Czujniki wkrótce dotrą wszędzie, a jak mówię, że wszędzie to mam na myśli naprawdę wszędzie. Pampers jest kolejną firmą, która wkracza w świat Internetu Rzeczy, by sensorom zaproponować kolejne zadanie. Tym razem mają monitorować zawartość pieluchy. To nie pierwsza smart pieluszka na rynku, bo wcześniej swój pomysł na taki gadżet zaproponował Huggies w projekcie TweetPee, a w Smardii Diaper użyto nawet Alexy! Czym zaskoczyć chce gigant od P&G?
Pampers Lumi – nie tylko pieluszka
Pampers opracował kompleksowe smart rozwiązanie do pokoiku bobasa. Oczywiście w centrum uwagi jest dziecko, a ma być pilnowane w ekosystemie kilku narzędzi. Ma to być platforma typu all-in-one, dbająca o kilka najważniejszych spraw. Inteligentne moduły mają być czymś w rodzaju elektronicznej niani 2.0. Część rozwiązań będzie zbierało dane bezpośrednio z ciała dziecka, natomiast inne będą obserwować łóżeczko z pewnej odległości. Mowa o czujnikami na pieluszce i kamerce monitorującej maluszka.
Firma nie bawiła się jednak w budowanie od podstaw każdego z modułów. Kamerka to wyrób od Logitech, przez którą dotrze drogą łączności Wi-Fi obraz do aplikacji na smartfony rodziców. Jak każda inna „niania” tego typu. Całość ma być jednak bogatsza o powiadomienia na temat zmoczonej pieluchy, czyli sygnałów dających znać, że czas zmienić dziecku pieluszkę. Oprócz tego czujniki mają też analizować ruch dziecka w łóżeczku, oceniając w ten sposób jakość jego snu, ale też ostrzegając o niebezpiecznym ułożeniu. Lumi zostało przystosowane do pomocy w pierwszym roku życia dzidziusia.
Same czujniki bazują na ocenia kolorystyka paseczka na specjalnych pieluszkach, więc żeby korzystać z takich udogodnień trzeba będzie kupować konkretny model Pampersów (linia Swaddler jeśli się nie mylę, ale z dużo większymi paskami wskazującymi konieczność zmiany). Warto dodać, że mowa jest tylko o „jedyneczkach”. „Dwójeczek” system nie wykrywa, więc tu trzeba będzie bazować na tradycyjnych metodach, czyli własnym nosie (lub płaczu dziecka…). Jeśli chodzi o kamerkę to mamy tu ulepszony model Circle 2. Do szerokiego 1080p dojdzie analiza wilgotności i temperatury. Kamerka jest też hubem dla czujników, by docierały do telefonu.
Najważniejsza jest jednak aplikacja, dzięki której wiemy co się w ogóle dzieje. Tutaj ma być dostępna cała historia zapisów oraz podgląd w czasie rzeczywistym. Cena pieluszek ma być znośna, a przynajmniej w progu tych z paseczkiem. Nie podano jednak jeszcze ceny całego zestawu. Pewnie informacja pojawi się bliżej jesieni, gdy przewidziano premierę dla Lumi.
źródło: pampers.com
