje systemu watchOS, analizy stanu zdrowia
  • Wady: działają tylko z iPhone’ami, brak okrągłej wariacji, brak natywnej apki do monitorowania snu, 1-2 dni czasu pracy na jednym ładowaniu, dosyć drogo
  • Cena:  XXXX

Tu przeczytasz: więcej o Apple Watch series 5

Samsung Galaxy Active 2

Samsung Galaxy Watch Active 2Samsung nie ma aż takiej sprzedażym jak konkurent z Cupertino, ale oferuje bardzo konkurencyjne smartwatche. Przede wszystkim coraz bardziej przypominające klasyczne zegarki. Przynajmniej od strony estetycznej. Koreańskiej marce udaje się stale odchudzać swoje inteligentne zegarki bez większego kompromisu w ofercie funkcjonalności. Galaxy Active 2 w odróżnieniu od poprzedniej generacji zyskał dotykową ramkę, które imituje fizyczny pierścień z wcześniejszych modeli Galaxy Watch. Nie zasłaniamy ekranu i nie musimy bazować wyłącznie na dotykowym panelu lub przyciskach.

Bardzo ważne, że zegarki działają zarówno ze smartfonami z Androidem, jak i iPhone’ami. Z tymi pierwszymi nieco lepiej (bo iOS jest dosyć zamkniętym systemem). Samsung, podobnie jak Apple, oferuje w sprzedaży kilka generacji swoich smart zegarków. Galaxy Active 2 to najnowsza z wbudowanym EKG i opcjonalnym modułem LTE, ale kupić można też większy Galaxy Watch, poprzedniego Galaxy Active, a nawet model Gear Sport z 2017 roku. Zależnie od potrzeb nabędziemy odpowiednią jednostkę. Wszystkie mają zbliżone możliwości sportowe. Powinniśmy znaleźć je też u wybranych operatorów komórkowych (modele z LTE). Model Active 2 ma dwie wielkości kopert: 40 lub 44 mm. W 2020 roku planowane jet uruchomienie czujników EKG, analiz ciśnienia (na podstawie tętna) oraz wykrywanie upadków.

  • Cechy szczególne (zależne od modelu): EKG, ekran Always On, opcjonalne LTE, niezłe właściwości sportowe, wysoka personalizacja (+ dwie wielkości koperty), tryb pływacki, stałe aktualizacje systemu Tizen, stylowy design, już całkiem sporo aplikacji, obrotowy interfejs z dotykową ramką, działa z iOS i Androidami, moduł eSIM
  • Wady: jeszcze nieaktywny moduł EKG, brak płatności zbliżeniowych,
  • Cena od:  Galaxy Watch Active 2 (1699 zł), Galaxy Watch Active (799 zł) Galaxy Watch (1199 zł lub 1699 zł z LTE), Gear Sport (ok. 600 zł)

Tu przeczytasz: więcej o Samsung Galaxy Active 2

Sportowy Fitbit Versa 2

Fitbit Versa 2Fitbit to marka kojarzona przede wszystkim ze sportowymi trackerami, ale od kilku lat stara się włączyć w walkę z inteligentnymi zegarkami. Powstał nawet system operacyjny Fitbit OS. Ostatnio firmę wykupiło Google (2.1 mld $) i ciężko ocenić jej przyszłość, ale stawiam, że kolejne generacje sportowych smart zegarków będą powstawać. Najnowszym jest model Fitbit Versa 2, który utrzymał udany design, a do tego poprawił wyświetlacz. Wciąż jest to przede wszystkim gadżet dla aktywnych, ale ma coraz więcej funkcji, które kojarzymy z modeli inteligentnych.

Smartwatche konkurencji zaczęły doganiać Fitbit pod względem sportowym, więc Fitbit to samo robi od strony smart. Fitbit OS oferuje coraz więcej aplikacji, choć nadal odstaje tym od rywali. Ma szerszy wachlarz możliwości fitness i od niedawna także dodatkową platformę Fitbit Premium, gdzie w połączeniu z dodatkowymi programami treningowymi daje jeszcze więcej (jeszcze chyba niedostępne w Polsce). Personalizacji też jest sporo (m.in. akcesoriów), ekran OLED zyskał Always On, a z innymi modelami wygrywa dłuższym czasem pracy (nie licząc aktywnego GPS). W kopercie zmieszczono czujnik SpO2 (pulsoksmetr), ale czeka jeszcze na swoją aktywację. W Polsce działają też zbliżeniowe płatności Fitbit Pay, więc w razie czego podczas treningu uda się kupić butelkę wody. Zegarki działają z iOS oraz Androidem. Wciąż można kupić poprzednie generacje Versy.

