smartfony tygodnia 38 oppo a17
Zobacz też poprzedni przegląd „smartfony tygodnia” #38

Piszecie do mnie, że podobają wam się moje zestawienia i cotygodniowe przeglądy, więc będzie ich więcej! Nowa seria obejmie smartfony. Nie jestem w stanie napisać o wszystkich, a w każdym tygodniu swoje premiery mają przeróżne i bardzo ciekawe modele. Będę mieszał informacje o telefonach z różnych półek. Pojawią się zarówno budżetowce jak i flagowce. Cykl wystartował z początkiem roku, więc zaczynam od podsumowania drugiego tygodnia stycznia 2022.

Na wstępie lista ciekawostek ze świata smartfonów (trochę liczb, przecieków, wieści od analityków i przewidywań powiązanych z nadchodzącymi modelami):

  • 50 – tyle mega otrzyma sensor Galaxy A54 (poprzednicy mieli po 64) | wg GalaxyClub
  • 1123036 – tyle punktów rankingu wydajności w AnTuTu otrzymał gamingowy ASUS ROG Phone 6D z chipem Dimensity 9000+
  • 146 – tyle punktów w rankingu DxOMark zdobył iPhone 14 Pro (punkt za liderem Honor Magic4 Ultimate)
  • 145 – tyle punktów z aparat selfie w rankingu DxOMark zdobył iPhone 14 Pro (punkt więcej od dotychczasowego lidera – Huawei P50 Pro)
  • 2025 – w tym roku Samsung chce uruchomić produkcję chipów 2 nm
  • 650 000 – tyle smartfonów zrecyclingowało w 2021 roku Xiaomi

  • 3 i 4 lata – przez taki okres (odpowiednio) Xiaomi 12T mają otrzymywać update Androida i zabezpieczeń systemu
  • 20% – o tyle droższa jest produkcja iPhone’a 14 od iPhone’a 13 | wg Nikkei
  • Q1 2023 – w tym kwartale może zadebiutować składany Pixel | wg Rossa Younga
  • 2027 – przed tym rokiem Samsung planuje wdrożenie produkcji chipów 1.4 nm
  • 2024 – w tym roku na terenie UE obowiązywać będzie port USB-C we wszystkich urządzeniach mobilnych (Apple będzie musiało zrezygnować ze standardu Lightning)
  • iPhone 6 trafił na listę starych produktów Apple
  • flagowce Apple w przeciągu trzech najbliższych lat mają zrezygnować z Touch ID (jedynie SE może otrzymać skaner w przyciski) | wg Marka Gurmana

1. Seria Xiaomi 12T z 200 mega

Xiaomi 12T ProW tym tygodniu debiutowały trzy bardzo ciekawe Androidy, ale zaczynam od Xiaomi. Nowa odmiana dwunastej generacji (żaden następca, czy upgrade, po prostu nowa wariacja) stawia na nowy trend z megapikselami. Xiaomi 12T Pro otrzymał aparat z aż 200 mpx, co ma przyciągnąć potencjalnych klientów przekroczeniem kolejnego progu. Znów największą korzyścią zastosowania matrycy ISOCELL od Samsunga ma być większa czułość na światło przez łączenie sąsiadujących pikseli. 16 pikseli utworzy jeden większy, by zdjęcie zyskało więcej detali. Efekty zobaczymy też przy ujęciach nocnych. W Xiaomi 12T wrażenie zrobi też wyświetlacz oraz bardzo szybkie ładowanie z mocą aż 120W.

Wyróżniam za: szybkie ładowaniem 120W, ekran AMOLED oraz sensor 200 mega (w Pro)

Czytaj więcej o: Xiaomi 12T


2. Infinix Zero Ultra z 200 mega

Infinix Zero UltraDzień po demonstracji Xiaomi 12T swoją odpowiedź na Androida z 200 mega przedstawił Infinix. Chiński producent, który coraz śmielej wkracza na rynek z bardzo atrakcyjnymi smartfonami, pokazał topowy wariant Zero Ultra. Również z sensorem 200 mpx. Z Xiaomi wygrywa jeszcze szybszym ładowaniem 180W (4500 mAh do pełna w 12 minut!). Do tego efektowny wyświetlacz i niezłe specyfikacje w pozostałych obszarach. To typowy high-endowiec świeżej marki, która chce się włączyć o klienta w każdym możliwym segmencie.

