Na 20. lutego Sony przygotowało konferencję, podobno mają zaprezentować kolejną generację konsoli PlayStation. Tymczasem wykryto pierwsze szkice złożonego przez Japończyków patnetu dotyczącego nowego kontrolera, który miałby współpracować z obecnym modelem PS3, a prawdopodobnie w przyszłości z czwartą generacją „PlejStacji”. Sądzę, że zostało zbyt mało czasu by jutro zobaczyć nowego pada Sony.

Rysunek dopięty do pisma patentowego prezentuje coś w rodzaju istniejącego już u konkurencyjnego Nintendo kontrolera wyposażonego w dotykowy ekran i kilka rozwiązań znanych z tabletów. Żyroskopy, akcelerometry itp. mają uatrakcyjnić grę na nowej platformie Wii U. Służą nie tylko do zabawy, ale i rozszerzania możliwości o obsługę różnego rodzaju aplikacji. Ostatnio pisałem o Google Street View na Wii U.

Oprócz naśladownictwa rozwiązań Nintendo (z kontrolerem „Move” było podobnie – kopiował rozwiązania Nintendo Wii), sporo kontrowersji wywołała również nazwa kodowa przeznaczona dla nowego „padletu” Sony. „Sony EyePad” fonetycznie brzmi jak Apple’owski iPad. Być może ma to posłużyć wywołaniu burzy i wprowadzić trochę rozgłosu dla nowego rozwiązania Sony. Osobiście wydaje mi się, że Apple nie będzia miało zbyt wielu argumentów, ponieważ we wniosku wyraźnie widać nawiązanie do przeznaczonej do konsoli kamerki, która nazywa się PlayStation EyeToy i służy m.in. do obsługi gier z serii EyePet ( w technologii Augmented Reality – rzeczywistość rozszerzona).

PlayStation do tej pory korzystało z tradycyjnych padów DualShock oraz kontrolera ruchowego Move, które służyły głównie do grania i zabawy. EyePad może rozszerzyć możliwości konsoli, tak jak to robi kontroler nowego Wii U. Sony Computer Entertainment patentuje jednak trochę innej konstrukcji urządzenie. Przede wszystkim brakuje mu ekranu, choć ma panel dotykowy. Wyposażony w przyciski (nawet analogową gałkę), boczne kamerki, mikron, głośniki czy żyroskopowe czujniki ruchu (zapewne technologia SIXAXIS), może spełniać wiele nowych funkcji. Prawdopodobnie Sony myśli nad zastosowaniem kontroli gestowej (przy pomocy ruchów rąk).

Kamerki tworzą wspólnie 360 stopniowy zakres widzenia przedmiotu umieszczanego na powierzchni tabletu, może to oznaczać, że w nieskomplikowany sposób będzie można przenieść niektóre proste przedmioty na wirtualny ekran. LEDowe podświetlenie boczne przypomina nieco rozwiązania z kontrolera Move (być może świecące paski będą miały jakieś techniczne znaczenie).

Znów muszę przpomnieć, jak to zwykle bywa w przypadku patentów, że nie wszystko co trafia do urzędu patentowego jest potem produkowane. Czasem projekty trafiają do szuflady, jednak ten wygląda na rozsądne posunięcie w czasach konkurencji nowymi rozwiązaniami, które mają przyciągać klientów i graczy. Wniosek został złożony już w zeszłym roku i wyraźnie nawiązuje jeszcze do obecnej generacji PlayStation, ale nie możemy wykluczyć, że będzie współpracował także z następcą. Zobaczymy czy na jutrzejszej konferencji Sony odniesie się do omawianego prototypu.