smartfony tygodnia 51 Redmi Note 12 Pro Speed Edition
Zobacz też poprzedni przegląd „smartfony tygodnia” #51

Piszecie do mnie, że podobają wam się moje zestawienia i cotygodniowe przeglądy, więc będzie ich więcej! Nowa seria obejmie smartfony. Nie jestem w stanie napisać o wszystkich, a w każdym tygodniu swoje premiery mają przeróżne i bardzo ciekawe modele. Będę mieszał informacje o telefonach z różnych półek. Pojawią się zarówno budżetowce jak i flagowce. Cykl wystartował z początkiem roku, więc zaczynam od podsumowania drugiego tygodnia stycznia 2022.

Na wstępie lista ciekawostek ze świata smartfonów (trochę liczb, przecieków, wieści od analityków i przewidywań powiązanych z nadchodzącymi modelami):

  • 8 GB – tyle RAM ma jedna z konfiguracji Samsunga Galaxy F04 (odpowiednika A04 i A04e)
  • 35% – nawet o tyle mniejsze zużycie energii ma zapewnić układ Apple A17 (3 nm) |wg Marka Liu z TSMC
  • 256 GB – to ma być bazowa pamięć w Galaxy S23 | wg Ahmeda Qwaidera (Twitter)
  • 300 000 – tyle Redmi K60 sprzedało Xiaomi w 5 minut od startu w Chinach (ale o 10% mniej od zeszłorocznej serii K50)
  • 240W – taką (rekordową) moc ładowania (już potwierdzoną oficjalnie) ma otrzymać Realme GT Neo 5 (obecny rekordzista to Xiaomi Redmi Note 12 Explorer z ładowaniem 210W) – premiera telefonu odbędzie się jeszcze w styczniu (w Chinach)

  • 120x – nawet takie zbliżenie (cyfrowe) ma zaoferować Oppo Find X6 | wg Digital Chat Station
  • 360 – nawet w tylu stopniach zginają się nowe ekrany LG (8″)
  • 90Hz – takie odświeżanie mają posiadać Pixele 7a (wynika z przecieków)
  • 100W – taką moc ładowania otrzymały smartfony OnePlus 11
  • 70% – aż taki udział w produkcji ekranów do iPhone’ów 15 ma mieć BOE (obecnie takie wyniki wykręca Samsung Display, więc wszystko się odwróci) | wg Kuo
  • 2000 – aż tyle nitów szczytowej jasności mają nowe panele OLED od Samsunga

1. OnePlus 11 5G (smartfon tygodnia)

OnePlus 11OnePlus 11 ma zostać globalnie zaprezentowany 7 stycznia, ale w Chinach producent postanowił przedstawić go kilka dni wcześniej. Nowy flagowiec ponownie został dopracowany we współpracy z Hasselblad, ale tym razem wszystkie najlepsze cechy urządzenia zobaczymy w jednej odmianie (o kilku konfiguracjach). Producent nie zaoferuje jednostki Pro. Być może jest to wymóg Oppo, z którym marka współdzieli technologie. Specyfikacje telefonu są oczywiście flagowe. Największy nacisk położono na kwestie fotograficzne. Delikatnie zmieniono estetykę „wyspy” z sensorami, ale zachowując wysoką jakość aparatów. Nie należą one do topowych, ale powinny uzyskać wysokie oceny w rankingach fotograficznych. W skład zestawu wejdą te same kamerki, które użyto w składanym Oppo Find N2 (oprócz selfie, które ma 2x niższą rozdzielczość):

  • 50 mpx z f/1.8 (Sony IMX890) 1/1.56” i OIS (poprzednio IMS766)
  • 48 mpx z f/2.2 (Sony IMX581 – ultra wide z makro), AF, 1/2” (poprzednio 16 mpx z 1/3.09”)
  • 32 mpx z f/2.0 (Sony IMX709 z RGBW – teleo 2x) 1/2.74” (poprzednio 13 mpx z f/2.4, 1/3.4”)
  • selfie: 16 mega w ekranowym otworku (w rogu)

Wyróżniam za: ładowanie 100W, Snapdragona 8 Gen 2 i zestaw fotograficzny z Hasselblad

