wearables tygodnia 37 snapdragon
Zobacz też poprzedni: wearables tygodnia #37

Zauważyłem, że lubicie moje cotygodniowe podsumowania, więc dorzucam do kilku moich flagowych serii (ogólnego TechMixa, przeglądów crowdfundingu, smartfonów, mobilnego grania oraz fotograficznych nowości w telefonach) kolejną. Tym razem skupiającą się na ubieralnych urządzeniach. Wearables z kwartału na kwartał mają wyraźne wzrosty sprzedaży. W segmencie tym dzieje się sporo, a ja znajduję czas tylko na najważniejszy przekaz tygodnia. Trochę to zmienię i postaram się zmieścić więcej wieści o nowinkach i premierach w odrębnym zestawieniu.


1. Fitbit Sense 2 na moim nadgarstku (testy tygodnia)

Michał Sitnik Fitbit Sense 2Kilka tygodni temu byłem gościem polskiej prezentacji nowych wearables marki Fitbit. Teraz jeden z tych zegarków trafił na mój nadgarstek. Od razu ten najbardziej zaawansowany – Fitbit Sense 2. Sportowy smartwatch z doładowaniem rozwiązaniami Google – nowego właściciela Fitbit. Model ma tak dużo funkcji, że swoje testy postanowiłem rozbić na kilka miesięcy. Chcę odpowiednio zapoznać się z potencjałem trackera i sukcesywnie przedstawiać swoje wrażenia w regularnych, krótszych wpisach.

O nowych wpisach dot. urządzenia będę przypominał w każdym przeglądzie wearables tygodnia. W tym analizuję zegarek pod kątem inteligentnych funkcji. Pojawił się update aktywujący połączenia głosowe, ale czeka jeszcze Asystent Google, Mapy Google i Google Portfel.

Czytaj więcej:

I jeszcze porcja aktualnych danych zebranych przez mój tracker w ostatnim tygodniu:

  • 100 – tyle km (piesze) zrobiłem w ostatnie 7 dni
  • 174 – tyle pięter pokonałem w ostatnie 7 dni
  • 145 000 – tyle kroków przeszedłem w ostatnie 7 dni
  • 66– takie średnie tętno spoczynkowe wskazuje mi zegarek
  • 3050 – tyle kcal dziennie (średnio) spalał mój organizm w ostatnich 7 dniach
  • 500 – już tyle pięter pokonałem odkąd od września noszę Fitbit na nadgarstku

2. Słuchawki vivo TWS 3 Pro (Chiny)

vivo TWS 3 ProVivo miało w ubiegłym tygodniu szerszą prezentację produktową. Wśród nowości znalazły się słuchawki typu True Wireless Stereo w dwóch odmianach. Vivo TWS 3 i TWS 3 Pro to najnowsza generacja modeli. Szczególnie wyjątkowo prezentuje się oczywiście wariant Pro. Słuchawki mają oferować wysoką jakość audio, konkretne tłumienie hałasów i imersyjny dźwięk. Kosztujące dwa razy więcej vivo TWS 3 Pro (1000 juanów, czyli ok. 135€ bez podatków) mają znacznie lepszą redukcję szumów. 49dB to o 9 więcej od poprzednika. Do tego dźwięk do nawet 4kH (umożliwi lepsze odfiltrowanie głosu i odwzorowanie średnich częstotliwości). Bazowe TWS 3 mają w tym zakresie zbliżony potencjał, ale bez korekcji zniekształceń THD+N (Total Harmonic Distortion plus Noise) do 0.002%.

Oba modele posiadają wsparcie kodeków aptX Lossless (z bitrate 1.2Mbps). Przetworniki mają po 12.2 mm i specjalne materiały, a do tego najnowszy Bluetooth 5.3 z niskim opóźnieniem na poziomie 55 ms. Nie zabraknie też spatial audio 360°, nagrywanie wysokiej jakości dźwięku przez mikrofony i odpowiedniej klasy połączenia w trybie zestawu słuchawkowego. Podoba mi się też obecność dotykowych gestów kontroli hearable. Świetnie wygląda czas pracy na jednym ładowaniu. 10h muzyki lub 40h łącznie z bankiem energii w etui (Pro odpowiednio 6.8h i 30h).

