Zegarki od dawna mają swoje sekcje i są przygotowywane w różnych modelach. Jedną z nich jest dział modeli dla osób aktywnych, tj. podróżników i turystów, którym naręczny sprzęt pomaga w poruszaniu się po świecie. Również inteligentne odmiany doczekały się całkiem bogatej, choć dopiero rozwijającej się grupy urządzeń. Smartwatche dla globetrotterów mogą zastąpić wcześniejsze propozycje i to w o wiele ciekawszy sposób. Nowe możliwości i zwiększona funkcjonalność mogą przydać się w trakcie wędrówek. Na pewno przegrają w kwestii żywotności, jak zresztą każdy smart zegarek, ale mogą dostarczyć nowych opcji.

Casio smart watch

Jest już na tyle dużo fajnych projektów, że można pokusić się o stworzenie zestawienia smartwatchy do tzw. „dziczy”, gdzie orientacja w terenie jest sprawą najważniejszą. O jakich użytkownikach mowa? Chętnych na trekking, wspinaczkę, dalekie spacery w nieznane, obozowiska, czy wycieczki rowerowe w trudny teren, a także żeglarstwo. Wszędzie tam, gdzie wsparcie GPS i innych systemów lokalizacji będą przydatne. Oto kilka modeli, które wybrałem do listy inteligentnych gadżetów dla podróżnika (również turysty). Wybór nie jest jeszcze największy, ale oferta się rozwija.

 Casio Smart Outdoor Watch WSD-F10

Zaczynam od Casio, ponieważ wydaje mi się najbardziej uniwersalnym z tego zestawienia. Produkt nowy, dostępny dopiero od kwietnia 2016, a pokazany na targach CES 2016 w styczniu. Marka dobrze znana na rynku wzmocnionych zegarków, ale dopiero teraz eksplorująca świat inteligentnych produktów pełną gębą (wcześniej raczej próby wdrażania podstaw w komunikacji ze smartfonami). Model  Casio Smart Outdoor Watch WSD-F10 jest skierowany właśnie do klienta lubującego się w podróżowaniu.

casio smartwatch

Projekt łączy cechy inteligentnego zegarka, a konkretnie możliwości systemu Android Wear, co pozwala na korzystanie z bardzo wielu funkcji smartwatcha, w tym powiadomień, ale i instalacji aplikacji. Spokojnie wgramy różne programiki, a najlepiej kierowane dla turystów. To wielka zaleta takiego urządzenia. Casio dostarcza jednak swoje oprogramowanie, by użytkowanie zegarka było jak najlepsze. Mowa o specjalnych mapach, punktach orientacji, dodatkowych informacji na temat położenia itd. Jest to zegarek wodoszczelny, posiada specjalny tryb monochromatyczny, zwiększający żywotność, a także pokazujący na swoim wyświelaczu warunki pogodowe, info o wysokości, ciśnienie atmosferyczne, czy wschody i zachody słońca. Naturalnie z cyfrowym kompasem.

To oczywiście nie wszystko. Są też podstawy analizy ruchu, więc zapiszemy historię podróży: trasę, dystans, tempo poruszania się. Brakuje analizy pracy serca i GPS. Ten drugi element powinniśmy zyskać przez smartfon. Oczywiście całość opakowana wzmocnioną obudową.

 Garmin Fenix 3 HR

Garmin to z kolei przedstawiciel jednych z najbardziej zaawansowanych gadżetów na nadgarstek. Wyróżnia się przede wszystkim wariant Fenix 3 HR, który ostatnio zyskał czujnik pracy serca – dając jeszcze bogatsze możliwości odczytów. Fenix 3 to wielozadaniowy sprzęt. Sprawdzi się jako sportowa odmiana do analizy aktywności, ale i urządzenie wspierające w trakcie podróżowania. Odpowiedni wariant jest specjalnie wzmocniony, m.in. szafirowym szkłem i lepszą kopertą, a szeroka baza personalizowania wyglądu pomoże dobrać wygodniejszy pasek na dłuższe noszenie.

Garmin Fenix 3

„Smartwatch” ten potrafi mierzyć wiele parametrów. Od tych podstawowych, czyli dystansu i kroków, także prędkość poruszania się, trasę, ale i dane na temat wysokości wraz z barometrem i kompasem. Firma kojarzona jest z nawigacjami GPS i tego w ubieralnym modelu nie mogło zabraknąć. Ekranik przekazuje mnóstwo informacji na temat lokalizacji i ścieżek. Ma specjalne tryby dla biegaczy terenowych, co przyda się zwłaszcza przy zboczeniu z utartych ścieżek. Garmin jest w stanie automatycznie rozpoznawać aktywność, więc sam przełączy odpowiednie analizatory.

