Tytuł wpisu głupi, ale prawdziwy. JISIWEI S+ to prawdopodobnie pierwszy na świecie odkurzacz, z którego perspektywy można podejrzeć nasze mieszkanie. Zanim pochopnie ocenicie tę funkcję (jak ja za pierwszym razem), przeczytajcie po co w ogóle została stworzona. Po pierwsze: mamy do czynienia z inteligentnym odkurzaczem, która sam zajmuje się sprzątaniem naszych podłóg. To bezpośredni rywal iRobota, ale chyba nieco bardziej usprawniony. Automatyka już nie robi na nas wrażenia. Takie odkurzacze kręcą się po domach już chyba od dekady (lub dłużej).
JISIWEI S+ poszerza możliwości takich robotów domowych. Kamerka jest jednym z tych elementów, które mają wyróżnić sprzęt pośród reszty. Co prawda, wydaje mi się, że gdzieś już czytałem o jakichś systemach na podstawie obrazu, ale nie przypominam sobie o powiązaniu tych opcji ze sparowanym smartfonem. Ten odkurzacz robi za dwóch. Z jednej strony sprzątnie i zrobi to na podstawie specjalnego trybu obserwacji z wbudowanego obiektywiku.W innym będzie pilnować wnętrza – z tej samej kamerki.
Mamy zatem 2 w 1: sprzątaczkę i ochroniarza. Monitoring domu można wykorzystać tak samo jak kamerki IP, czyli przez podgląd ze smartfona. Wbudowane Wi-Fi pozwoli na takie możliwości, a w odkurzaczu jest nawet detekcja ruchu. Sprzęt wyśle nam powiadomienie, że ktoś nieproszony szwenda się po naszym mieszkaniu. Można mu zdalnie zrobić zdjęcie, czy nagrać filmik, a kamerka przecież potrafi się na kółeczkach poruszać. Kamerka posłuży też do omijania futrzanych przeszkód. Mam na myśli nasze czworonogi. Ten sam tryb uchroni nas też przed potknięciem się o jeżdżącego czyściciela. BTW: czy ktoś też wpadł na pomysł żeby pobawić się w ganianie odkurzaczem kota prosto ze swojego stanowiska pracy, wiele kilometrów od domu? 😀
Z poziomu smartfona z iOS lub Androidem można ustawić i skonfigurować tryby sprzątania, a ma być ich siedem. Bateria urządzenia wystarczy na 120 minut działania, a JISIWEI S+ oczywiście sam wróci do bazy, by podładować akumulatory. Dodałem, że ma też głośnik? Możemy złodzieja wystraszyć. Czy twoja Roomba to potrafi? :p A rodzinne zdjęcia w domu? Już nikt nie będzie mógł zaśmiać się kiedy odpowiesz mu, że te foty strzeliłeś zdalnie ze swojego odkurzacza…