  • Cechy szczególne: pulsoksymetr (jeszcze nieaktywny), ekran Always On, bardzo ciekawe właściwości sportowe, analizy stanu zdrowia, nawet 6 dni pracy, sporo personalizacji, tryb pływacki, stałe aktualizacje Fitbit OS, działa z iOS i Androidami, asystentka Alexa, płatności zbliżeniowe Fitbit Pay
  • Wady: tylko prostokątny wygląd, jeszcze mało aplikacji, niekatyny SpO2 (w modelach Fitbit jest już od 2 lat i cała rodzina czeka na dostęp do tych czujników)
  • Cena od: Versa 2 (), Versa Lite (), Versa ()

Tu przeczytasz: więcej o Fitbit Versa 2

Fossil Julianna HR i Carlyle HR

Fossil Julianna HR i Carlyle HR 5 GenZ rodziny smart zegarków z systemem Wear OS mogłem wybrać naprawdę sporo propozycji, ale postawiłem na warianty piątej generacji od Fossil Group. Wszystko dlatego, że ich najnowsze wersje są już pełne. Kiedyś modowym smartwatchom dużo brakowało. Bardzo dobrze wyglądały, ale miały swoje funkcyjne ograniczenia. Fossil Julianna HR i Carlyle HR są zarówno stylowe, jak i praktyczne (oddzielne wersje dla pań i panów). Mają niemal wszystkie opcje, jakie daje zegarkowa platforma Google, zachowując efektowny design nawiązujący do klasyki.

Wear OS to sporo potencjału, ale dosyć krótki czas pracy na jednym ładowaniu. Na szczęście od serii Fossil 5 Gen producent korzysta z nowszewszego chipa z różnymi trybami optymalizacji baterii. W nowej serii jest wszystko, co było w poprzedniej plus Snapdragon 3100, więcej RAM i pamięci na dane oraz głośniczek. Pewnie znów dorzuci obciążenie baterii, ale ta ładuje się szybko. Moduł ten ma kilka zalet. Można prowadzić rozmowy telefoniczne (przez sparowany smartfon) i słyszeć odpowiedzi Asystenta Google. Muzyki raczej na tym się nie słucha. Fossil dostarcza wodoszczelne koperty, możliwość płatności zbliżeniowych, dużo aplikacji i bogatą ofertę tarczek (własnych i tych ze sklepiku).

  • Cechy szczególne: ekran Always On, stylowy design, płatności Google Pay, działa z iOS i Androidami, głośniczek dla Asystenta Google i połączeń telefonicznych, aż 8 GB pamięci i 1 GB RAM
  • Wady: jeden dzień pracy, system Wear OS mógłby być nieco „lżejszy”
  • Cena od: Julianna HR () i Carlyle HR ()

Tu przeczytasz: więcej o Fossil Julianna HR i Carlyle HR

Garmin Venu z AMOLED

Garmin VenuZwykle w zestawieniach smart zegarków dawałem przykład jakiegoś Garmina, bo marka stara się już od kilku lat stworzyć jakiegoś ciekawszego konkuretna dla Apple, Samsunga, czy modeli z Wear OS. W tym roku amerykański producent stworzył projekt Venu. To pierwszy w kolekcji Garmina, który wyposażono w ekran AMOLED. Nadal jest to przede wszystkim zegarek sportowy, ale z bardziej rozbudowanymi funkcjami smart (m.in. dzięki panelowi). Sportowo posiada funkcje Vivoactive 4, ale ma atrakcyjniejszy wyświetlacz, na którym odczytamy więcej informacji.

