mobilna fotografia 72 shiftcam ultralens
Zobacz też: mobilna fotografia (przegląd tygodnia) #72

Hej, interesuję się mobilną fotografią i postanowiłem promować jej możliwości w autorskim cyklu agregującym rynkowe nowości. Nie tylko te smartfonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy kamerek akcji.

W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii i rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem.

Będą też ciekawostki, zapowiedzi i info z przecieków na temat nadchodzących rozwiązań. Pojawią się też moje skromne fotki oraz prace innych twórców w ramach popularnych hashtagów, które krążą w mediach społecznościowych.

Już ponad siedemdziesiąt przeglądów za nami! Od jakiegoś czasu sygnowany oddzielnym logotypem (jeszcze nad nim popracuję). Gotowi na najświeższy zestaw wieści? Te poprzednie nie tracą na czasie, więc zapraszam też do poprzednich artykułów.

  • mobilna fotografia 57 Michał Sitnik Huawei P50 PocketDxOMark analizuje Motorolę Edge 40 Pro
  • Motorola wprowadza do Europy bazowy model Edge 40 z sensorem f/1.4
  • mamy też nowego lidera rankingu DxOMark!
  • przydał się w końcu cyfrowy zoom w moim iPhone 14 Pro (aktywowany z poziomu ustawień iOS)
  • marki Huawei, ZTE i BOE opracowują giętki ekran OLED z modułem kamerki ukrytej pod wyświetlaczem
  • Oppo Find X6 Pro ze sporym foto-updatem
  • Ice Universe dotarł do wieści nt sensorów ISOCELL Zoom i Zoom Pro (w dokumentach patentowych)
  • Sharp demonstruje trzecią generację smartfona z calową matrycą
  • 11 maja Sony pokaże nowy sensor w Xperii 1 V
  • najmniejsza foto-dioda LED przemieni smartfon w kieszonkowy mikroskop wysokiej rozdzielczości

1a. Motorola Edge 40 Pro w DxOMark

Właśnie odbyła się globalna premiera Motoroli Edge 40, ale serwis DxOMark ocenił fotograficzne możliwości wariantu Pro, który debiutował w Europie w zeszłym miesiącu. Smartfon otrzymał 130 punktów i dało mu to 32 miejsce w rankingu najlepszych telefonów do robienia zdjęć i nagrywania filmów. Współdzieli pozycję z Xiaomi 13 oraz zeszłorocznym Oppo Find X5 Pro.

Czym dysponuje moduł fotograficzny Motoroli Edge 40 Pro?

  • 50 mpx z f/1.9 (sensor główny 1/1.55″), piksele 1.0µm, Dual Pixel PDAF, OIS
  • 50 mpx z f/2.2 (ultra-wide 117˚), sensor 1/2.76″ z AF (z makro od 2.5 cm)
  • 12 mpx z f/1.6, (teleobiektyw Sony IMX663 z 2x), sensor 1/2.93″, 1.22µm, PDAF
  • selfie: 60 mpx w centralnym otworku ekranu

Wyróżniam za: ekran 165Hz, wysokiej rozdzielczości selfie i najnowszego Snapdragona 8 Gen 2

Czytaj więcej o: Motorola Edge 40 Pro


1b. Huawei P60 Pro nowym liderem DxOMark

OK, przejdźmy do oceny prawdziwie fotograficznego Androida. DxOMark sprawdził zestaw aparatów Huawei P60 Pro, a przypomnę, że telefon miał już na papierze czym zaimponować, m.in. zmienną przesłonę i sensor RYYB. Smartfon chińskiego giganta zdobył aż 156 punktów i o trzy wyprzedził poprzedniego lidera – Oppo Find X6 Pro. Konkurent nie cieszył się zatem zbyt długo z panowania na tronie. Aktualnie w top 5 są tylko trzy marki i wszystkie z Państwa Środka.