Czytaj więcej o: OnePlus 11


2. Samsung Flex Hybrid OLED (prototyp z CES 2023)

Samsung należy do liderów sprzedaży składanych smartfonów. Ma cztery generacje Galaxy Folda i cztery generacje Galaxy Flipa. Nietypowej konstrukcji telefony rozwija już od kilku ładnych lat, ale temat giętkich wyświetlaczy od Samsung Display dotyczy nie tylko konstrukcji składanych w pół. Dział R&D koreańskiego producenta co pewien czas chwali się prototypami jeszcze bardziej unikatowych formatów, np. ze zwijanymi lub rolowanymi panelami. Na targi CES 2023 w Las Vegas firma przywiozła hybrydowy pokaz swoich możliwości.

Samsung Flex Hybrid OLED Slidable SoloNowe rozwiązanie łączy cechy składanego i zwijanego urządzenia, a więc oferującego zmianę powierzchni wyświetlacza w dwojaki sposób. Samsung przez Flex Hybrid OLED chcę pokazać, że przyszłe urządzenia mobilne nie będą może bardziej kieszonkowe, ale dostarczą znacznie większy obszar roboczy. Marka przekazuje, że nowy mechanizm pojawi się w zarówno w smartfonach, jak i tabletach i laptopach.

Pierwszy projekt – Flex Slidable Solo – z lewej strony się składa, a z drugiej rozwija. Samsung chciał pewnie pokazać, że potrafi zaimplementować obie technologie w jednym wynalazku. Taka konstrukcja da użytkownikowi sporą elastyczność w dostosowaniu przekątnej do konkretnych potrzeb. Składany fragment ma 10.5 cala w proporcjach 4:3, ale po rozsunięciu rozszerzymy go do nawet 12.4″ (16:9). Drugi pomysł to Flex Slidable Duet z dwustronnie rozwijanymi bokami. Tutaj 13-14 cali rozwiniemy do aż 17.3″. Kiedy to wszystko trafi do sprzedaży? Tego nie wiem, ale do mainstreamu najwcześniej za kilka lat.

Wyróżniam za: pokaz potencjalnych możliwości dzisiejszego mobajlu


3. Giętki w 360-stopniach ekran LG (prototyp z CES 2023)

smartfony tygodnia 52 LG DisplayLG oferuje swoje ekrany wielu producentom. Wśród nich są też giętkie panele. Do Las Vegas Koreańczycy przywieźli dwa nowy wyświetlacze. Ten większy ma 17 cali i jest oferowany składanym laptopom i tabletom, ale też zakrzywionym monitorom. Ten mniejszy jest ciekawszy. 8-calowa jednostka wyróżni się elastycznością. Ekran wytrzyma zgięcia w 360-stopniach, czyli w praktycznie pełnym zakresie. OLED ma umożliwić smartfonom składanie w obie strony. Aktualnie na rynku mamy dwa rodzaje „składaków”. Te zamykane do środka – jak większość propozycji, m.in. Samsunga, Oppo, Vivo, Xiaomi, Honor, czy Motoroli. Są też te z ekranami zewnętrznymi – tutaj kojarzę głównie propozycje Huawei. Telefon z opcją złożenia/rozłożenia w obie strony? Przydatna sprawa.

Wyróżniam za: dsgsd


4.  Snapdragon Satellite dla Androidów (zapowiedź tygodnia)

W zeszłym roku Apple wdrożyło w iPhone’ach 14 łączność satelitarną, dzięki czemu smartfony pozwalają (na razie wybrane kraje) wysyłać komunikaty SOS nawet bez łączności GSM. Jasne było, że podobny system pojawi się też w Androidach. Qualcomm przedstawił projekt Snapdragon Satellite, który będzie nowym standardem telefonów premium. W odróżnieniu od rozwiązania Apple, tutaj możliwe będzie wysyłanie normalnych wiadomości. Całość ma funkcjonować dzięki satelitom niskiej orbity (66 sztuk) od Iridium. Gotowy na te działania jest chipset Snapdragon 8 Gen 2.

Pierwsze smartfony ze Snapdragon Satellite mają zadebiutować w drugiej połowie roku w wybranych regionach świata. W przyszłości system ma też funkcjonować w laptopach, tabletach, samochodach, czy urządzeniach Internetu Rzeczy.

