Kiedyś mieliśmy wrażenie, że komunikatory tekstowe to rozwiązania, w których ciężko coś usprawnić. Już emotki odmieniły je i dodały nowy sposób ekspresji w trakcie pisania. Era smartfonów to z kolei wysyp kolejnych propozycji, czyli aplikacyjnych opcji wymiany zdań. Co pewien czas zdarza mi się na blogu dawać kolejne przykłady chatów, a i tak pojawiają się nowe koncepcje. Były nawet modele komiksowe, a trafiłem na jeszcze inny format – animowanych avatarów. Rawr spróbuje przekonać do nowej wymiany informacjami, choć dalej z tekstem.
Znając dzisiejsze przyjmowanie wszelkich nowinek, programik nie jest na straconej pozycji, ale ma już na tyle dużo rywali, że dla wielu może okazać się ciekawostką (ewentualnie zostanie wykupiony przez jakiegoś giganta i wdrożony do znanego messengera…). Ostatnio sporo eksperymentów na tym polu. Google pokazało apkę Allo, gdzie lekko zmodyfikowana metoda komunikacji wyglądała bardzo atrakcyjnie. Fiński projekt miksuje komunikator z animowanymi postaciami nas samych, które stworzymy sobie niczym Sima jako przedstawienie nas w wirtualnym środowisku.
Pewnie ruchy postaci są programowalne, ponieważ cała idea opiera się o wprowadzanie ich w ruch hashtagami. W trakcie pisania dajemy sygnał do animacji i pod tekstem dwa avatary dają bardzo obrazowy przekaz. Animacje to jakby bardziej rozwinięte emotki lub naklejki (coraz częściej i GIFy), pozwalające na zabawne dodawanie treściom ruchu. Część tych animacji jest już zaproponowana, a dopiero tworzenie własnych dałoby najwięcej zabawy. Przekonuje? Jeśli chcecie komuś dać animowanego kopa w krocze to pewnie tak. Pisząc animujemy akcje. Taka różnica.
Największym problemem jest oczywiście przekonanie znajomych do instalacji kolejne apki do komunikacji. Już teraz korzystamy z kilku, więc może być problem. Jak to zrobić? Chyba i o tym pomyślano. Co użytkownicy bardzo lubią? Personalizować (wszystko). Swój avatar również. Jeśli uda się dostarczyć rozbudowany kreator to jest szansa. Autorzy już poinformowali, że ustalają szczegóły wirtualnych, markowych ubrań i możliwość ich zakupu wewnątrz apki. Firma chce stworzyć komunikator na lata, a nie tylko ciekawostkę do chwilowej zabawy. Na razie Rawr to exclusive na iOS, ale wariant na Androida jest w drodze
