Co jakiś czas na blogu pojawiają się wpisy na temat dziwnych, ale podobno skutecznych budzikach, przeważnie w formie aplikacji mobilnych. Metody są rozmaite i wyszukane. Tym razem przedstawię alarm w formie niewielkiego, tradycyjnego urządzenia, ale z możliwością wykorzystania smartfona lub tabletu do jego konfiguracji. Czym wyróżnia się produkt ALARMclock? Może wyglądać na typowy budzik, ale na ekranie z samego ranka spróbuje nas wybudzić szokującymi informacjami na temat realiów naszego życia. Mają one zadziałać na nasze zmysły i dodać energii do zmian i wcześniejszego wstawania.

Używając przeglądarki w smartfonie lub tablecie (także PC), posiadacz może wybrać informacje jakimi ma go rankiem obudzić alarm. Jest kilka możliwości. Możemy poprosić, aby na ekraniku pojawiło się powiadomienie o stanie naszego rachunku bankowego (oczywiście te na debecie będą bardziej szokujące i mobilizujące), ale także i sytuacji na giełdzie (o ile mamy związek z akcjami) lub informacji na temat znajomych z serwisów społecznościowych. Możliwe jest także ględzenie o naszym wieku i pozostałym nam czasie, sposobie życia itp.

Informacje pochodzą oczywiście z Internetu, a wyświetlane są na 2-bitowym ekranie opartym o Raspberry Pi w rozdzielczości 8 x 32 piksele. Mało, ale taki wyświetlacz specjalnie wykorzystuje tego typu spore piksele diodowe LED, przypominając bardziej retro alarm. Czy tego typu metoda przekona nas do wzięcia się za siebie, przynajmniej od strony wcześniejszego wstawania? Ideą projektu jest wydobycie z nas motywacji po konfrontacji z informacjami, których słuchać nie chcemy. Niestabilność finansowa, poczucie braku bezpieczeństwa społecznego (czytaj: mało znajomych na Facebooku), czy strachu przed śmiercią.

Metoda kontrowersyjna i lekko masochistyczna, ale być może działająca. Osobiście uważam, że może zadziałać w odwrotnym kierunku i spowodować zniechęcenie i ukrycie się pod ciepłą kołdrą oraz chęć pozostania w łóżku. Jeśli taki wynalazek uważacie za mobilizujący, to możecie wesprzeć go finansowo w kampanii crowdfundingowej na Kickstarterze. Twórcy promują tam swój produkt i liczą na zainteresowanie. Minimalna wpłata wynosi 85 dolarów. ALARMclock ma pojawić się na rynku w styczniu 2014 roku (jeśli uda się przekroczyć założony próg finansowy).

źródło: Kickstarter via engadget.com