W tym roku praktycznie cała uwaga podczas produktowej prezentacji Apple skierowała się na nowy model zegarka Apple Watch Ultra. Amerykański producent, który wciąż jest wyraźnym liderem segmentu wearables, odświeżył też bazową wersję smartwatcha ósmej generacji. Apple Watch Series 8 zachował większość cech poprzednika. W tym roku zostanie wzbogacony o długo oczekiwany czujnik temperatury. Odświeżono też tańszego Apple Watcha SE.
Apple Watch Series 8 – ten sam design
Kilka ostatnich generacji Apple Watcha stopniowo powiększało panel wyświetlacza, ale w tym roku większy panel otrzymał wyłącznie nowy wariant Ultra. Ekran Series 8 ma jednak bezramkowy format, któremu będzie ciężko wyjść poza dalszy obszar bez zmiany kształtu koperty. Spekulowano, że może dojść do tego jeszcze w tym roku, ale tak się nie wydarzyło. Jak zwykle pojawi się kolekcja nowych wirtualnych tarczek i motywów.
Tradycyjnie już rozwinięto też kolekcję pasków. Jest kilka nowych propozycji bransolet i sportowych (perforowanych) odmian Nike. Obiecano, że wraz z aktualizacją watchOS 9 będziemy mogli skorzystać z tarczek Nike na dowolnym Apple Watchu. Jak zwykle są też nowe, stylowe paski od Hermes. Wciąż do wyboru będą dwie wielkości urządzenia: 41 i 45 mm.
Apple Watch Series 8 z czujnikiem temperatury
O czujniku temperatury w Apple Watchu spekuluje się już od kilku lat. W końcu Apple pokonało przeszkody i dołączyło sensor do pozostałych czytników urządzenia. Nowy moduł skupi się na analizach owulacji przez podwójny czujnik. Jeden zmieszczony na tyle, drugi pod ekranem. Zapewne w ten sposób udało się pokonać problemy z wpływem temperatury z zewnątrz. Nie zabraknie rejestru danych historycznych, by śledzić temat z poziomu zegarka (lub aplikacji Zdrowie w iPhonie).
Apple Watch Series 8 otrzyma nowy tryb oszczędzania energii. Apple wytrzymuje średnio około doby na jednym ładowaniu (zależnie od częstotliwości użytkowania poszczególnych funkcji), co przeważnie starcza. Low Power Mode w razie potrzeby spróbuje wydłużyć działanie urządzenia na jednym ładowaniu do 36h (to dwa razy tyle, ile sugerują specyfikacje przy normalnych użytkowaniu). Co jeszcze? Żyroskopy i akcelerometr będą wykorzystywane w ramach wykrawania wypadków samochodowych. Algorytmy rozpoznają tego typu zdarzenie i automatycznie aktywują tryb SOS.
Apple Watch SE (2022) – co nowego?
Przy okazji prezentacji ósmej generacji Apple Watcha wspomniano też o odświeżonym wariancie SE, czyli tańszej wariacji zegarka z watchOS. Wielu zmian tu nie będzie, co zresztą widać było w trakcie samej prezentacji. Apple Watch SE (2022) został opisany w bardzo szybki sposób. Najważniejsze cechy i ulepszenia? Wewnątrz koperty ma pracować chip S8, czyli ten sam, który znajdziemy w Series 8. Przyspieszy to pracę naręcznego urządzenia o 20% (względem poprzedniego SE).
Zegarek będzie dysponował tym samym kompletem czujników ruchu, co smartwatch ósmej generacji. Pojawią się też nowe opcje wykończenia koperty. Apple Watch SE ma być sprzedawany w odmianach midnight, silver i starlight. Na koniec cennik. Zwróciłbym uwagę, że Apple udało się obniżyć koszt odmiany entry-level, dzięki czemu odmiana SE będzie najtańszym Apple Watchem w historii:
- Apple Watch Series 8 (GPS): od 399$ (od 2399 zł za 41 mm i 2599 zł za 45 mm)
- Apple Watch Series 8 (LTE): od 499$ (od 2999 zł za 41 mm i 3199 zł za 45 mm)
- Apple Watch SE (GPS): od 249$ (od 1499 zł za 40 mm i 1699 zł za 44 mm)
- Apple Watch SE (LTE): od 299$ (od 1799 zł za 40 mm i 1999 zł za 44 mm)
źródło: apple.com