Wyróżniam za: aparat 200 mega, ładowanie 180W i wirtualny RAM

Czytaj więcej o: Infinix Zero Ultra


3. Google Pixel 7 i Pixel 7 Pro

Google Pixel 7Pixele od Google to już marka sama w sobie. Androidy z wystarczającym pakietem standardów oraz bogatym zakresem funkcji fotograficznych, których nie znajdziemy w aplikacjach fotograficznych pozostałych producentów korzystających z platformy Google. Pixele 7 i 7 Pro otrzymały kilka dodatkowych funkcji edycji fotek, ale też wsparcie autorskiego chipa Tensor drugiej generacji. Podniesie przetwarzanie danych, na czym skorzystają właśnie zdjęcia. W tym roku różnice między zestawem sensorów między obiema jednostkami jest wyraźniejszy.

Wyróżniam za: chip Tensor G2 i nowe sztuki fotograficzne od Google

Czytaj więcej o: Google Pixel 7


4. Infinix Zero 20 z selfie 60 mpx i OIS

Rodzina smartfonów Zero od Infinix zyskała jeszcze inny ciekawy smartfon, także stawiający na kwestie fotograficzne, ale z przedniej strony urządzenia. Firma twierdzi, że to najlepszy telefon dla vlogera potrzebującego dobrą kamerkę selfie. Infinix Zero 20 otrzymał na froncie aż 60 megapikseli, co czyni go rekordzistą pod tym względem. Przynajmniej ja nie przypominam sobie żadnego smartfona z aparatem o tak dużej rozdzielczości z tej strony urządzenia. Nie tylko to jest w tym modelu wyjątkowe. Ten aparat ma też OIS oraz AF. Optyczną stabilizację obrazu kojarzę z jednego modelu Vivo. Pozostałe parametry telefonu też nie są złe, zwłaszcza  ekran 6.7″ AMOLED z FHD+ (90Hz).

Wyróżniam za: kamerkę selfie o nietypowych właściwościach i cenę 275€

Czytaj więcej o: Infinix Zero 20


5. ZTE Blade V40s (Malezja)

ZTE Blade V40sSeria ZTE Blade ma kolejnego członka rodziny. Co prawda, przedstawionego w Malezji, ale warto zerknąć, co ta jednostka potrafi. ZTE Blade V40s to budżetowiec. Nie ma wewnątrz nic niezwykłego, ale w fajnym opakowaniu. Smartfon posiada ekran AMOLED 6.67″ z FH+, aparat selfie 8 mega w ekranowym otworku i potrójny zestaw aparatów: 50 mega (sensor główny) + 5 mpx (makro) i wsparcie czujnika głębi.

Procesor to tylko Unisoc T618. Jest oczywiście poprzedni Android 12 i własna nakładka systemowa ZTE MyOS. Tylko jedna, ale optymalna konfiguracja pamięci: 6 GB RAM i 128 GB na dane. Bateria 4500 mAh z bardzo standardowym ładowaniem 22.5W. Cena? 799 ringgitów, czyli ok. 170$.

Wyróżniam za: design, aparat 50 mega i ekran AMOLED za ok. 170$


6. Simple Phone z Androidem bez Google

Przyzwyczaiłem w swoich przeglądach do prezentacji głównie samych Androidów i to takich z zaciągiem usług Google, które oferowane są zresztą w większości propozycji z wgranym Google Play Store. Simple Phone to telefon z Androidem bez aplikacji Google. Zastąpi je pakiet Simple Mobile Apps, którego celem jest podniesienie prywatności użytkownika. Developer skupiał się dotąd na sofcie, ale postanowił wydać telefon, którego trzonem ma być właśnie zestaw własnych rozwiązań.

