Zauważyłem, że lubicie moje cotygodniowe podsumowania, więc dorzucam do kilku moich flagowych serii (ogólnego TechMixa, przeglądów crowdfundingu, smartfonów, mobilnego grania oraz fotograficznych nowości w telefonach) kolejną. Tym razem skupiającą się na ubieralnych urządzeniach. Wearables z kwartału na kwartał mają wyraźne wzrosty sprzedaży. W segmencie tym dzieje się sporo, a ja znajduję czas tylko na najważniejszy przekaz tygodnia. Trochę to zmienię i postaram się zmieścić więcej wieści o nowinkach i premierach w odrębnym zestawieniu.
Jak zwykle na początek kącik ciekawostek:
- 23.8 mln (30.9% udział i 34% wzrost r/r ) – to wyniki sprzedaży słuchawek Apple – lidera rynku w Q3 2022 (połączenie sprzedaży AirPods i Beats) | wg danych Canalys
- 7.4 mln (9.6% udziałów) – to wyniki sprzedaży słuchawek Samsunga | wg Canalys
- 76.9 mln – tyle słuchawek globalnie sprzedano w Q3 2022 (+6% r/r) | wg Canalys
- 6% – o tyle wzrosła sprzedaż słuchawek TWS w 2022 roku | wg Canalys
WW TWS grew by 6%, reaching 76.9m units in Q3 2022. #Apple(34% incl. Beats) defended its top position on the back of the new AirPods Pro launch. #Samsung’s (incl. Harman subsidiaries) shipments declined by 15%. #boAt’s growth rate slowed to 50% while winning a 5% market share. pic.twitter.com/Dixo4Spdts
— Canalys (@Canalys) November 24, 2022
1. Fitbit Sense 2 na moim nadgarstku (testy tygodnia)
Kilka tygodni temu byłem gościem polskiej prezentacji nowych wearables marki Fitbit. Teraz jeden z tych zegarków trafił na mój nadgarstek. Od razu ten najbardziej zaawansowany – Fitbit Sense 2. Sportowy smartwatch z doładowaniem rozwiązaniami Google – nowego właściciela Fitbit. Model ma tak dużo funkcji, że swoje testy postanowiłem rozbić na kilka miesięcy. Chcę odpowiednio zapoznać się z potencjałem trackera i sukcesywnie przedstawiać swoje wrażenia w regularnych, krótszych wpisach.
O nowych wpisach dot. urządzenia będę przypominał w każdym przeglądzie wearables tygodnia. W tym analizuję zegarek pod kątem inteligentnych funkcji. Pojawił się update aktywujący połączenia głosowe, ale czeka jeszcze Asystent Google, Mapy Google i Google Portfel.
Czytaj więcej:
- Fitbit Sense 2 – zapowiedź testów
- Fitbit Sense 2 – design i personalizacja
- Fitbit Sense 2 – tracker zdrowia
I jeszcze porcja aktualnych danych zebranych przez mój tracker w ostatnim tygodniu:
- 101 – tyle km (piesze) zrobiłem w ostatnie 7 dni
- 73 – tyle pięter pokonałem w ostatnie 7 dni
- 145 000 – tyle kroków przeszedłem w ostatnie 7 dni
- 64 – takie średnie tętno spoczynkowe wskazuje mi zegarek
- 3150 – tyle kcal dziennie (średnio) spalał mój organizm w ostatnich 7 dniach
2. Huawei Watch Buds (zegarek ze słuchawkami TWS)
Huawei przedstawiło w zeszłym tygodniu całą serią wearables. Najciekawiej wśród nich wyglądał Huawei Watch Buds. Chińska marka skonstruowała smartwatch pod ekranem którego znalazło się miejsce na słuchawki TWS. „Pchełki” wyjmowane jak z typowego etui, które tutaj jest kopertą zegarka. Schowek otwiera się prze podniesienie ekranu. Urządzenie przypomina stylistycznie pozostałe modele z linii Huawei Watch, ale jest znacznie grubsze. To 2 w 1, więc musi być większe. Pytanie, czy praktyczność wygra z poczuciem estetyki. BTW: pamiętacie serię Huawei TalkBand? Tam producent oferował wyjmowaną ze smartbanda słuchawkę do prowadzenia rozmów. Teraz poszedł o dwa kroki dalej. Koncepcja ciekawa, ale czy przekona klientów poszukujących w większości smuklejszych urządzeń? Projekt skierowana na razie na rynek wewnętrzny.