Wyróżniam za: łączność satelitarną nie tylko do komunikacji SOS


5. Lenovo ThinkPhone by Motorola (smartfon dla biznesu)

Lenovo ThinkPhone by MotorolaJak wskazywały przecieki, Lenovo wprowadza pierwszy telefon z linii „Think”, którą znamy z ThinkPadów już od 30 lat. Producent postanowił zaatakować segment biznesowy flagową jednostką z dobrze kojarzonym brandem. Specyfikacje ThinkPhone’a wskazują na standardy smartfonów z wyższej półki. Wszystko wzbogacone softem przystosowanym do produktywności i pracy. Lenovo promuje telefon jako kompana dla ThinkPada. Jest nawet spójna stylistyka wykończenia. Wnętrze jest wystarczająco mocne, a i z zewnątrz dodatkowe zabezpieczenia, m.in. standardy wytrzymałości IP68 i MIL-STD 810H.

Procesor nie jest najnowszy, ale nadal należący do czołówki. Ekran z wysokim odświeżaniem. Przycisk boczny Red Key ma uruchomić biznesowe aplikacje i szybką gotowość integracji z zawartością laptopa. Instant Connect ma umożliwiść szybkie połączenie z komputerem, by szybko przenosić dane między urządzeniami (łącznie z wyświetlaniem powiadomień i wykorzystaniem kamerki telefonu do komunikacji video). Są też odpowiednie zabezpieczenia dla firmowych danych: platforma ThinkShield od Lenovo oraz Moto Thread Defence i Moto KeySafe.

Specyfikacje to połączenie parametrów półki flagowe ze średnią-wyższą (cena jeszcze nieznana):

  • ekran: pOLED 6.6″ (2400 x 1080), 144Hz, wsparcie HDR10+
  • aluminiowa ramka i ochrona ekranu Gorilla Glass Victus
  • chip: Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1
  • konfiguracje: 8 lub 12 GB RAM (LPDDR5) i 128/256/512 GB na dane (UFS 3.1)
  • fotografia: 50 mpx (z OIS) + 13 mpx (ultra wide) + czujnik głębi
  • selfie: 32 mega z f/2.45 w ekranowym otworku
  • szczelność i wytrzymałość zgodna z IP68 i MIL-STD 810H
  • łączność: Bluetooth 5.2, WiFi 6E, NFC i modem 5G
  • wyjście DisplayPort (obok USB-C)
  • bateria: 5000 mAh z ładowaniem 68W TurboPower (+15W bezprzeowodowo)
  • system: Android 13 z nakładką My UX i pakietem Microsoft 365, Outlook i Teams
  • narzędzia “Think 2 Think” bazujące na “Ready For” od Motoroli (zawartość telefonu na pulpicie systemu Windows podłączonego komputera)

Wyróżniam za: pakiet biurowych i biznesowych rozwiązań oraz rozpoznawalnj brand


6. Budżetowy POCO C50 z Android 12 Go (Indie)

Tanie Androidy przechodzą ostatnio większą ewolucje stylistyczną niż droższe modele. Chyba ich producenci czują zwiększoną konkurencyjność w segmencie. Budżetowce też muszą między sobą rywalizować. POCO C50 prezentuje się na tle rywali całkiem nieźle. Ma ciekawy design (choć trudno tu o coś wyjątkowego) oraz wystarczające parametry. Smartfon zadebiutował w Indiach, gdzie na takie jednostki jest zwiększone zainteresowanie. Specyfikacje urządzenia wyglądają następująco:

  • ekran: LCD IPS 6.52″ z 1600x720p oraz 60Hz
  • chip: MediaTek Helio A22 (12nm)
  • konfiguracje: 2/3GB RAM i 32GB na dane (+karty microSD)
  • podwójny aparat: 8 mpx z f/2.0 + czujnik głębi
  • czytnik palca z boku urządzenia
  • selfie: 5 mega w ekranowym wcięciu
  • bateria: 5000 mAh z ładowaniem 10W
  • system: Android 12 Go z nakładką MIUI dla POCO
  • cena POCO C50: od 6499 rupii

