Od dawna wiadomo, że o wiele łatwiej rozruszać mięśnie poprzez zabawę (podobnie zresztą z nauką). Gamifikacja nadaje wysiłkowi nieco więcej frajdy, więc i jesteśmy skłonni poświęcić mu więcej czasu. Na takiej koncepcji oparto rozwiązanie Quell, w którym czujniki ruchu połączono z oporowym mechanizmem odwzorowującym bokserski symulator. Oczywiście we współpracy z grą na dużym ekranie. To taki bardziej zaawansowany system kontrolerów w stylu Nintendo lub VR, ale skierowany do bardziej konkretnego odbiorcy.

Quell gaming boxing gaming

Quell Gauntlet – fitness i gamifikacja

Chyba w zeszłym tygodniu przedstawiałem na swoim blogu ciekawe smart rękawice Move It Swift, w których zastosowano czujniki oraz interaktywne diody LED do bardziej interaktywnego ćwiczenia ciosów. Quell idzie nieco dalej ze swoim pomysłem. Stworzono ubieralne pasy z naciągiem na nadgarstkach, by ruchy wytwarzały opór. Gry bazujące na ruchu już od dawna sprzedają się świetnie. Możemy na przykład korzystać z kontrolerów na dłonie lub śledzić ruch przez sensory głębi (np. Kinect). W Quell dochodzi element poczucia wykorzystania siły. Autorzy zapewniają, że ich wynalazek jest „przyszłością fitness gamingu”.

Całkiem niedawno do oferty przystawek dla Nintendo Switch trafił gadżet Ring Fit, którego zadaniem jest większe zaangażowania całego ciała podczas gier. Niektóre powstały specjalnie do celów fitness, by właśnie we współpracy z obrazem trenować ogólną formę. Quell ma podobne przeznaczenie, ale zupełnie inny format. Należy założyć go na korpus i połączyć z nadgarstkami. Naciąg będzie imitował uderzenia, a więc popracują mięśnie. Poziom imersji można regulować, a we wszystkim uczestniczą też czujniki ruchu. Mają przenosić ruch na ekran, synchronizując go z proponowanymi treściami. Mamy po prostu poczuć każdy wyprowadzony cios.

tekst alternatywny

Quell Gauntlet wirtualnym trenerem

Wearable (bo tak chyba można je określić) zostało przygotowane kompleksowo. I dobrze, bo to musi mieć ręce i nogi, by cieszyło się zainteresowaniem. Sądząc jednak po ogromnej popularności rozwiązań dla sportu, odbiorca się znajdzie. Projekt zbiera właśnie fundusze na crowdfundingowej platformie Kickstarter. Quell analizuje formę sportowca, a nawet wprowadza w tajniki boxingu. Na podstawie monitoringu ruchów wskaże błędy i obszary do poprawy. Nie musimy zakładać dużych rękawic. Te w zestawie są specjalnie lekkie i minimalne rozmiarowo (jak bandaże).

Najbardziej motywujący do pracy będzie jednak system wyzwań w grach. Ma angażować do poprawiania wyników. Ma przez zabawę przyciągnąć do regularności. Dotyczy to zarówno zawodowców, jak i amatorów (z wiadomych względów więcej klientów będzie jednak w tej pierwszej grupie). Czujniki pilnują szybkości, przyspieszeń i ogólnego położenia pięści podczas ruchu. Realizm w postaci oporu powinien też lepiej wpływać na pamięć mięśniową. Tak mi się przynajmniej zdaje. Bezprzewodowe połączenie ma komunikować się z gramy na PC, Maca, ale też platformy mobilne.

Quell+ rozwinie możliwości

„Gracze” mają tu nie tylko uderzać, blokować lub robić uniki, ale też trochę czarować (to element gamifikacji). Ma być wysiłek, ale i fun. Wraz z postępem przybywać będzie różnych mocy, wyposażenia itd. Znajdziemy klasyczny tryb storyline oraz dzienne zadania. Tytuł ma być cały czas rozwijany, by się szybko nie znudził. Zawsze można jednak bazować na rekordach. Planowane są też inne gry w ramach Quell+, czyli czegoś ponad standard. Tutaj pewnie powstanie jakiś płatny sklepik dla kolejnych wyzwań, ćwiczeń lub nowych, silniejszych wrogów. Wszystko, by podnosić poziom aktywności. Dostęp do serwisu online ma dać też możliwość pojedynkowania się w trybie multiplayer, ale nie między sobą (w sensie, nie w walce twarzą w twarz).

Jeśli dobrze zrozumiałem, a widzę ikonki wielu agregatów zdrowia (np. Google Fit i Apple Zdrowie) to dane ze spalonymi kaloriami uda się zintegrować z kontami znanych serwisów sportowych. To na koniec trochę do ponarzekania. Po pierwsze, Quell dopiero rozwija swój gadżet. Zbiera fundusze i planuje realizację dopiero w ostatnim kwartale 2021 roku. To dużo czekania. Cenowo nie będzie aż tak źle, przynajmniej w tej fazie. 195$ i półroczny dostęp do Quell+ to całkiem niezła propozycja. Ciekawe, ile będzie finalnie.


Powyższy artykuł jest na temat urządzenia/rozwiązania z crowdfundingowej platformy (miejsca, w którym wczesny prototyp zbiera fundusze na dalszą realizację). Sprzedaż na masową skalę odbywa się zwykle po kilku miesiącach od udanego zakończenia kampanii. Z uwagi na setki produktów na moim blogu, nie jestem w stanie śledzić losów poszczególnych projektów. Aktualizacje o postępach warto szukać na stronie kampanii (zakładka o aktualizacjach), stronie producenta lub kanałach społecznościowych start-upów. Warto też zapoznać się z ryzykiem związanym z wpłacaniem kwot.