smartfony tygodnia 13 honor play 6t
Zobacz też poprzedni przegląd „smartfony tygodnia”

Piszecie do mnie, że podobają wam się moje zestawienia i cotygodniowe przeglądy, więc będzie ich więcej! Nowa seria obejmie smartfony. Nie jestem w stanie napisać o wszystkich, a w każdym tygodniu swoje premiery mają przeróżne i bardzo ciekawe modele. Będę mieszał informacje o telefonach z różnych półek. Pojawią się zarówno budżetowce jak i flagowce. Cykl wystartował z początkiem roku, więc zaczynam od podsumowania drugiego tygodnia stycznia 2022.

Na wstępie lista ciekawostek ze świata smartfonów (trochę liczb, przecieków, wieści od analityków i przewidywań powiązanych z nadchodzącymi modelami):

  • 09.2022 – to prawdopodobny moment premiery systemu HarmonyOS 3.0
  • 07.2022 – już w tym czasie (rekordowo szybkim) możemy zobaczyć bety Androida 13 z nakładką One UI 5.0 dla telefonach Galaxy od Samsunga
  • 16 GB RAM, 168Hz ekran, 200 megapikseli – takie parametry obsługuje nowy chip MediaTek Dimensity 1300 (6 nm)
  • Google i Samsung chcą ułatwić naprawianie telefonów we współpracy z iFixit
  • OnePlus też pokaże składany smartfon (plotki wskazują na kopię Oppo Find N)
  • nowy update Pixel 6 Pro może aktywować odblokowywanie telefonu twarzą
  • Apple rozpoczyna częściową produkcję iPhone’óq 13 w Indiach
  • zaczęły wyciekać specyfikacje Xiaomi 12 Lite (podobne do 11 Lite 5G NE)
  • Oppo Reno8 może być pierwszym z chipem Snapdragon 7 Gen 1, ale widać też procesory Dimensity oraz własny MariSilicon X dla ISP (obrazu) | wg Digital Chat Station
  • PRZECIEK: premiera Google Pixel 6a na majowym Google I/O
  • ZAPOWIEDŹ: premiera Poco F4 GT 26 kwietnia (rebrandowany Redmi K50 Gaming?)
  • ZAPOWIEDZI: premiera OnePlus Ace 21 kwietnia, 10R 28 kwietnia

1. Składany vivo X Fold (Chiny)

vivo X FoldInformacje o kolejnych składanych smartfonach cieszą, ale ich ciągłe ograniczenia dostępności jedynie do Chin, martwią. Kolejną tego typu propozycją będzie vivo X Fold. Potencjał high-endowej jednostki przedstawiłem w zeszłym tygodniu w oddzielnym artykule. Tutaj ponarzekam na ogólną sytuację związaną ze sprzedażą tychże telefonów na rynkach zachodnich. W praktyce wybór jest ograniczony do urządzeń Samsunga. Huawei, Oppo, Xioami, Royole, a pewnie i OnePlus, który też niebawem pokaże swój wariant, są oferowane wyłącznie w Państwie Środka. Vivo nie będzie chyba wyjątkiem. Na razie nic nie wskazuje, by X Fold pokazał się w Europie. Szkoda, bo jego specyfikacje są efektowne. Jako jeden z pierwszych w tym segmencie dysponuje zestawem fotograficznym rodem ze smartfonów premium.

Czytaj więcej o: vivo X Fold


2. vivo X Note

vivo x noteDrugą flagową jednostką zaprezentowaną na tym samym wydarzeniu był vivo X Note. Z Foldem to bliscy bracia. Wyglądają podobnie, mają podobne wnętrze i możliwości fotograficzne. Największą różnicą jest naturalnie wyświetlacz. Ma równie efektowne parametry (oba z oceną A+ od DisplayMate), ale się nie składa. Phabletowy format oznacza, że smartfon będzie należał do jednych z większych na rynku. 7 cali wielu jednak odstraszy. Czy seria X to następca NEX? Vivo w kilku generacjach tego drugiego lubił demonstrować możliwości swoich laboratoriów i centrum innowacji. Vivo X Note nie ma chyba tych cech. Jest propozycją z topu, ale mniej eksperymentalną. Podobnie, jak w przypadku składanego X, Note też chyba nie wyjdzie poza Chiny.


3. RedMagic 7 Pro globalnie

ZTE nubia Red Magic 7 Pro2 miesiące temu Nubia zademonstrowała w Chinach gamingową serię smartfonów RedMagic 7. Dwunastego kwietnia zapowiedziano globalną premierę wariantu Pro, czyli tego mocniejszego. Telefony dość konkretnie opisałem w oddzielnym artykule, więc tutaj przypomnę tylko kilka najważniejszych cech tego high-endowca. Otrzymał on ultra płynny i czuły wyświetlacz, specjalne chłodzenie i bardzo szybkie ładowanie (w Europie niestety ograniczone do 65W). Android ze specjalną nakładką pod gry, najszybsze obecnie standardy pamięci, a nawet oddzielny chip Red Core 1 do wybranych procesów dla odciążenia głównego układu. Ciekawostka: RedMagic 7 Pro posiada na froncie aparat ukryty pod wyświetlaczem.