Wyróżniam za: próbę połączenia dwóch wearables w jedno
Czytaj więcej: Huawei Watch Buds
3. Huawei Kids Watch 5X and 5X Pro
Kolejną propozycją od Huawei w ramach ubieralnej elektroniki są dziecięce zegarki. Zapewne przygotowane na początek z myślą o najmłodszych Chińczykach. Producent proponuje tam zegarki Kids Watch 5X i Kids Watch 5X Pro. Oba z ekranami AMOLED 1.6 cala (360 x 320) oraz podwójnymi kamerkami do komunikacji z opiekunami. 5 mpx na froncie i 8 mpx na tyle koperty. Po co aparat z tyłu urządzenia? Można go odpiąć od paska (lub odpowiednio obrócić), co da szansę na skorzystanie z lepszego sensora. Wariant Pro ma dodatkowo drugą warstwę wyświetlacza z warstwą mono, więc w razie potrzeby wydłuży czas działania na jednym ładowaniu.
Oczywiście jest tu łączność na karty nano-SIM, ale jest też Wi-Fi i Bluetooth. Gadżety mają służyć do zdalnego monitorowania swoich dzieci, ale też jako zabawki zachęcające je do noszenia takiego trackera.
Wyróżniam za: odpinane od paska moduły i dwie odmiany wearable
4. Huawei Watch GT 3 ProCollector’s Edition
Czwartym modelem przedstawionym w ubiegłym tygodniu przez Huawei była specjalna wersja już istniejącego smartwatcha. Huawei Watch GT 3 ProCollector’s Edition to limitowana, kolekcjonerska odmiana Huawei Watch GT 3 Pro. Od normalnej wersji różni ją głównie wykończenie. Koperta ma czarną, nanokrystaliczną warstwę z ceramiki oraz pozłacane akcenty. Ten model w odróżnieniu od bazowych ma tylko jedną wielkość – 43 mm. Do tego spójna stylistycznie bransoleta. Muszę przyznać, że prezentuje się efektownie! Linia powstała z okazji nowego roku. Ma do kompletu motyw tarczy powiązany z rokiem królika (2023).
Wyróżniam za: rozszerzanie oferty wykończeniowej (tylko Chiny)
5. Dyson Zone – słuchawki ze smart oczyszczaczem
O tych słuchawkach już na swoim blogu pisałem w jednym z pierwszych podsumowań najlepszych wearables tygodnia. Dyson projektuje niebanalną elektronikę, więc jego pierwsze nauszne słuchawki też nie będą zwyczajne. Brytyjską markę na pewno kojarzycie z efektywnych i efektownych oczyszczaczy powietrza (kiedyś jeden z nich miał dotrzeć do mnie na testy, ale agencja reprezentująca firmę się rozmyśliła). Teraz czas na ubieralny wariant wykorzystujący te technologie. Dyson Zone ma podwójny system filtracji (0.1 mikrona), dostosowującą się intensywność nawiewu, a także aplikację mobilną do kontroli urządzenia. Moduł jest odpinany, więc bez niego sprzęt wygląda normalnie (ale w typowo dysonowej stylistyce).
Dyson Zone™ headphones with air purification are engineered for ultra-low distortion. With active noise cancellation, for an immersive listening experience. Experience up to 50 hrs audio run time & faithful, full-spectrum audio reproduction.https://t.co/v7tagWgLOh#DysonZone pic.twitter.com/GzylVvDccU
— Dyson (@Dyson) December 8, 2022
Dźwięk ma być na odpowiednim poziomie. Jest aktywna redukcja szumów (do 38 dB z użyciem aż 8 mikrofonów), 16 mm przetworniki, pokrycie częstotliwości w zakresie 6-21000 Hz, zaawansowany procesor przetwarzania sygnału, customowe EQ, czy korekcję zniekształceń. Powstało aż 500 prototypów słuchawek Zone. Ta finalna kosztuje aż 949$. Teraz wchodzi do sprzedaży na terenie Chin, natomiast reszta świata musi poczekać do marca.
Wyróżniam za: unikatowe podejście do nausznych słuchawek
6. Xiaomi Buds 4 z LHDC 5.0
Przy okazji prezentacji flagowej serii smartfonów Xiaomi 13 chińska marka przedstawiła dwa modele wearables. Pierwszym z nich są słuchawki klasy TWS – Xiaomi Buds 4. Bezprzewodowe modele mają dysponować bardzo konkretnymi rozwiązaniami, by przy niższej cenie przyciągnąć do siebie klientów poszukujących rozwiązań premium. Brakuje wkładek, czyli mamy konstrukcję przypominającą otwarte AirPody.