Sam producent podkreśla, że Fenix 3 powstał z myślą o poszukiwaczach przygód, odkrywcach i alpinistach. Ma być kompanem do orientacji w terenie, ale i trackerem do wody. Jest wodoszczelny i posiada monitoring dla pływaka. Myślę, że warto jeszcze podkreślić współpracę z platformą Connect IQ, czyli możliwości doinstalowywania dedykowanych aplikacji. Baza dopiero się rozwija, ale można liczyć, że z czasem konkretnych tytułów pod specjalne przeznaczenie przybędzie. Niedawno prześledziłem też zimowe funkcje w Garmin Fenix 3.

 Suunto Traverse

Bardzo znaną marką na rynku zegarków nawigacyjnych z pomocnikiem podróżnika jest Suunto. Producent posiada szeroką ofertę dla osób aktywnych, a swoje modele sprzedaje z przeznaczeniem dla konkretnych grup klientów. Wariantem pasującym do mojego zestawienia jest odmiana Traverse. Jak sama nazwa sugeruje, to urządzenie specjalnie dla celów turystycznych, a zwłaszcza zwiedzania terenów naturalnych. Największą zaletą posiadania naręcznego ekranu są opcje map topograficznych. Nie tylko ułatwią podróżowanie, ale nie pozwolą się zgubić. Oczywiście potrzebna jest jakaś orientacja w terenie. Mapki i informacje mają tylko ułatwić lokalizację.

suunto-traverse

Suunto Traverse to gadżet wyprodukowany specjalnie w trudny teren, więc musi oferować odpowiednie wsparcie. Jednym z nich są alerty na temat burz, które analizowane są na podstawie trendów barometru. Wycieczki można planować przy pomocy dostępu do tras movescount.com i nawigacji GPS. Ustalanie ścieżek polega na wybieraniu zboczy, najlepszych przejść dzikich terenów, które nie są za często uczęszczane. Podręczny wyświetlacz jest nawigatorem. Podczas trasy możemy pilnować odczytów wysokości i dystansu, a w razie potrzeby uruchomić tryb powrotu przez zapis punktów orientacji. Cyfrowy kompas pomoże w ustalaniu kierunku i azymutu.

Są oczywiście także inne ważne dane: wschody i zachody słońca, śledzenie warunków pogodowych, alerty wibracyjne, ustalanie POI, a wszystko we wzmocnionej konstrukcji. Ogromną zaletą jest długa praca na jednym ładowaniu. Sporo elementów ustalimy na większym ekranie smartfona przez aplikację Movescount, a potem przeniesiemy bezpośrednio na zegarek. Wycieczki możemy też zapisać na telefonie i dodawać do ulubionych, by potem łatwiej powtarzać podróże, czy dzielić się szlakami z innymi. Fajnym bajerem jest opcja wykorzystania podświetlenia jako latarki (w warunkach nocnych).

 Omate Rise

Pośród kolekcji urządzeń do podróżowania postanowiłem wrzucić również smartwatcha Omate Rise, którego producent nazywa niezależnym smartwatchem 3.0. Niezależność polega na wykorzystywaniu karty SIM w standardzie 3G, którego żaden z modeli zegarków na tej liście nie posiada. Zwykle smartfon zabieramy w teren, a zegarek jest specjalnym ułatwieniem w trakcie poruszania się, ale firma chce nas przekonać, że posiadanie dodatkowej łączności na nadgarstku może być przydatna. Rise jest wariantem przystosowanym do warunków: szczelnym na wodę i odpornym na zarysowania. Ma szafirowe szkiełko, i karbonową obudowę.

Rise Omate

Obok nawigacji GPS (chyba jest wbudowany w zegarek) Omate proponuje odczyty aktywności. Mają być pomocne zarówno w analizie fitness, jak i turystyce. Sama karta 3G to ewentualna pomoc w razie niespodziewanych kłopotów z telefonem. Model bazuje na Androidzie 5.1, więc pewnie i aplikacje dodawać jest nieco łatwiej (producentowi). Na ręce odczytamy powiadomienia o nadchodzących połączeniach, emailach, czy innych danych. Rise ma też wbudowany mikrofonik, więc chce pozwolić na aktywację funkcji głosem. Raczej daleko mu do powyższych gadżetów, ale jako jedyny proponuje awaryjne użycie łączności komórkowej bez sparowanego smartfona, a to w trakcie podróży może się przydać (o ile będziemy mieli zasięg).