Zestaw fotograficzny w Huawei P60 Pro:

  • 48 mpx z f/1.4-4.0 (sensor główny RYYB), OIS, laserowe AF i PDAF
  • 48 mpx z f/2.1 (teleobiektyw z optycznym 3.5x i 100x cyfrowym), OIS i PDAF
  • 13 mpx z f/2.2 (ultra szeroki kąt)
  • selfie: 13 mega z f/2.4 (ultra wide) w centralnym otworku ekranu

Czytaj więcej o: Huawei P60 Pro


2. Powstaje najmniejsza dioda LED na świecie – smartfon mikroskopem?

Technologie idą do przodu, a do ich rozwoju popychają zwykle ograniczenia, czyli bariery motywujące do ich pokonania. W mobilnej fotografii są to przeważnie limity przestrzenne. Moduły fotograficzne z lepszym zestawem obiektywów mocno wystają z konstrukcji, ale inżynierowie starają się „upakować” w obudowach co mogą. Producentom udaje się zmieścić coraz większe matryce i coraz bogatszą konstrukcyjnie optykę. Wydaje się, że dochodzimy już do krańców pewnych możliwości, a tu znów udaje się pokonać kolejne przeszkody. Powstaje najmniejsza na świecie fotodioda, dzięki której najwięcej skorzystają właśnie smartfony. Jeśli rozwiązanie trafi do telefonów to może zaoferować wysokiej rozdzielczości zbliżenia klasy mikroskopu.

Amatorzy fotografii dobrze wiedzą, że diody zbierające światło to jedne z istotniejszych elementów całego aparatu. To one dostarczają chipom „danych”. Singapore-MIT Alliance for Research and Technology (SMART) proponuje diodę LED poniżej mikrometra! Ma to ułatwić integrację emiterów typu on-chip, które napotykały problemy w formacie CMOS. Nie chcę za głęboko wchodzić w temat, bo sam nie czuję się specjalistą by to wszystko tłumaczyć, ale w generalnym uproszczeniu chodzi właśnie o budowanie zintegrowanych układów o znacznie mniejszych gabarytach. Tak małe diody mają też umożliwić wykorzystanie całości niczym holograficznego mikroskopu o wysokiej rozdzielczości. Jest tu mniej skomplikowanych elementów, ale trudniej o uzyskanie odpowiedniej jakości obraz. Tu jednak w rekonstrukcjach mają pomóc algorytmy sieci neuronowych. Już pewnie są do tego trenowane.

Twórcy całego projektu zauważyli, że ich pomysł radzi sobie z wysokimi rozdzielczościami nawet lepiej od w pełn i optycznych odpowiedników. Nowa generacja CMOS z micro-LEDami i odpowiednimi algorytmami mogłaby zmienić smartfony w przenośne mikroskopy, a wystarczyłaby modyfikacja obecnych chipów i odpowiedni software. Oczywiście potencjał jest znacznie szerszy, ale ja oceniam to wszystko pod kątem mobilnej fotografii. Obraz zbierany takim aparatem nie musi służyć wyłącznie fotografii, ale jako czujnik do analiz w różnych segmentach (smartfon byłby jeszcze ciekawszych narzędziem do różnistych pomiarów). Potraktujcie to w tej chwili jako ciekawostkę, ale wartą uwagi. Przepraszam za technologiczny „bełkot”. Być może nawet nie w pełni poprawny pojęciowo, ale ideę rozwiązania chyba przekazałem.


3. Motorola Edge 40 z 50 mpx i f/1.4

W pierwszym podpunkcie informowałem o ocenie potencjału fotograficznego flagowej Motoroli, ale w zeszłym tygodniu debiutowała bardziej bazowa edycja tego modelu. Motorola Edge 40 nie otrzymała aż tak ciekawych parametrów co odmiana Edge 40 Pro, ale fotograficznie będzie niezła. Sensorów mniej i o nieco innych parametrach, ale z niezłym zakresem możliwości. Mimo słabszego hardware’u część rozwiązań się jednak pokryło.

