Pewnie się powtórzę, ale ta prawidłowość taka jest. Każdy liczący się producent elektroniki musi mieć dziś w portfolio jakiś gadżet wearables. OnePlus za takiego się uważa, więc w tym roku w tej sekcji przyspieszyło. Najpierw przedstawiło tracker fitness OnePlus Band, a teraz coś więcej. OnePlus Watch to oczywiście smartwatch. Firma zwiastuje go już w zasadzie od zeszłego roku.

OnePlus Watch

OnePlus Watch z RTOS

Chińskie OnePlus zaczęło jako killer flagowców. Dzisiaj w portfolio ma kilka telefonów z różnych pułapów cenowych, a flagowce to już urządzenia premium. Szczególnie najnowsza seria OnePlus 9. Teraz marka próbuje sił w kategorii urządzeń ubieralnych. Podobno inteligentny zegarek był opracowywany przez OnePlus już od ładnych kilku lat, ale dopiero teraz zyskał odpowiednią akceptację.

W ostatnich tygodniach pojawiało się sporo plotek na temat wykorzystania w zegarku OnePlus systemu Wear OS od Google. Ostatecznie okazuje się, że to jednak zbyt ciężka platforma. OnePlus Watch działa na RTOS, czyli systemie operacyjnym czasu rzeczywistego. Lżejszym i dzięki temu szybszym oraz działającym zdecydowanie dłuższy czas (w tym wypadku nawet 2 tygodnie na jednym ładowaniu).

OnePlus Watch – design

Zegarek od OnePlus nie wygląda jakoś wyjątkowo, ale jest estetyczny i minimalistyczny w designie, więc może się podobać. Opływowy, smukły i po prostu ładny. Ma okrągły wyświetlacz z dwoma przyciskami na boku koperty ze stali nierdzewnej. Panel AMOLED jest naturalnie dotykowy i spory. 1.39 cala z 326 ppi. Certyfikacja szczelności to 5ATM + IP68, więc wytrzymałość na wodę i pył wystarczająca. Jako, że jest to pierwszy taki gadżet od OnePlus to na początek tylko w jednej wielkości 46 mm. Stylistyka jest uniwersalna, więc powinna pasować paniom i panom. Ewentualnie tylko wielkość może być lekką przeszkodą przy mniejszych nadgarstkach.

OnePlus Watch smart zegarek

OnePlus Watch – tracker fitness

Nie mogło zabraknąć funkcji trackera fitness. Teraz chyba najważniejszych w takich urządzeniach na rękę. OnePlus zapewnia, że algorytmy mają w bibliotece pond 110 różnych ćwiczeń i aktywności, choć tych skrojonych pod zegarek jest mniej (mowa o tych najpopularniejszych, którym dorzucono autodetekcję). W sumie naliczyłem komplet czujników. Jest wbudowany GPS, optyczny czytnik tętna, pulsoksymetr, monitorowanie snu i stresu przez HRV. Pamięć na ok. 500 utworów muzycznych przyda się na trening bez potrzeby zabierania ze sobą sparowanego ze smartwatchem telefonu. Wspomniane IP68 daje możliwość korzystania z trybu pływackiego z punktacją SWOLF.

Ładowanie nie będzie problemem. Z szybkim Warp Charge podładujemy akumulatorek już w 20 minut. OnePlus Watch jest proponowany w cenie 159 euro. W dwóch opcjach kolorystycznych: Moonlight Silver i Midnight Black. To już kolejny przystępny cenowo smart watch z Chin, który może namieszać na rynku. Liderzy branży zaczną chyba obniżać ceny. Muszą też zdecydowanie wydłużyć czas pracy swoich ciężkich systemów.

źródło: oneplus