Garmin Quatix 3

Sekcja turystyczna jest bardzo specyficzna, więc i modele urządzeń bardziej niszowe. Najlepszym przedstawicielem o bardzo nietypowym przeznaczeniu jest wariant Quatix 3 od Garmina. Zegarek dla podróżujących, ale drogą wodną. Sprzęcik przystosowany specjalne do warunków morskich. Smartwatch, który dostarczy danych nautycznych – niemal wszystkich najważniejszych w trakcie regat lub wypraw na wodzie (również dla rybaków).

Garmin Quatix 3Oczywiście jest to odporny na wodę gadżet, bez czego takie narzędzie nie mogłoby funkcjonować. Na ekranie użytkownik może ocenić nadchodzące warunki pogodowe, ale dane na temat poruszania się. System współpracuje z informacjami z systemów NMEA 2000, gdzie śledzi się prędkości, temperatury, głębokości, czy dane na temat wiatrów. W zasadzie mamy tutaj do czynienia z usprawnionym Fenixem 3. Są tutaj wysokościomierze, nawigacja GPS, barometr, kompas i inne narzędzia potrzebna do orientacji na morzu. Znajdziemy nawet wsparcie przy połowach ryb. Można pozaznaczać tereny i strefy połowów. Analizy trendów ciśnienia to z kolei wskaźniki ostrzegawcze przed sztormami.

Wciąż dostępne są jednak tryby lądowe, wiec zejście z łodzi na teren również jest wspierane odpowiednimi odczytami. Analizy ruchu są też monitorowane w wodzie, np. podczas pływania. Generalnie jest to wielozadaniowy (sportowy) sprzęt, ale ulepszony pod kątem morskim. Również kwestie bezpieczeństwa wzięto pod uwagę. System pozwala na aktywację trybu Man Overboard, czyli człowieka poza burtą. Ma to ułatwić lokalizację i pomoc.

Backcountry Navigator

Backcountry Navigator na Android Wear

Czy trzeba jednak kupować specjalny zegarek z wyspecjalizowanymi możliwościami, by móc odnaleźć się w trakcie podróżowania? Są rozwiązania, które pozwolą na wykorzystanie smartwatcha z Android Wear! Aplikacja mobilna nie jest darmowa, ale ok. 50 zł to niewielki wydatek, by usprawnić inteligentny zegarek o funkcje dla globetrottera. Backcountry Navigator to specjalistyczna aplikacja dla podróżników, która posiada również wersje na ubieralne urządzenia. Developer przygotował odmiany apki na Gear 2, Gear S oraz wspomniany systemik Google’a.

Najlepiej wykorzystane zostaną jego możliwości na Sony SmartWatch 3, który posiada wbudowany GPS. Reszta smartwatchy z Android Wear też będzie jednak wspierana, bo odczyty GPS pochodzić mogą też ze sparowanego telefonu. Mamy tutaj po prostu przeniesienie mapek nawigacyjnych z telefonu na nadgarstek. Ma to podnieść komfort w trakcie spacerów. Na naręcznym wyświetlaczu można sprawdzić cyfrowy kompas, dane lokalizacji oraz mapki z trasami. Są opcje wyznaczania punktów orientacji, widok „radaru”, czy wyszukiwarka pobliskich szlaków. Nie zabraknie warstw topograficznych.

Powinniśmy spokojnie wgrać ten programik także na Casio Smart Outdoor Watch WSD-F10, ale i zwykły smartwatch z Android Wear.

Alcatel Go Watch

Długo zastanawiałem się, czy model Go Watch od Alcatela wrzucić na tą listę. Może nie jest porównywalnym sprzętem dla wielu zegarków z tego zestawienia, ale jako jeden z nielicznych producentów smartwatchy pokusił się o wzmocnioną odmianę swojego ubieralnego modelu. Alcatel pokazał wcześniej inteligentny zegarek Watch, a kilka miesięcy temu postanowił poszerzyć ofertę o wersję Go. Sama nazwa świadczy, że chodzi o sprzęt wyjściowy, m.in. do aktywniejszego użytku. Może nie z takimi bajerami jak Casio, Garmin, czy Suunto, ale z pewnymi czujnikami i modułami, których zwykły smartwatch nie posiada.

Alcatel Go Watch

Po pierwsze, Go Watch jest wodoszczelny, odporny na pył i uderzenia, więc producent reklamuje go jako sprzęt dla aktywnych. Mamy zabrać go na falę, ale i górskie zjazdy rowerowe. Wbudowano mu czujniki pracy serca i wysokościomierz. Nie ma w nim zbyt wielu funkcji do orientacji w terenie. To raczej wzmocnione urządzenie, ale bez konkretnego przeznaczenia. Nadal jest to też smartwatch z własnym, autorskim systemem, gdzie możemy odczytywać powiadomienia.