Motorolę Edge 40 wyceniono w Polsce na 3000 zł. W tym pułapie cenowym w kwestiach fotograficznych możemy liczyć na podwójny aparat, ale o odpowiednich właściwościach:

  • 50 mpx z f/1.4 (sensor 1/1.55″) z wielokierunkowym PDAF, OIS
  • 13 mpx z f/2.2 (ultrawide 120˚) z AF
  • selfie: 32 mega z f/2.4 w ekranowym otworku

Co zwraca uwagę? Przede wszystkim przesłona z aż f/1.4, czyli znacznie większym otworkiem dla światła. Zwiększy to czułość, czyli lepszą jakość w trudniejszych warunkach świetlnych (nocnych) oraz mniejszą głębię ostrości (lepsze efekty bokeh i rozmywania tła). Nie zabraknie też stabilizacji przy nagrywaniu filmów z trybem blokowania horyzontu (pozwalającym dowolnie obracać telefonem) oraz rozmywania tła w video. Procesor w smartfonie ma też pozwolić na rejestrowanie filmów obiema stronami telefonu jednocześnie.


4. Nowe kolory fotosmartfona Xiaomi 13 Ultra

Nie jest to może info stricte związane z kwestiami fotograficznymi, ale Xiaomi 13 Ultra podoba mi się wizualnie na tyle mocno, że dodałem tutaj w formie ciekawostki. Mowa o nowych edycjach kolorystycznych flagowego fotosmartfona, które niestety zaproponowano wyłącznie na rynek chiński. Telefon przedstawiono globalnie niedawno i przygotowano go w trzech opcjach: czarnej, oliwkowej i białej (ta ostatnia chyba na wyłączność z Państwie Środka). Teraz dołączą do nich trzy kolejne, bardziej wyraziste: Starry Sky Blue, Cabernet Orange i Ginkgo Yellow.

Xiaomi 13 Ultra Blue
Xiaomi 13 Ultra w opcji Starry Sky Blue (foto: kanał Xiaomi na Weibo)

Nowa oferta to niebieski, pomarańczowy i żółty kolor w czarnym obramowaniu z aluminium i z ciemnym pierścieniem wokół okrągłego modułu z sensorami. Wszystkie modele są limitowane i dostępne tylko w topowej konfiguracji 16/512 GB (6499 juanów).

Czytaj więcej o: Xiaomi 13 Ultra


5. Nokia XR21 z 64 mega w IP69K

Zastanawiałem się, czy ten model smartfona „zasługuje” na dodanie do mojego zestawienia, w którym przeważają telefony z wyższych półek. Doszedłem jednak do wniosku, że warto pokazywać też, co dzieje się w segmencie niższym, szczególnie, gdy propozycja ma do zaoferowania coś nowego. Najnowszej Nokii XR21 fotograficznie daleko do lepiej wyposażonych smartfonów, ale w jej konstrukcji jest coś nowego. Certyfikacja szczelności IP69K (+ MIL-STD-810H) to możliwość wykorzystania kamerki w trudniejszych warunkach, m.in. pod wodą (przez 60 minut do głębokości 1.5m). Telefon nie oferuje zbyt efektownego zestawu, ale jest znacznie wytrzymalszy od konkurencyjnych modeli. Może posłużyć do robienia zdjęć w innych warunkach.

  • 64 mpx z f/1.8, (wide, 1/2″) z PDAF
  • 8 mpx z f/2.2, (ultrawide, 1/4.0″)
  • selfie: 16 mega z f/2.5


6. Aktualizacja dla Oppo Find X6 Pro

Aktualizacje systemów operacyjnych to od dekad nic nadzwyczajnego. Smartfony otrzymują ostatnio bogatsze update’y również w obrębie poprawek fotograficznych. Kolejnym producentem, który dostarczy sporych ulepszeń przez większą aktualizację jest Oppo. Choć model Find X6 Pro jest aktualnie dostępny jedynie w Chinach to za pewien czas będzie oferowany również w innych krajach. Telefon już uzyskuje bardzo dobre wyniki w testach fotograficznych, ale najnowsze udoskonalenia oprogramowania mogą jeszcze je poprawić.

