mobilna fotografia 24 motorola 200 mpx
Zobacz też: fotograficzny mobilny przegląd tygodnia #24

Mobilna fotografia zyskuje z roku na rok i to nie tylko dzięki coraz lepszej jakości sensorom, optyce i rozwiązaniach technologicznych mieszczonych w smukłych obudowach smartfonów, ale również z uwagi na powszechność sprzętu, który znajdziemy w kieszeni spodni lub torebce. Mówi się, że najlepszy aparat to taki, który akurat mamy przy sobie. Telefon pełni taką rolę. W dodatku dysponuje (już nawet w niższych półkach cenowych) wystarczające narzędzia do wykonywania efektownych ujęć. Ruszam zatem z nową serią blogowych wpisów. Skupiających się na nowościach w dziale mobile photo. Przed wami okresowe artykuły dotyczące najciekawszych wieści z świata mobilnej fotografii.


Liczba tygodnia: 120 punktów DxOMark dla Realme GT2 Pro

Moduł fotograficzny w Realme GT2 Pro przypomina trochę właściwości oferowane w Oppo Find X3 Pro, więc ciekawiła mnie różnica w ocenie rankingu DxOMark. Zawsze to jakieś odniesienie, ponieważ tester stosujący ten sam system analiz. Serwis dał smartfonowi („pierwszemu flagowcowi od Realme” 120 punktów (aktualnie 43 miejsce na liście). Oppo otrzymał ich 131 (aktualnie 14 miejsce). Są zatem różnice. Najwięcej komentarza widzę przy wolniejszej migawce, która nie jest tak szybka jak u rywali. Przypomnę jeszcze, jak wygląda zestaw sensorów (obsługuje go Snapdragon 8 Gen 1):

  • 50 mpx z f/1.8 (Sony IMX766 wide), 1/1.56″, 1.0µm, pełne PDAF, OIS
  • 50 mpx z f/2.2 (ultra szeroki kąt 150˚) z trybem rybiego oka
  • 3 mpx z f/3.0 (mikroskopowy czujnik z AF), 40x powiększenie


1. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Każde podsumowanie zacznę od własnych prac. Okazjonalnie “strzelam” zdjęcia, ale raczej nie wychodzę na sesje. Cykl #PstryknieteFonem to kadry głównie spontanicznie, ale jak już w moje ręce wpadnie smartfon na testy to wyjścia z aparatem są wręcz konieczne. W tym tygodniu nie było okazji wykonać fajnego ujęcia, więc wrzucę coś z pierwszych moich materiałów – zeszłorocznego archiwum (nie pojawiały się w ramach tej świeżej grupy wpisów).

W tym tygodniu pierwsza praca wykonana aparatem składanego smartfona Galaxy Z Fold 3, czyli foto #ShotbyGalaxy. Telefon mam od kilku dni, więc zapoznaję się z zestawem sensorów. Nie jest on nadzwyczajny, bo ta kategoria pod względem fotograficznym dopiero zacznie nadążać za flagowcami. Zresztą, gdzieś niżej znajdziecie pierwsze info o przeciekach na temat modułu z kamerkami w czwartej generacji składanego Samsunga. Ja załączam na razie kadr typu art. Z wyprawy na Influencers Live we Wrocławiu. Był czas na zwiedzanie i zabawę aparatem.


2. Honor 70 Pro z AI Matrix Camera

Honor 70 ProHonor, podobnie jak jego poprzedni właściciel (Huawei) mocno stawia na ulepszenia modułu fotograficznego. Cała nowa rodzinka została wyposażona w nowy aparat główny Sony IMX800 z matrycą o przekątnej 1/1.49” i f/1.9. Rozdzielczość 54 megapiksele nie była dotąd spotykana w świecie smartfonów. Łączenie sąsiednich pikseli jak zwykle podniesie czułość na światło na fotkach 13.5 mpx. Próbki przy wykorzystaniu 54MP AI Matrix Camera wyglądają bardzo dobrze, a przecież mówimy o telefonach ze średniej półki (Pro+ to już średnia-wyższa).

