Znacie to uczucie stojąc przed drzwiami ze zgubionym/pozostawionym wewnątrz mieszkania kluczem? Czasem tak się zdarza, że nie wejdziemy już do środka, jeśli nie zostawiliśmy zapasowego kluczyka zaufanemu sąsiadowi, albo współlokator nie pożyczy nam swojego. Takich przykrych sytuacji chce nam oszczędzić grupa stojąca za aplikacją KeyMe na urządzenia z iOS. Aplikacja dla iPhone’a pozwala na zeskanowanie klucza przy pomocy aparatu wbudowanego w smartfon, by zamienić zdjęcie w diagramy. Kolejnym krokiem będzie wizyta u lokalnego speca, który dorobi klucz na podstawie tych danych.

A aplikacji jest również dostępna funkcja pomocy w razie zablokowanych drzwi, zostanie nam udzielona pomoc. Samo umieszczenie zeskanowanego kluczyka w chmurze jest darmowe, ale w razie potrzeby jego odzyskania, dostęp do niego będzie nas kosztować 10 dolarów (co przy kosztach związanych z całą procedurą jaka ma miejsce przy zagubieniu kluczy, jest do zaakceptowania). Obecnie apka jest dostępna tylko na iOS, ale prace nad edycją na Androida trwają. Kluczem można się też „dzielić” – tzn. dać jego wymiary osobie zaufanej. W USA działa też funkcja odszukiwania lokalnych punktów dorabiania kluczy.

Aplikacja jest niestety niedostępna w polskim sklepiku Apple, a sama usługa dotyczy głównie kluczy w tradycyjnym kształcie. Oprócz możliwości dorobienia kluczy w lokalnych punktach, KeyMe posiada na terenie Stanów Zjednoczonych specjalne kioski, w których jeszcze szybciej odzyskamy kluczyk (te stoją już od jakiegoś czasu, można tam automatycznie dorobić klucz, a teraz także przy użyciu mobilnej aplikacji i smartfona. Jeśli nam się nie spieszy, istnieje również możliwość zamówienia klucza drogą tradycyjnej poczty. Wystarczy wysłać diagram zeskanowany przez aplikację KeyMe, a klucz zostanie do nas wysłany (można nawet wybrać wzór klucza – tych dostępnych jest kilka w ofercie serwisu, mam tu na myśli główki klucza).

źródło: AppStore, KeyMe.net via engadget.com