- aktywna redukcja szumów (ANC), ale brak wkładek
- potrójny mikrofon (jest tryb transparentny i odszumianie połączeń)
- podwójne, grafenowe i magnetyczne przetworniki
- bezprzewodowe Hi-Res Audio i LHDC 5.0
- łączny czas pracy: 30h
- certyfikacje szczelności: IPX54
- dotykowe sterowanie (gesty)
- cena: ok. 100$
Wyróżniam za: stylowy design, LHDC 5.0 i ANC
7. Zegarek Xiaomi Watch S2 – co nowego?
Drugą propozycją z ubieralnej sekcji jest nowy flagowy smart zegarek od Xiaomi. Linia S miała podnieść jakość postrzegania urządzeń tego typu od chińskiego producenta i chyba się udało. Xiaomi Watch S2 kontynuuje dostarczanie wyższych standardów, ale przy zachowaniu niższej od bezpośrednich rywali ceny. Modele Xiaomi nie oferują bogatych sklepików z aplikacjami, ale znacznie lepszy czas pracy na jednym ładowaniu. Ja osobiście wolę częściej podładować smartwatch, ale mieć większy zakres funkcji, niż odwrotnie.
W Xiaomi Watch S2 mamy większość funkcji znanych z poprzednika. Jeśli dobrze kojarzę, poprzednia generacja nie dysponowała sensorami analizy składu ciała i czujnikiem temperatury (przynajmniej nie widzę ich w opisie S1 na stronie producenta). Pozostałe rozwiązania w większości się pokrywają. Jest m.in. pulsoksymetr, GPS, rozmowy telefoniczne przez wbudowany głośnik i długi czas pracy. Zeszłoroczny model był oferowany w kopercie 43 mm, natomiast teraz widzę wybór między 42 i 46 mm. Wciąż jest szczelność 5ATM i ekran AMOLED oraz chip NFC do zbliżeniowych płatności. Myślę, że cena powinna oscylować w granicach aktualnego modelu, czyli 1099 zł.
Wyróżniam za: rozwinięcie o czujnik temperatury i składu ciała
8. Słuchawki Campfire Audio Orbit
Już niewiele marek kojarzonych z segmentem audio nie posiada w swojej ofercie słuchawek typu TWS. Jedną z ostatnich jest Campfire Audio, które powinniście kojarzyć z wyrobów wyższej klasy (no i wyższych cech). Producent wchodzi w końcu w dział z konkretnym modelem True Wireless Stereo. Orbit nie będą specjalnie drogie, bo zostały wycenione na 249$, ale będą oferować rozwiązania premium, m.in. Hi-Fi. Już samo wykończenie z elementami stali nierdzewnej pokazuje, że poziom ma być wysoki. Jak bardzo?
Poniżej najważniejsze specyfikacje słuchawek Campfire Audio Orbit (nie wszędzie jest top):
- 10 mm, dynamiczne przetworniki (z ciekłokrystaliczną membraną polimerową)
- pasywne tłumienie hałasów przez wkładki
- komfortowy design (i dotykowa obsługa)
- mikrofony do wyrazistych rozmów (w ramach zestawu słuchawkowego)
- łączność: Bluetooth 5.2 (z AAC, SBC i AptX Adaptive)
- czas pracy: 8.5h na jednym ładowaniu (z etui 30h)
- bezprzewodowe ładowanie Qi
- szczelność zgodna z normami IXP5
Wyróżniam za: wejście w segment TWS
9. Pixel Watch z Fitbit Sleep Profile
Jeśli śledzicie moje aktualne testy zegarka Fitbit Sense 2 (przekierowania do artykułów na początku wpisu) to zapewne kojarzycie tryb Profilu Snu. To funkcja analizująca dane z nocnego wypoczynku z całego miesiąca i podsumowująca wyniki w postaci zwierzaków. Rozwiązanie wdrożono do Pixeli w ramach integracji funkcji po przejęciu marki Fitbit. Opis każdego ze zwierząt charakteryzuje nasz ostatni okres i wskazuje najważniejsze z zauważonych danych. Sposób przekazu wyników ma uatrakcyjnić podsumowania. W teorii ma pomóc zrozumieć sen, ale wszystko zależy już od naszego podejścia do odbiory tych informacji. Stworzenie profilu snu wymaga zarejestrowania przynajmniej czternastu nocy.
Get smarter about your sleep with Sleep Profile for #GooglePixelWatch.¹ #FeatureDrop
🛌Get helpful insights about your sleep quality from @Fitbit
📊See a breakdown of 10 key sleep metrics
😴Learn how to get a better night’s restPlus meet your designated sleep animal👀⬇️
🧵1/8 pic.twitter.com/aWgSuYUmIT
— Made by Google (@madebygoogle) December 9, 2022
W ramach pierwszego większego update’u Feature Drop dla Pixel Watcha dodano też opcje dostarczone w niedawnej aktualizacji Wear OS 3 (pisałem o niej w zeszłym tygodniu). Nowe karty dotyczą wschodów i zachodów słońca, ale też ulubionych kontaktów.
Wyróżniam za: wdrażanie funkcji Fitbit do Pixeli
Czytaj więcej o: Google Pixel Watch