Wyróżniam za: fajne opakowanie dla raczej niezbyt nadzwyczajnych specyfikacji


7. Budżetowy Samsung Galaxy A14 5G

smartfony tygodnia 52 Galaxy A14 tGSamsung przedstawił na targach CES kolejnego niedrogiego Androida. Galaxy A14 5G względem poprzednika (Galaxy A13) zyskał lepszy ekran i jak ostatnio większość tanich telefonów, ma pojemną baterię, która musi poradzić sobie z bardziej obciążającymi procesorami w niższej litografii. Na uwagę zasługuje rozdzielczość ekranu. Full HD w tej klasie to wciąż rzadkość, szczególnie w rodzinie Galaxy. Oryginalnie prezentują się opcje kolorystyczne obudowy. Poprawki widać też w module fotograficznym.

  • ekran: LCD 6.5″ (Full HD) z 90Hz
  • chip: MediaTek Dimensity 700 z ARM Mali-G57 MC2 GPU
  • konfiguracje 4/64 GB i 6/128 GB (+ microSD z 1 TB)
  • fotografia: 50 mpx z f/1.8 + 2 mpx z f/2.4 (głębia) + 2 mpx z f/2.4 (makro)
  • selfie: 13 mega w ekranowym wcięciu Infinity-V (to słabe)
  • bateria: 5000 mAh z ładowaniem 15W
  • audio: jest port 3.5 mm
  • cena Galaxy A14 5G: od 200$ (ciekawe ile w Europie)

Wyróżniam za: za ekran w rozdzielczości Full HD w budżetowym segmencie


8. Właśnie kupiłem: iPhone 14 Pro

iPhone 14 Pro i 14 Pro Max Dynamic IslandDość dawno temu zapowiadałem zakup nowego flagowca i w końcu znalazł się w moim rękach. Bardzo dużo czasu zajęło mi wybieranie odpowiedniej jednostki, ale to z uwagi na strasznie bogatą ofertę high-endowych smartfonów. Szukałem głównie w sekcji z Androidem, ale ten natłok propozycji mnie chyba zmęczył i uległem rywalowi. Pierwszy raz w historii zdecydowałem się na przejście na iPhone’a. Korzystałem okazjonalnie z wielu poprzedników, ale nigdy nie dałem szansy Apple na dłuższe działanie iOS w moich rękach. Po równo 4 tygodniach od zamówienia w zeszły piątek dotarł do mnie iPhone 14 Pro. Zobaczymy jak się będzie sprawował. Być może jeszcze pod koniec roku jakaś wstępna recenzja.

Czytaj więcej o: Apple iPhone 14 Pro


10. Galaxy Z Fold 3 (ostatnio testowany)

test Galaxy Z Fold 3 Michał SitnikJuż 10 sierpnia prezentacja czwartej generacji składanych smartfonów Samsunga, a to dobry moment na podsumowanie najlepszych i najgorszych cech poprzedniej generacji. Kilkanaście tygodni temu testowałem Galaxy Z Fold 3 przez okrągły miesiąc. Dało mi to okazję na sprawdzenie wad i zalet tego typu konstrukcji. Bardzo liczę, że w nowych jednostkach koreański gigant poprawi niedogodności, ale jednocześnie rozwinie praktyczność giętkiego Androida. Sprawdźcie moje 5 za i przeciw odnośnie urządzeń foldable:

Czytaj więcej o: mój test składanego Galaxy Z Fold 3


7. Najlepsze fotograficzne smartfony na rynku (2022)

najlepsze fotograficzne smartfony
Zobacz też: najlepsze foto smartfony (2022)

Na koniec chciałbym Was przekierować do mojego najświeższego zestawienia topowych smartfonów, które celują w fanów mobilnej fotografii. Jestem aktualnie w trakcie poszukiwań dobrej jednostki do robienia odpowiedniej jakości zdjęć, a że sekcja fotograficzna jest u mnie ostatnio mocno rozwijana, to chcę, by i prace były na poziomie.

Oczywiście fotki trzeba umieć też robić, ale i hardware się liczy. W high-endowych telefonach sensory dają znacznie więcej potencjału. Przygotowałem listę najciekawszych modeli foto-telefonów na 2022 rok. Pośród tych jednostek chcę coś wybrać, a przy okazji pomóc (lub utrudnić 😛 ) wybór moim czytelnikom.