W zeszłym tygodniu zadebiutował w Polsce smart zegarek Realme Watch S wyceniany na 399 zł (w Chinach pojawił się w zeszłym miesiącu), a już zwiastowany jest jego ulepszony wariant – Realme Watch S Pro. Ma to być model bardziej premium, czyli droższy, lepiej wykończony i wyposażony. To dobrze, bo oferta nawet tych tańszych odmian powinna mieć szerszy wybór. Co planowane jest w edycji Pro?

Realme Watch S Pro w stali nierdzewnej

Od kilku dni Madhav Sheth (vice marki oraz CEO działu Realme India & Europe) wrzuca na swój twitterowy kanał posty pokazujące smartwatch w wersji Pro. Oznacza to, że premiera tuż tuż. Nie wiem jeszcze w jakich regionach, ale wydaje się, że urządzenie wzbogaci oferty na tych rynkach, gdzie poprzednie wearables już się sprzedają. Dodanie do nazwy dopisku „Pro” nie jest przypadkowe. Chodzi o podkreślenie kategorii „premium”. Oczywiście w zakresie półki w jakiej porusza się marka Realme.

Inteligentny zegarek Realme będzie wewnątrz podobny. Zyska na zewnątrz. Koperta ma być wykonana ze stali nierdzewnej (już nie aluminium, chyba, że będą opcje wyboru), natomiast okrągły ekranik AMOLED ma mieć większą średnicę. Widać to zresztą po proporcjach na wybranych obrazkach. Ciekawostką jest, że marka miała ten gadżet przygotowany już na wrześniowe IFA 2020, ale postanowiła zacząć od bardziej budżetowej jednostki.

Realme Watch S Pro z GPS

Watch S brakowało wbudowanego modułu GPS. W modelu Pro takowy ma ponoć być, ale finalnie o pełnych specyfikacjach dowiemy się 23 grudnia, bo na ten dzień przewidziano prezentację. Myślę, że namierzanie satelitarne po prostu wzbogaci funkcje fitness już dostępne w przystępniejszym cenowo modelu. Tu i tak było sporo: całodobowy czytnik tętna, pulsoksymetr, śledzenie snu i 16 trybów sportowych. Możliwe, że i bateria będzie pojemniejsza, gdyż lokalizator zwykle mocno ją obciąża. Wyczuwam też, że personalizacja gadżetu będzie znacznie szersza – skoro ma to być model „high-endowy”.

Ciekawi mnie cena Realme Watch S Pro. Zwykła „eSka” kosztuje 100$ (u nas wspomniane 399 zł), więc przewidywałbym ok. 150 dolarów. Do premiery ok. tygodnia, więc może przybyć informacji.

źródło: @MadhavSheth1) / Twitter