Sportowych opcji jest sporo, a wybrane ćwiczenia otrzymały kolorowe animacje, ułatwiające ich wykonywanie. Urządzenie monitoruje stan organizmu (poziom regeneracji), pozwala ćwiczyć oddech, a pulsoksymetr sprawdzi się do oceny snu. Dostęp do sklepiku Connect IQ umożliwi spersonalizowanie tarczy pod trening. Jest dostęp do Garmin Coach, czyli wirtualnego trenera. Aplikacje na Venu wyglądają nieco lepiej od tych z innych modeli Garmina. Są też płatności zbliżeniowe Garmin Pay i Spotify z opcją zapisu utworów offline. Nadal mu pewnych rzeczy brakuje, ale widać konkretne zmiany.

  • Cechy szczególne: w końcu ekran AMOLED, zaawansowane funkcje sportowe i całodobowe śledzenie zdrowia, płatności Garmin Pay, działa z iOS i Androidami (z tymi drugimi nieco lepiej), pulsoksymetr, nawet 5 dni pracy w trybie zegarka
  • Wady: tylko 8h pracy przy aktywnym GPS i odtwarzu muzycznym, wciąż mniej smart funkcji od konkurencji, tylko jeden rozmiar koperty
  • Cena od: 1679 zł

Tu przeczytasz: więcej o Garmin Venu

Huawei Watch GT 2

Huawei Watch GT 2Huawei już od dwóch generacji nie korzysta z platformy Wear OS. Najwyraźniej marka uwierzyła we własne możliwości i stworzyła system operacyjny także na inteligentne zegarki. Lite OS pozwolił na znacznie wydłuże czasu pracy na jednym ładowaniu, bez większych strat w funkcjonalnościach. Oczywiście tych trochę ubyło, ale te najważniejsze, z których znane są smartwtache, będą dostępne. Chiński producent proponuje niezłe wzornictwo i wykończenie, ale też sporo technologii śledzenia aktywności: TruSeen z całodobowym pomiarem tętna, TruSleep z konkretnymi analizami snu, a także TruRelax z podobnym do rywali sposobem relaksowania ciała i ćwiczenia oddechu na podstawie pracy serca.

Stylistycznie jest bardzo ciekawie, zwłaszcza, że dostępne są dwie odmiany Huawei Watch GT2. Jedna z nich wygląda na ciekawszą dla pań, bo mniejszą, bardziej minimalistyczną w kształcie i z adekwatnym wykończeniem. Mniejszy z duetu ma „bezramkowy” panel, ale chodzi głównie o pozbycie się bezela. Jeśli ktoś jednak woli ten drugi to znajdzie go w większej odmianie 46 mm. Obie wielkości mają różne wykończenia, więc są w sumie cztery modele: większy to Sport i Classic, mniejcy to Classic i Elegant. W sprzedaży jest też pierwsza generacja Watch GT.

  • Cechy szczególne: znacznie tańszy od konkurencji, własne funkcje sportowe, działa z iOS i Androidami, nawet 14 dni pracy (wersja Classic, bo mniejszy wytrzyma 7 dni), dwie odmiany stylistyczne, smukły profil, całkiem ciekawa oferta personalizacji
  • Wady: sporo mniej aplikacji, brak płatności zbliżeniowych, nie widzę w oficjalnej sprzedaży mniejszego wariantu 42 mm
  • Cena od: Huawei Watch GT 2 Classic (46 mm) – 899 zł, Huawei Watch GT 2 (42 mm) – brak w sprzedaży

Tu przeczytasz: więcej o Huawei Watch GT 2

Honor MagicWatch 2

Honor MagicWatch 2 42 mmTutaj napiszę po prostu krótko. Zegarki Honor MagicWatch 2, który powinien pojawić się też oficjalnie w Polsce, to tańsze wariacje powyższego Huawei Watch GT2. To ten sam właściciel, natomiast sub-marka Honora jest kierowana do młodszego klienta, więc jest nieco tańsza, choć oferuje praktycznie te same możliwości, co wyroby Huawei. Z różnic, które ja wyłapałem: Huawei ma czerwony pierścień wokół górnego przycisku, więcej opcji wykończeń. Algorytmy sportowe Watch GT 2 uwzględniają ocenę: Training Intensity, Personal Workout Guide i VO2Max, czego w Honorach może brakować.

Spora różnica będzie w cenach. Dla szybkiego porównania, Huawei proponuje odpowiednio 229 i 249 euro, natomiast Honory będę tańsze o ok. 50-60 euro.