mobilna fotografia 66 oppo find x6 pro
Oppo Find X6 Pro (foto: Oppo.com)

Posiadacze Oppo Find X6 Pro powinni zauważyć poprawę w pracy teleobiektywu. Portrety mają wierniej odwzorowywać kolorystykę skóry. W tym trybie będzie dostępne też zbliżenie 2x (również przy nagrywaniu video, time-lapse’ów i przy skanowaniu tekstu). Update zredukuje też zużycie energii podczas użytkowania aparatów oraz podniesie jakość filmów rejestrowanych w wyższych rozdzielczościach. Dodano także ulepszenia Multi-Screen Connect, Screencast oraz wybranych aplikacji third-party. Są też mniej znaczące (choć widoczne) zmiany w apce kamery. Dodano ikoniczny, pomarańczowy przycisk migawki od Hasselblad, z którym Oppo współpracuje.

Czytaj więcej o: Oppo Find X6 Pro


7. Tokqi CO3 Octopus (crowdfunding)

Wyjścia ze smartfonem na sesje fotograficzne praktycznie zawsze łączą się z zabraniem dodatkowych akcesoriów (jak przy normalnych aparatach). Przyda się dodatkowe światło, czy jakiś składany statyw. Zestaw powinien być oczywiście możliwie kieszonkowy. Znalazłem w crowdfundingu całkiem ciekawy model tripoda, dzięki któremu ujęcia nie tylko będą stabilniejsze, ale rozszerzą też działania o inne akcje. Kiedyś statyw robił wyłącznie za stabilizator. Dziś aby przykuć wagę muszą oferować coś ekstra. Co zaproponuje Tokqi CO3 Octopus?

Niby ośmiornica, ale nie o więcej nóg chodzi. Tripod ten ma elastyczne nóżki pozwalające na znacznie praktyczniejsze ustawianie i mocowanie smartfona przy trudniejszych kadrach. Jest też szybkie zapięcie dla telefonu, które samo również jest mini podstawką (bez nóg). Nie zabraknie obrotowych regulacji, czy pilota do zdalnej obsługi (współpracuje z iOS i Androidami). Aaa, no i całość jest teleskopowa, więc wysuwa się na długość typowe selfie sticka. W trakcie kickstarterowej zbiórki cena jest niższa. Startuje od 59$, ale finalnie też nie będzie jakoś drogo (jak na tak wszechstronny gadżet), bo 89$. Wysyłka pierwszej partii produkcyjnej planowana jest na sierpień.

Znalezione na Kickstarterze


8. Sharp Aquos R8 Pro z calowym sensorem

Sharp jako jeden z pierwszych producentów na świecie wprowadził na rynek smartfon z calowym sensorem fotograficznym. W Japonii przedstawiono właśnie jego trzecią generację. Aquos R8 Pro korzysta z najnowszego Snapdragona 8 Gen 2 i ekranu IGZO OLED, ale cechą wyróżniającą ma być wspomniana matryca o calowej przekątnej. Zeszłoroczna konstrukcja miała jednak wyraźniejsze ulepszenia przy głównym aparacie (47-mega otrzymało lepszą przesłonę). W tegorocznej jednostce nie widzę większych poprawek, ale może wydajniejszy chip podrasuje jakość zdjęć?

Calowy sensor w R8 Pro został ponownie opracowany przy pomocy Leica. Zapewne ponownie Summicron o siedmiu elementach. Aparat ma f/1.9 i ogniskową 19mm. Towarzyszy mu czujnik głębi 1.9 mpx. Wciąż brakuje jakiegoś teleobiektywu i kamerki ultra wide. Ten ostatni jest w bazowym R8 (13 mpx), ale czujnik główny ma 50.3 mpx z 1/1.55″. Z większych różnic widzę dodatkowe pasywne chłodzenie dla wnętrza poprzez pierścień wokół okrągłego modułu z zestawem fotograficznym. Szkoda, że wciąż telefon jest dostępny wyłącznie w Japonii. 


Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)

Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. W ostatnich miesiącach dodawałem zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale nieregularnie i pomiędzy hardwarem z nowinkami funkcyjnymi dla aparatów. Uporządkowałem schemat i zrobiłem mały kącik dla tych prac. Będzie czytelniej. Poniżej krótka galeria najciekawszych obrazków wyłapanych na TT i IG:

9. #motofoto i #motography

Chyba nigdy w swoim przeglądzie nie dodawałem niczego z kanałów Motoroli. Czas to zmienić. Zajrzałem na regionalne konta marki. Najciekawszy kadr znalazłem w indyjskim w ramach #motography (na innych kanałach dominuje #motofoto).


10. #CapturedOnHuawei

Nic nie poradzę. Gdy widzę: cienie, światło przedostające się przez wąskie szczeliny, mroczne ujęcia – lajkuję! Najnowsza praca w ramach #CapturedOnHuawei pasowałaby do zeszłotygodniowej galerii. Prosty kadr, mono i spokój w jednym. Ciche-głośne zdjęcie. Lubię to!


11. Propozycja w ramach #TeamPixel

Mam słabość do takich ujęć. Less is more. Proste tło, jeden obiekt i tylko kilka barw. „Wystarczy” tylko to połączyć. Czasem natura sama coś takiego podrzuci. Trzeba tylko to wykorzystać i być w dobrym miejscu o dobrej porze. No i oczywiście mieć pod ręką aparat (znaczy smartfon). Oto jedno z ostatnio wyróżnionych przez Google zdjęć w ramach #TeamPixel.


12. #ShotOniPhone

U Apple jak zwykle kadry artystyczne. Rzekłbym: typowy #ShotOniPhone. Może być! 😉


13. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na Insta zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi smartfonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. W tym tygodniu udało mi się wyjść „na miasto”. Oto Warszawa na krańcach, gdzie takie widoki nie dziwią. Poprzedniego dnia trafiłem na podobnego jelonka niedaleko Stadionu Narodowego, ale nie udało się „upolować”. Co się odwlecze to nie uciecze 🙂 Lepszy kadr, lepszy smartfon i więcej możliwości. „Z ręki” (bez tripoda) i z cyfrowym zbliżeniem, więc jest jak jest.


14. Ostatnie foto smarthacki:

smarthacki maksymalne zbliżenie aparat iphoneOd kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i zapewne wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). Obecnie w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.


15. Czym „strzelam”?

iPhone 14 Pro i 14 Pro Max Dynamic IslandNo w końcu… Mam nowy telefon o naprawdę dobrych właściwościach fotograficznych. Zakup zajął mi sporo czasu, ale głównie z powodu strasznie szerokiego wyboru. High-endowe Androidy tak „utrudniały” mi decyzję, że trochę dla przekory nabyłem iPhone’a. Nieco wbrew swoim zasadom, bo nie jestem jakimś wielkim fanem rozwiązań Apple, ale postanowiłem dać szasnę iOS i sensorom proponowanym przez lidera branży.

Androidy trafiają w moje ręce dość regularnie, więc będę dysponował konkurentem, do którego postaram się odnosić – w końcu jest bardzo wysoko (w top 3) rankingu DxOMark. iPhone 14 Pro będzie zatem niejako benchmarkiem. Przy okazji będę już regularniej publikował zdjęcia wykonane odpowiednim aparatem. Obiektywy iPhone’a nie są może topowe, ale oferują wysoką jakość. Wolałbym zbliżenie 10x, jak w Samsungach, ale iPhone’a pod ręką też warto mieć.

Załączam ostatnie zestawienie najlepszych fotograficznych smartfonów (2022), ale powoli czas szykować aktualniejszą listę na 2023 rok.