Jak co roku, Apple podczas WWDC prezentuje pierwsze i najważniejsze nowinki, które znajdziemy w nadchodzących aktualizacjach dla praktycznie wszystkich platform software’owych z portfolio amrykańskiej marki. Jak zwykle zacznę od systemu operacyjnego na Apple Watche. Co nowego znajdziemy w watchOS 8, gdy ten dotrze na wearables jesienią?
watchOS 8 z Mindfulness
Do premiery aktualizacji jeszcze daleko. Zwykle łączy się ona z debiutem kolejnej generacji Apple Watcha (w 2021 roku już siódmej). Jak co roku, kilka ulepszeń zyska sekcja związana z health & fitness. Tutaj podrasowano m.in. apkę Breathe. Jej możliwości rozwinięto o dodatkowy programik – Mindfulness.
Większość z nas woli zbierać zegarkiem dane dotyczące aktywności ficzynej, ale gadżet może też pomóc „ćwiczyć” nasze wnętrze. Nowe ćwiczenia typu mindfulness to kolejne sesje z odświeżonymi animacjami (do których musimy się zastosować), czy tekstowe sugestie Reflect do medytacji. Apple Watch ma być przewodnikiem w tych sprawach. Czy to zadziała? Gigant z Cupertino uważa, że tak. Gdyby Steve Jobs wciąż żył to pewnie byłby dumny (sam przecież odzyskiwał stan równowagi tego typu działaniami).
watchOS 8 – głębsze analizy snu
Przejdźmy do ciekawszych poprawek. W zeszłym roku Apple uruchomiło w swoich smartwatchach natywne monitorowaniu snu. Niestety było ograniczone, a przynajmniej miało jeszcze spore rezerwy do głębszych analiz. Użytkownicy muszą czkać aż do watchOS 8, by móc zebrać w trakcie nocy więcej danych. Zegarek pomoże wskazać najlepszy moment do snu, oceni pracę serca (tętno oraz HRV, czyli zmienny rytm) oraz natlenienie krwi (SpO2). Wcześniej dało radę sprawdzić tylko ogólny czas. Dane powędrują oczywiście do aplikacji Zdrowie, gdzie pewnie możliwe będzie korelowanie odczytów z innymi pomiarami (wpływ jednych na drugie). Im dłuższa historia zapisu w profilu, tym precyzyjniejsze zmiany w trendach zobaczymy.
Aplikacja Workout do ćwiczeń nie otrzyma w tym roku zbyt wielu nowości (a przynajmniej jeszcze ich nie zdradzono). Mowa jest głównie o Tai Chi i Pilates oraz kilku opcjach w ramach serwisu Apple Fitness+. Wciąż dostępnego regionalnie. Mowa o muzycznych treningach z gwiazdami typu Lady Gaga.
watchOS 8 – zdjęcia i tarczki
Trochę ulepszeń pojawi się w obrębie tarczek. Wciąż nie znajdziemy sklepiku z motywami, na który czeka mnóstwo klientów zegarków Apple, ale będzie coś w zamian. Według danych producenta wgrywanie własnych obrazków na główny widok smartwatcha jest bardzo popularne wśród użytkowników watchOS, więc pojawi się specjalne narzędzie do optymalizacji portretów (by odpowiednio zmieścić twarz oraz wskaźnik czasu).
Upgrade’owi poddano apkę Zdjęcia na Apple Watch. Może malutki ekranik nie jest najlepszym do przeglądania fotek, ale postanowiono podnieść komfort ich wyświetlania. Ma być wygodniej przesyłać obrazki przez wiadomości lub mailowo. O ile uznamy, że jest sens robić to prosto z nadgarstka, a nie przez iPhone’a. Możliwe, że skorzysta na tym tryb niezależny, czyli zegarki z LTE.
watchOS 8 dla smart home
Coś nowego zyskają też posiadacze smart domów. Tutaj zegarek ma posłużyć do kilku spraw. Jeśli nasze mieszkanie zostało wyposażone w kompatybilny smart zamek lub videodomofon (integrujący się z HomeKit przez platformę Apple Dom) to z poziomu nadgarstka zobaczymy osoby przed wejściem. Skorzystamy też z funkcji intercomu w szerszy sposób, by się z nimi porozumieć. Wirtualny klucz będzie można przechowywać w aplikacji Wallet (Portfel). W ramach smart home znajdziemy więcej opcji kontroli wnętrza (opcje sklasyfikowane według częstotliwości użytkowania).
Apple Watche Series 6 są wyposażone w UWB (Ultra Wide Band), więc smartwatchem otworzymy samochód i zdalnie uruchomimy wybrane funkcje. Oczywiście w modelach, które współpracują z Apple.
watchOS 8 – wiadomości
Apple skupiło też trochę uwagi na nowej kontroli obsługi wiadomości na swoich zegarkach. Wciąż trudno przekonać się do korzystania z wearable jak z komunikatora (inaczej niż przez połączenia głosowe, najlepiej w eSIM), ale zawsze to dobrze, że developer szuka wygodniejszych dróg użytkowania gadżetu i od strony wiadomości. Szczególnie, że cały ekosystem Apple ma łącznie sporo do zaoferowania. Pojawi się miks edycji, by tworzyć lepsze odpowiedzi. Dyktowanie, „scribbles”, włączanie w to emotek i animacji GIF to wszystko ma poprawić tworzenie kompozycji zwrotnych.
Łatwiej będzie też obsługiwać poszczególne elementy w kompozycjach odpowiedzi. Na przykład obrotowe Digital Crown da kontrole nad kursorkiem. Znów trudno to ocenić, bo najwcześniej zrobią to developerzy z dostępem do bety, ale trzeba wierzyć, że nie są to tylko zbędne bajery i do czegoś to jednak posłuży.
watchOS 8 – kompatybilność
Oczywiście wymienione wyżej kwestie dotyczą wyłącznie tych pierwszych i najwyraźniejszych zmian w watchOS, ale nie wszystkich. Jest jeszcze kilka drobniejszych nowinek, które znajdziecie na stronie Apple. Pewnie kilka jeszcze dołączy. Do premiery softu i nowego zegarka jeszcze ładnych kilka miesiący. Wiadomo już jednak, z którymi generacjami Apple Watcha system watchOS 8 będzie współpracował (niestety nie wszystkie otrzymają pełen pakiet, np. klucze UWB zadziałają wyłącznie z modelami od 6 w górę). Wymieniono modele:
- Apple Watch Series 3
- Apple Watch Series 4
- Apple Watch Series 5
- Apple Watch SE
- Apple Watch Series 6
- Apple Watch Series 7 (tą pozycję dopisałem sam)
źródło: apple.com