  • Cena od: HONOR MagicWatch 2 (42 mm) – 179 euro, HONOR MagicWatch 2 (46 mm) – 189 euro.

Tu przeczytasz: więcej o Honor MagicWatch 2

TicWatch Pro 2.0

TicWatch Pro 2.0 z LTEPostanowiłem do mojej listy dopisać jeden model z rodziny TicWatchów, a konkretnie topowy Pro drugiej generacji. Chińska marka Mobvoi oferuje bardzo ciekawą propozycję z Wear OS, której dorzuciła drugi wyświetlacz. Mam na myśli dodatkową warstwę oszczędzającą energię. To pomysłowy krok, ale zastępujący pełne możliwości w sposób trochę za bardzo minimalny. Koncepcja jest prosta. TicWatch Pro 2 ma dysponować większością inteligentnych funkcji i kolorowym wyświetlaczem AMOLED, ale w trybie oszczędnym przełączać się na monochromatyczny panel LCD z podstawowym przekazem w uproszczonym interfejsie. Motywy nazwano Smart Mode i Essential Mode. W tym drugim odczytamy dane fitness w czytelniejszym (na zewnątrz) formacie.

Jeśli jednak potrzebujemy smart możliwości, musimy powrócić do kolorowego ekranu. Są tu oczywście tarczki, aplikacje, odczyty powiadomień, Google Fit, chip NFC pod płatności zbliżeniowe Google Pay, opcje odtwarzacza muzycznego, Asystent Google itp. Wykończenie też ma być na poziomie. Koperta jest wodoszczelna. Trochę mały wybór personalizacji. Druga generacja różni się od pierwszej głównie eSIM, czyli pełną niezależnością. Tu jednak kompatybilność z sieciami zależy od rynku. Urządzenie ma wbudowany głośniczek ze specjalnym systemem usuwającym wodę.

  • Cechy szczególne: nawet 30 dni pracy (tryb mono), panel z podwójnym ekranem (AMOLED + LCD), pełen Wear OS, ciągły zapis tętna z TicPulse i TicMotion, sportowe opcje z trybem pływackim, eSIM w modelu 2.0
  • Wady: tylko dwa wykończenia,
  • Cena od: TicWatch Pro – 249 euro, TicWatch Pro 2.0 z 4G/LTE – 299 euro

Tu przeczytasz: więcej o TicWatch Pro 2

LG Watch W7 ze wskazówkami

LG Watch W7Smartwatch LG Watch W7 to jedyny z listy z poprzedniego roku, który trafił też do mojego nowszego zestawienia. Wszystko dlatego, że należy wspierać odważne koncepcje, odróżniające się od konkurencji. Koreańska marka jako jedna z naprawdę nielicznych (a w rodzinie Wear OS jedyna) stosuje połączenie kolorowego, dotykowego ekranu z fizycznymi wskazówkami z mechanizmem. Ma bogaty potencjał funkcyjny (praktycznie pełen jeśli chodzi o zakres wobec konkurencji) i nawiązanie do tradycji przez rodzaj hybrydowego „cyferblatu”. To dzięki niemu oszczędzi energię, by wciąż przekazywać godzinę i najważniejsze informacje. To inny sposób od TicWatcha, ale mający podobny cel.

W LG Watch W7 część informacji stara się unikać konfliktu ze wskazówkami, by te nie zasłaniały przekazu. Zegarek ma sporo czujników, m.in. kompas i barometr z wysokościomierzem. Oczywiście są też funkcje fitness, ale bez trybu pływackiego. Nie jest to zegarek sportowy. Ma tylko podstawowy odczyt aktywność (brakuje pomiarów tętna i GPS). Nie zastosujemy też Google Pay. LG lubiło oferować smart zegarki z LTE, ale nie w tej odmianie. To raczej propozycja stawiająca na styl i połączenie z klasyką, aniżeli wariant z pełnym zakresem inteligentnych funkcji. Tych jest jednak wystarczająco dużo.