Simple Phone można już zamawiać w przedsprzedaży na terenie Europy. Kosztujący 399 euro telefon ma Androida z własną nakładką SimpleOS i sklepikiem F-Droid. W środku niezbyt aktualne podzespoły, ale nie to jest najważniejsze. Chodzi o soft. Urządzenie zakwalifikujemy do mid-range’ów sprzed 3-4 lat. W środku procesor MediaTek Helio P60 z 2018 roku, tylko 4 GB RAM, ekran LCD, łączność 4G, baterię 4500 mAh i brak portu słuchawkowego. Lepiej wygląda zestaw kamerek. Z tyłu 48 + 8 + 5 mpx, a na froncie 25 mega. Aplikacje tak lekkie, że hardware wystarczający.

Wyróżniam za: próbę odróżnienia się od typowej oferty rynkowej


7. Motorola moto g72 w Polsce

smartfony tygodnia 39 motorola moto g72Kolejna Motorola debiutuje w naszym kraju. Tym razem model moto g72, czyli reprezentant mid-range o bardzo dobrze skrojonym zestawie możliwości. Stosunek oferty do ceny niemal wzorcowy (IMO).

Motorola proponuje ekran pOLED 6.6″ z Full HD+m, integracją z czytnikiem palca i 120Hz oraz wsparciem HDR10+. Pod wyświetlaczem chip MediaTek Helio G99 (2.2GHz), ale bez modemu 5G (stąd moje „niema”). Kamerki niezłe: 108 mega w sensorze głównym, ultra wide z 8 mpx i pomoc oczko 2 mpx do makro.

Audio z Dolby Atmos zarówno z głośniczków stereo, jak i słuchawek. 8 GB RAM ( LPDDR4x) i 128 GB na dane to dobór optymalny. Bateria 5000 mAh, czyli pojemna, ale to już powoli standard. Ładowanie mogłoby być szybsze (30W). Android 12 czeka pewnie na aktualizację. W Polsce moto g72 wyceniono na 1499 zł.

Wyróżniam za: optymalny stosunek możliwości do ceny


8. Galaxy Z Fold 3 (ostatnio testowany)

test Galaxy Z Fold 3 Michał SitnikJuż 10 sierpnia prezentacja czwartej generacji składanych smartfonów Samsunga, a to dobry moment na podsumowanie najlepszych i najgorszych cech poprzedniej generacji. Kilkanaście tygodni temu testowałem Galaxy Z Fold 3 przez okrągły miesiąc. Dało mi to okazję na sprawdzenie wad i zalet tego typu konstrukcji. Bardzo liczę, że w nowych jednostkach koreański gigant poprawi niedogodności, ale jednocześnie rozwinie praktyczność giętkiego Androida. Sprawdźcie moje 5 za i przeciw odnośnie urządzeń foldable:

Czytaj więcej o: mój test składanego Galaxy Z Fold 3


10. Najlepsze fotograficzne smartfony na rynku (2022)

najlepsze fotograficzne smartfony
Zobacz też: najlepsze foto smartfony (2022)

Na koniec chciałbym Was przekierować do mojego najświeższego zestawienia topowych smartfonów, które celują w fanów mobilnej fotografii. Jestem aktualnie w trakcie poszukiwań dobrej jednostki do robienia odpowiedniej jakości zdjęć, a że sekcja fotograficzna jest u mnie ostatnio mocno rozwijana, to chcę, by i prace były na poziomie.

Oczywiście fotki trzeba umieć też robić, ale i hardware się liczy. W high-endowych telefonach sensory dają znacznie więcej potencjału. Przygotowałem listę najciekawszych modeli foto-telefonów na 2022 rok. Pośród tych jednostek chcę coś wybrać, a przy okazji pomóc (lub utrudnić 😛 ) wybór moim czytelnikom.