Zobacz więcej o: RedMagic 7


4. Oppo A57 z aptX HD i LDAC

smartfony tygodnia oppo a57 5gOppo ma kilka serii smartfonów, Find i Reno są tymi ciekawszymi, ale przystępniejsze cenowo wariacje linii A też znajdują klientów. Posiadają przeważnie bardziej podstawowe specyfikacje. Najnowszy Oppo A57 5G to po prostu poprawiony poprzednik (o Oppo A56 na blogu nie pisałem). Ten model Androida otrzymał nowy design. Jest zgodny z ostatnim trendem naśladownictwa iPhone’ów. W kanciastym opakowaniu chip Dimensity 810, 6/8 GB RAM i 128 GB na dane ze slotem na karty pamięci microSD. Oczywiście modem 5G.

Nieźle prezentuje się audio. Bluetooth 5.2 wsparto kodekami aptX HD i LDAC. Nie zabraknie portu słuchawkowego 3.5 mm. Brak NFC jest typowy dla chińskiego regionu. W edycji międzynarodowej powinien otrzymać chip zbliżeniowy. Zestaw fotograficzny ubogi, bo tylko połączenie sensorów 13 i 2 mpx (głębia). Ekran to panel LCD 6.56 cala z odświeżaniem 90Hz. Ma słabą rozdzielczość HD+, ale pełną kolorystykę DCI-P3. Bateria to już standardowe 5000 mAh, ale wolno ładowane (10W). Na pokładzie najnowszy Android 12. Za to wszystko wyjdzie ok. 1000 zł, o ile jednostka trafi na nasz rynek.


5. iQOO Neo6 z ładowaniem 80W

gamingowy iQOO Neo 6
foto: iQOO (z kanały Weibo)

Wiem, wiem, mnie też powoli męczy pisanie o smartfonach, które debiutują w Chinach i trudno nawet przewidywać, czy i kiedy zobaczymy je w naszym kraju. iQOO od vivo, prędzy czy później, pojawiają się jednak w innych krajach. Seria Neo to takie tańsze gamingowce, czyli sprzęt w zasięgu portfela (większość telefonów do grania to high-endowce za spore pieniądze). Najnowszy iQOO Neo6 ma się czym pochwalić.

  • chip: Snapdragon 8 Gen 1 (aktualnie topowy)
  • ekran AMOLED 120Hz i czułość na dotyk do 1200Hz
  • szybkie ładowanie 80W (od 20 do 80% w 19 minut)
  • aparat główny 64 mega z OIS (optyczną stabilizacją)
  • odważna kolorystyka (charakterystyczna dla serii Neo)
  • wariant entry-level (8 GB RAM/128 GB) startuje od 2799$ (niecałe 450$)

Teraz pytanie: czy to wystarczające osiągi do grania? Wydaje się, że tak. Wciąż gry mobilne wcale nie potrzebują aż takich parametrów, jakie proponują topowe modele do gamingu.


6. Seria Oppo Reno7 w Polsce

To nie koniec „chińczyków”, ale tym razem już bezpośrednio związanych z premierami na naszym rynku. W Polsce zadebiutowała seria Reno7. Podobnie jak w przypadku szóstej generacji, teraz też nie wszystkie modele będą u nas oferowane. Na początek Reno7 5G, który ma być najwyższym dostępnym. Marka obiecuje, że już wkrótce dołączy do nich duet kolejnych: Reno7 Lite 5G i Reno7. Ten pierwszy pokrywa się specyfikacjami z Reno7 Z 5G. Szybko przypomnę, że w innych regionach dostępne są jeszcze Reno7 Pro i Reno7 SE.

Czytaj więcej o: Oppo Reno7


7. Motorola moto g52

Na koniec budżetowa propozycja dla Europy. Nowa Motorola moto G52 została zapowiedziana także na polski rynek. Kosztujący 1199 zł Android ma dysponować niezłym wnętrzem, ale znalazłbym kilka ciekawszych rywali (w podobnej cenie). Przeciętnie wygląda temat pamięci operacyjnej (u nas tylko 4GB), ale już pozostałe podzespoły robią większe wrażenie.

  • ekran: OLED 6.6 cala z FullHD+ i 90Hz
  • chip: Snapdragon 680 (coraz popularniejszy w tej klasie)
  • aparat główny 50 megapikseli (jeden z trio)
  • dźwięk stereo z Dolby Atmos i port 3.5 mm
  • pojemna bateria 5000 mAh z ładowaniem 30W
  • czysty Android 12 (interfejs MyUX)

Start sprzedaży w Polsce: 22 kwietnia