  • Cechy szczególne: 100 dni czasu pracy (Watch Mode), mechanizm ze wskazówkami, pełen Wear OS,
  • Wady: specyfikacje poprzedniej generacji, wyższa cena, chyba tylko jedno wykończenie, brakuje GPS, NFC do mobilnych płatności, a nawet czujników pracy serca.
  • Cena od: od 450$

Tu przeczytasz: więcej o LG Watch W7

Motorola Moto 360 (2019)

Moto 360Motorola była jedną z pierwszym marek, które wprowadziły na rynek smartwatch z okrągłym ekranem. Wtedy funkcjonował jeszcze Android Wear (dzisiejszy Wear OS). Potem wearable dopracowano jeszcze w drugiej generacji i przez ładnych kilka lat nie było widać następcy. W 2019 roku dzięki firmie eBuyNow Moto 360 powróciło. Motorola dała marce licencję na trzecią generację smartwatcha. Jest to warte odnotowania. W dodatku propozycja wygląda fajnie, a czuję sentyment do Moto. Tym razem ekranik jest w pełni okrągły, tj. bez tzw. flat tire (ścięcia na dole, gdzie wtedy znaleziono tu miejsce na czujniki). Na jednym z przycisków jest nawet charakterystyczny logotyp Motoroli – jak zresztą było w oryginale.

Nowa Moto 360 (2019) ma oczywiście aktualne podzespoły. Ekran OLED z Always On, Snapdragon Wear 3100, 1 GB RAM i 8 GB na pliki. Tylko jedna wielkość koperty, ale uniwersalna, bo mniejsza (wyświetlacz 1.2 cala). Sporo opcji wykończeniowych. Platforma Wear OS to niemal komplet funkcji. Jest czytnik tętna, GPS, NFC dla Google Pay, Asystent Google i aplikacje oraz tarczki. Producent obiecuje materiał premium. Stąd pewnie wyższa cena niż u rywali.

  • Cechy szczególne: trzy różne opcje wykończeniowe, najnowsze podzespoły
  • Wady: bez wyróżników (kolejny ładny smartwatch), krótki czas pracy (z powodu Wear OS)
  • Cena od: 350$

Tu przeczytasz: więcej o Moto 360

Fossil Hybrid HR

hybrydowy smartwatch Fossil Hybrid HRSmartwatche to już bardzo rozległa grupa wyrobów. Z roku na rok granice między wszystkimi wariantami będą się zacierały. Na razie wyróżniamy wyraźne trzy grup: analogowców ze smart dodatkami, kompleksowy format z kolorowym wyświetlaczem i urządzenia pośrednie, starające się połączyć cechy klasyka i smartwatcha. Fossil do tej pory posiadał w sprzedaży przedstawicieli tych dwóch pierwszych grup. Najnowsza seria Fossil Hybrid HR to krok w stronę tej trzeciej – najbardziej hybrydowej. Stąd zapewne i nazwa. Wyroby otrzymały wskazówki, e-tuszowy ekran i system operacyjny.

Fossil Hybrid HR to uproszczony smartwatch, ale o wiele praktyczniejszy od hybrydy bez jakiegokolwiek ekranu. E-Ink dodaje uroku, zwłaszcza edycja brązowa. Urządzenia są stylowe, działają zdecydowanie dłużej od braci z kolorowymi panelami i przekazują więcej wiadomości niż większość hybryd. Design może się podobać. Jest kilka opcji wykończeniowych. Trzy dla męskiego Collider i dwie dla damskiego Charter. W zasobach są funkcje fitness (z czytnikiem tętna), odczyt powiadomień ze smartfona, zdalne sterowanie wybranymi funkcjami telefonu (programowalne przyciski). Jest też śledzenie snu i smart alarm.

  • Cechy szczególne: e-papierowy wyświetlacz, dłuższy czas pracy (nawet ponad 2 tygodnie na jednym ładowaniu), podstawowy zakres smart funkcji
  • Wady: trochę za mała czcionka tekstu i wolna zmiana treści (charakterystyka panelu), trochę za mało typów notyfikacji (ale mam nadzieję, że to kwestie update’u software’u – w tej chwili powiadomienia tylko z 13 aplikacji)
  • Cena od: 195$

Tu przeczytasz: więcej o Fossil Hybrid HR


To jeszcze nie koniec. Będę dodawał kolejne modele. W tej chwili zastanawiam się na uzupełnieniem listy o kilka propozycji, których z jakichś powodów nie uwzględniłem.