Pewnie zdążyliście zauważyć, że moduł fotograficzny w Honor serii 70 przypomina nieco telefony Huawei. W obu Pro zestaw sensorów jest identyczny:

  • 54 mpx z f/1.9 (Sony IMX800), 1,49”, piksele 1 µm (2.0µm po łączeniu)
  • 50 mpx (ultra szeroki kąt i makro z AF do 2.5cm)
  • 8 mpx (teleobiektyw z 3x zoomem optycznym i 30x cyfrowym), OIS
  • 50 mpx (selfie z szerokim kątem 100°)

Nie do końca rozumiem cały przekaz na chińskiej stronie producenta, ale da się odczytać obecność trybu RAW oraz wsparcie silnika Honor Image Engine. Oznaczenie AI Matrix Camera wiąże się z algorytmami Sztucznej Inteligencji, która pJomaga m.in. w odczycie danych i śledzeniu obiektów w kadrze (opcja Vlog). Mocy jest wystarczająco do jednoczesnego nagrywania video obiema stronami smartfona. Bazowy Honor 70 5G zamiast tele ma mały czujnik 2 mega, ale te dwa pozostałe i tak są bardzo atrakcyjne. Szczególnie w tej cenie. Na przodzie zamiast 50 milionów pikseli jest sensor 32 mpx. Nadal z dużą rozdzielczością.


3. Sony IMX800 z 54 mega

mobilna fotografia 25 Sony IMX800
foto: Honor

Może zbędna powtórka z treści powyżej, ale chyba warto poświecić nowemu czujnikowi Sony oddzielny akapit. W końcu to debiut IMX800, o którym słyszałem już chyba od zeszłego roku. Plotki wskazywał, że może być największym w segmencie, ale chyba nie chodziło o mobile ogółem, a o średnią półkę. Matryca nie jest największa, ale 1/1.49″ to więcej od wielu flagowców. Przykład? 1/1.56” jest aktualnie oferowany m.in. w: Oppo Find X5, Oppo Magic4 Pro, czy Samsungach Galaxy S22/22+.

Zacznę od rozdzielczości. 54 megapiksele odbiegają od ostatnich norm. Sensory rosły z 48 do 50 mega, a teraz mamy ich 54. Maksymalna rozdzielczość wynosi zatem 8768 x 6144, ale jak zwykle największą korzyścią będzie łączenie sąsiadujących pikseli w cztery. Zwiększą czułość na światło i poprawią efekty w klatkach 13.5 lub 12 megapikseli. Sensory są spore, bo mają aż 1.0µm. W procesie łączenia otrzymujemy 2.0µm. Spore czujniki i spora rozdzielczość – to rzadko spotykane zestawienie. Na pewno jakość na tym skorzysta. Na razie z Sony IMX800 korzystają Honory 70, ale na horyzoncie wyczuwam propozycje kolejnych Androidów z tym aparatem.


4. Expert RAW w Galaxy Z Fold 3

W listopadzie zeszłego roku Samsung uruchomił aplikację Expert RAW, której zadaniem było wyciągnięcie maksymalnych możliwości aparatów wybranych flagowców Galaxy. Program umożliwia zabawę poszczególnymi ustawieniami i zapis materiału w formacie RAW, by potem jeszcze „dopieszczać” ujęcia w postprodukcji. Apka rozpoczęła od modelu Galaxy S21 Ultra, w lutym trafiła do serii Galaxy S22, a teraz z aktualizacji skorzysta składany Galaxy Z Fold 3. Akurat się nie „bawię”. Zainstalowałem Expert RAW (jest w sklepiku Galaxy Store) i zobaczę, co daje w zestawie sensorów, który nie należy do flagowych.

Update dorzucił ulepszenie w zakresie „processing time in low-light environments”, czyli efektywniejsze przetwarzanie w trudniejszym świetle. Jest oczywiście manualny dostęp do ISO, szybości migawki, balansu bieli itp., ale różnicą jest głównie interfejs. W składanym smartfonie układ jest nieco wygodniejszy. Szkoda tylko, że zestaw sensorów średni. W Galaxy Z Fold 4 ma być lepszy. Aha, update do Expert RAW pojawi się jeszcze przed lipcem dla Galaxy S20 Ultra, Note 20 Ultra i Z Fold 2


5. Galaxy Z Fold 4 z lepszym foto

Jak już wcześniej wspominałem, Galaxy Z Fold 4 ma w końcu dostarczyć zestaw aparatów, który można określić mianem flagowego. Przez trzy generacje Samsung skupiał się na innych aspektach, natomiast w obszarze kamerek raczej szukał oszczędności (składane telefony są droższe w produkcji, więc gdzieś szukano kompromisów – padło na fotografię). Chińscy rywale zaatakowali ostatnio kilkoma modelami z bardzo dobrymi sensorami. Na sierpniowym Galaxy Unpacked możemy spodziewać się odpowiedzi.

