Lubię markę Suunto. Oferuje konkretne zegarki sportowe. Ma zarówno modele z własnym systemem operacyjnym, ale i pełen smartwatch (Suunto 7 z Wear OS). Najnowszy Suunto 5 Peak to przedstawiciel segmentu mid-range. Lekki model z długim czasem pracy i szerokim zakresem monitoringu aktywności. Powinien powalczyć z Polarami i Garminami. Oto szybki przegląd jego możliwości.

Suunto 5 Peak o 41% lżejszy

Suunto 5 PeakPeak to ulepszona wersja zegarka Suunto 5 z 2019 roku. Jego konstrukcja jest o 41% lżejsza od poprzednika. W specyfikacjach podano tylko 39 gramów, więc trackera prawie nie poczujemy na nadgarstku. To naprawdę niewiele. Patrzę na konkurentów i nie widzę zbliżonego pod tym względem. Koperta ma 43 mm, a paski 22 mm, więc jest to przy okazji ergonomiczny model. Ekranik wpasowuje się w gabaryty urządzenia, więc też nie należy do nader obszernych. Okrągły panel LCD 1.1 cala ma tylko 218 x 218 pikseli.

Zegarek wyświetli mapy nawigacyjne, ale w prostych przekazie. Niezbyt ostry ekran powinien do tego wystarczyć. Ważne, że zrozumiemy komunikaty i wykorzystamy przekaz (wskaźników trasy).

Suunto 5 Peak – GPS nawet na 100h

Mimo małych rozmiarów udało się zapewnić długi czas pracy na jednym ładowaniu. Prosty system nie zużyje dużo energii, ale aktywny moduł GPS już tak. Na szczęście Suunto 5 Peak proponuje kilka trybów jego pracy. W standardowym Performance będzie to 20h, ale już Endurance wydłuży zapis trasy do 40h, a Tour (Wycieczka) do nawet 100 godzin. Ten pierwszy przygotowano dla biegaczy, natomiast ostatni dla podróżników.

Suunto dostarczy sporo funkcji dla aktywnych. 5 Peak ma być multisportowy. W sumie około 80 trybów i dyscyplin. Pewnie część analizowana głębiej, a część podstawowo. Są oczywiście adaptacyjne programy treningowe, czyli sugestie na podstawie zbieranych przez czujniki danych. Na pokładzie są sensory pracy serca i ruchu, a algorytmy w nową funkcją Burner potrafią przeliczać spalane gramy tkanki tłuszczowej oraz węglowodany (w trakcie ćwiczeń).

Nie zabraknie analiz tętna, snu, stresu oraz regeneracji organizmu. Pod tym względem Suunto 5 Peak powinien rywalizować z Garminem Grit X czy Polarem Vantage M2. Oczywiście są też smart opcje z odczytami lub odtwarzaniem muzyki (wgrywanie mp3). Cena? 329$ (1379 zł) Dostępność na naszym kontynencie już od lutego.

źródło