Wyróżniam za: głębokie ANC (z dopasowaniem do warunków) i parametry premium


3. Honor Earbuds 3i z ANC za ok. 70$

wearables tygodnia 38 honor earbuds 3iHonor przedstawił nie tylko nową serię smartfonów, ale też interesujące słuchawki TWS (prawdziwie bezprzewodowe). Earbuds 3i są o tyle wyjątkowe, że oferują ANC (aktywną redukcję szumów), odszumianie rozmów z AI oraz długi czas pracy za ledwie ok. 70$. To nie wszystko. Chińska marka proponuje 10-milimetrowe przetworniki, potrójny mikrofon (na słuchawkę) oraz dotykowe sterowanie. Jeszcze coś? Owszem. Jest wykrywanie noszenia hearable, niskie opóźnienie (pod gaming), pasywne wkładki i stylistyka AirPodów. Nieźle wygląda też temat baterii. Przy wyłączonym ANC będzie to nawet 10 godzin muzyki. Łączność Bluetooth 5.2 oczywiście z szybkim parowaniem.

Wyróżniam za: przystępną cenowo ANC (aktywną redukcję szumów)


4. Scorched Ice (crowdfunding)

Przyzwyczaiłem w przeglądzie (i ogólnie na blogu) do prezentacji typowych wearables, czyli zegarków, trackerów, opasek, okularów, czy słuchawek. Rzadziej w tej kategorii debiutuje coś bardziej unikatowego, więc w crowdfundingu znalazłem dwa takie projekty. Pierwszym są sensory na łyżwy. Odpowiednio skalibrowane Scorched Ice mają analizować styl i technikę poruszania się na lodzie.  Rozwiązanie zaprojektowali hokejowi zawodnicy –  Mark Messier, Cassie Campbell-Pascall oraz Mike Rogers. Wystarczy zamocować czujniki na łyżwach, a potem przekazać dane na serwer, gdzie algorytmy przetworzą informacje i przekażą konkretniejsze metryki. Od dynamiki, aż po intensywność. Jeśli zbiórka funduszy na Kickstarterze się powiedzie to gadżet dotrze na rynek w styczniu 2023 roku, czyli jeszcze w sezonie. Ceny w tej fazie startują od 150$, natomiast finalnie są przewidywane na 499$ (+ koszty abonamentu przetwarzania danych).

Wyróżniam za: specjalistyczną propozycję kalibracji czujników do łyżew


5. AbsolutSweat S1 (crowdfunding)

Drugim mniej typowym wearables na jaki trafiłem podczas przeglądania crowdfundingowych kampanii jest AbsolutSweat S1. Naszpikowany sensorami moduł do analizy potu, z którego można odczytać sporo wartościowych informacji na temat organizmu, oczywiście, najlepiej w trakcie aktywności. Twórcy przygotowali inteligentne oprogramowanie do monitoringu kilku ważnych parametrów: stopnia nawodnienia organizmu, poziomu glukozy, sodu (wpływa na utrzymanie odpowiedniej objętości płynów oraz ciśnienia tętniczego krwi), potasu oraz kilku innych biomarkerów. Wszystkie przekażą sporo o kondycji i zmęczeniu ciała. Pomoże w dostosowaniu diety i przyjmowania płynów, a także programów treningowych. Wszystkie dane są śledzone w czasie rzeczywistym, by przy okazji oferować natychmiastowe rekomendacje. Na Indiegogo ceny startują od 165$ (to -40% finalnej ceny). Jeśli zbiórka osiągnie minimum to pierwsi fundatorzy będą mogli ocenić urządzenie już w styczniu 2023 roku.

Wyróżniam za: niszowe przeznaczenie ubieralnych sensorów


6. Audio-Technica ATH-TWX9 z Deep-UV LED

I trzecie słuchawki w dzisiejszym przeglądzie ubieralnych nowości. Z całym szacunkiem dla marek Honor i vivo, ale Audio-Technica to zupełnie inna liga (chociaż nowe vivo dotrzymują kroku, a w niektórych kwestiach nawet przewyższają AT). Najnowsze ATH-TWX9 to odpowiednie brzmienie, design oraz funkcje. Bezprzewodowe „pchełki” mają w sumie wszystko, czego oczekuje się od modeli premium:

  • elektroakustyczne przetworniki 5,8 mm
  • ergonomiczna konstrukcja (i niezły wygląd)
  • aktywna redukcja szumów (+ pasywne wkładki) i tryb Hear-Through
  • zestaw aż 12 wkładek (by podnieść komfort użytkowania)
  • łączność Bluetooth 5.2 z aptX i aptX HD
  • tryb multiparowania (dwa źródła jednocześnie)
  • wsparcie Sony 360 Reality Audio
  • wsparcie Snapdragon Sound (smartfony)
  • pielęgnacja LEDami UV (jak w LG)
  • 6h pracy na jednym ładowaniu (18.5h razem z etui)
  • bezprzewodowe ładowaniu etui (standard Qi)
  • szczelność zgodna z IPX4
  • niskie opóźnienie Low Latency Mode
  • cena Audio-Technica ATH-TWX9: 239$

Wyróżniam za: jakość dźwięku i dezynfekcja UV