Leakster Yogesh Brar sugeruje, że telefon otrzyma układ z 50 mega (zamiast 12 mpx) oraz tele z trzykrotnym zbliżeniem optycznym (obecnie jest 2x). Rozdzielczość jednostki z ultra szerokim kątem pozostała by bez zmian (12 mpx). Chyba nic nie zmieni się w kwestiach selfie. Nadal będzie to 16 mega pod ekranem (czyli 4 mpx w procesie łączenia pikseli – niezbędne przy pokryciu panelem) i 10 mega w ekranie zewnętrznym. Bardzo prawdopodobne jest użycie najnowszego Snapdragona 8+ Gen 1, który podniósłby jakość przetwarzania danych.


6. 200 mega Samsunga na billboardzie

Pozostaję jeszcze przy koreańskiej marce. Samsung pochwalił się pierwszym sensorem do smartfonów z rozdzielczością aż 200 megapikseli we wrześniu zeszłego roku. ISOCELL HP1 już w lipcu ma dotrzeć do pierwszych telefonów, więc powoli warto promować właściwości modułu. Tak duże rozdzielczości przydają się w wydruku lub prezentacjach materiałów większych formatów. Najnowszy materiał video pokazuje, co można uzyskać przy użyciu HP1.

Samsung zademonstrował, ile detali jest w stanie zebrać 200 MP ISOCELL HP1. Nie użyto do tego żadnego smartfona (cała konstrukcja zestawu dość surowa), więc nie jest to do końca pokaz możliwości, ale efekt i tak robi wrażenie. W kadrze znalazł się kot. Wydrukowano go na bannerze o rozmiarach 28 x 22 metry i wywieszono na budynku. Zdjęcie nawet z bliska zachowało wysoki poziom szczegółowości. HP1 wykorzystuje nową metodę łączenia pikseli ChamelonCell, w której aż 16 czujników tworzy piksele wielkości 2.56μm w klatce 12.5 mpx. Można też wybrać 50 mpx z 1.28μm lub natywne 200 mpx z 0.64μm.


7. Sony World Photography Awards 2023

Ruszyły zapisy 16. edycji Sony World Photography Awards. Zwróciłem się do organizatora z pytaniem o informacje na temat mobilnej kategorii, ale chyba nie ma stricte oddzielnej. Zakładam, że nie ma też ograniczeń co do sprzętu, a każda praca jest oznaczana modelem. W tym roku ponownie cztery grupy główne. Sekcja dla profesjonalistów, studentów/uczniów, młodych i ogólna open. Do wygrania sprzęt fotograficzny Sony i 25 tysięcy dolarów za pierwsze miejsce. Zapisy na: worldphoto.org.


Trochę historii: aparaty w sliderach

Xiaomi Mi Mix 3W ostatnim przeglądzie mobilnej fotografii przypomniałem o modułach z wysuwanymi zza ekranu kamerkami. W tym okresie eksperymentowano jeszcze z innymi konstrukcjami. Poszukiwano jakiejś innej drogi na uwolnienie ekranu od notcha i powiększenie obszaru roboczego do maksimum. Mniej więcej w odstępie jednego roku pojawiło się kilka różnych, ale zbliżonych rozwiązań, które zaoferowały bezramkowe fronty.

Samsung Galaxy A80 z trio obrotowych kamerekNajpierw swój pomysł w 2018 roku zademonstrował Xiaomi w Mi Mix 3. Serii, która eksperymentowała z nowinkami i miała pokazywać potencjał możliwości inżynieryjnych chińskich laboratoriów. Telefon otrzymał slider, czyli wysuwany zza smartfona moduł, w którym zmieszczono dwa sensory – 24 i 2 mega do trybu portretowego. Dzięki temu schowano sensory, a ekran posiadał aż 93,4% pokrycia. Jeszcze ciekawiej podszedł do tematu Samsung. W 2019 wystartował z Galaxy A80 (potem podobny moduł w Galaxy A90). Tutaj podobny mechanizm wzbogacono o obrotowe rozwiązanie, więc system służył nie tylko do selfie, ale też jako moduł główny. Do dyspozycji aż trzy aparaty: 48 mpx z f/2.0, 8 mpx (ultra wide) z f/2.2 i czujnik głębi.