Mamy wtorek, a to dzień dla wearables. Mam dla was kolejne wieści z działu ubieralnej elektroniki. Nie tylko smart zegarków, trackerów fitness, czy inteligentnych okularów, ale też wielu innych noszonych czujników. Przeważają oczywiście te wymienione, ale prawie w każdym tygodniu udaje mi się znaleźć coś wychodzącego poza typowe rozwiązania. Urządzenia wearables stanowią już sporą grupę urządzeń, więc należy im się adekwatna uwaga. Załączam też przekierowanie do poprzedniego zestawienia.
ICYMI w wearables:
W każdym nowym przeglądzie znajdziecie informacje o najciekawszych premierach, zapowiedziach, ale też przeciekach na temat nadchodzących gadżetów. Dobiłem do setnego zestawienia wearables tygodnia! Zapraszam też do poprzednich przeglądów, wiele z nich mimo upływu czasu jest wciąż aktualnych.
Na początek każdego wpisu kącik z listą drobnych ciekawostek (wypatrzonych w sieci):
Galaxy Ring ma posiadać osiem wielkości pierścienia (przewidywano 9)- 400-450 tys. – do takiej liczby Apple zmniejszył produkcję gogli Vision Pro (z 700-800 tys. wcześniej przewidywanych) | wg analityka Ming-Chi Kuo
- przecieki prezentujące Huawei Watch Fit 3 sugerują podobieństwo do Apple Watchy
- w USA i UK pojawiły się odnawiane (tańsze) zegarki Apple Watch Ultra 2 (679$ czyli o 120 mniej)
- Apple rezygnuje z materiału FineWoven, który miał poszerzyć opcje akcesoriów | wg Kosutami
- Meta otwiera Horizon OS dla producentów innych gogli niż Quest (pojawią się hedsety od Asusa z serii ROG oraz Lenovo, co pomoże spopularyzować platformę)
- Ray-Ban Meta otrzymały tryb Multimodal AI
- Apple Watch X ma otrzymać smuklejszą płytę główną, a więc i mniejszą kopertę (model szykowany na dziesięciolecie zegarka) | wg informacji Digitimes
Co nowego zobaczył świat wearables w minionym tygodniu?
- aktualizacja Garmin Connect 5.0
- Nomad Sport Band Glow 2.0 tylko w edycji limitowanej
- OnePlus Watch 2 Nordic Blue Edition trafia do Europy
- Huawei Watch Fit 3 wygląda jak Apple Watch!
- iQOO Watch z BlueOS to praktycznie vivo Watch 3
- Zygo drugiej generacji (słuchawki do pływania)
1. Garmin Connect 5.0 – co nowego?
Przegląd rozpoczynam od aktualizacji aplikacji dla zegarków marki Garmin. Jakiś czas temu Garmin Connect 5.0 zaoferował swoje możliwości części użytkowników (beta testerom), a teraz jest dostępne dla wszystkich. Właśnie teraz warto przyjrzeć się, jak platforma ulepszyła swoje możliwości przez update oprogramowania na smartfony.
Odświeżeniu uległo kilka elementów, które już dawno były wyczekiwane (m.in. czytelność analizowania danych).
- nowy ekran główny z personalizowaniem widoku (dashboard umożliwiający dopasowanie najważniejszych elementów pod główne cele)
- podział ekranu głównego na sekcje (a nie karty)
- Today’s Activity (Dzisiejsza Aktywność) z podsumowaniem osiągniętego na dzień celu
- In Focus z szybszym i łatwiejszym dostępem do głębszych odczytów Training Readiness, Training Status, czy Body Battery
- At a Glance pokaże szybkie informacje (również z szybszym dostępem – mniej klikania)
- zaplanowane działania (np. z Garmin Coach) pojawią się w oddzielnym widoku, ale również w części ekranu głównego, więc będą szybsze do uzyskania
Wstępne podsumowanie działań:
- Plusy: w końcu wyczekiwane odświeżenie serwisu Garmin Connect
- Minusy: w zasadzie największe zmiany wyłącznie dla ekranu głównego
2. Pasek Nomad Sport Band Glow 2.0
To może nie do końca wearable, ale akcesorium do niego. Nomad wznowił sprzedaż świecącego w ciemności paska dla Apple Watcha. Pierwsza generacja Sport Band Glow wyprzedała się już w pierwszej dobie od uruchomienia dostępności. W wersji 2.0 pasek jest oferowany niestety w limitowanej serii, co też może szybko wyczyścić magazyny producenta. W tym roku propozycję przygotowano wraz ze spójnie dopasowanym etui do smartfona Apple (iPhone’a 15 Pro). Efekt „świecenia” jest trzy razy silniejszy od poprzedniej generacji paska. Sport Case wyceniono na 50$, natomiast Sport Band na 60$. Jest on dostępny w rozmiarach 49mm/45mm i 41mm/40mn.
- Plusy: wraca do sprzedaży
- Minusy: niestety tylko w limitowanej serii
3. OnePlus Watch 2 Nordic Blue Edition
Druga generacja zegarka OnePlus Watch weszła do Europy stosunkowo niedawno, ale chiński producent uznał, że to już czas na dorzucenie trzeciej wariacji gadżetu. Na naszym kontynencie dostępny będzie teraz także OnePlus Watch 2 Nordic Blue, czyli „zimny”, skandynawski wariant w niebieskiej opcji paska ze srebrną kopertą. Chyba bezel ma tu też spójną kolorystykę. Przypomnę, że na pokładzie jest tym razem system Wear OS, a więc i zainteresowanie model wyższe (producent chwali się dobrym przyjęciem, lepszym od poprzednika). Najlepsze info zostawiłem na koniec. Otóż, OnePlus Watch 2 w edycji nordyckiej wyceniono na 379 euro, ale ze zniżką 30 euro na start oraz słuchawkami OnePlus Buds 3 w zestawie. Wydamy łącznie około 1500 zł, ale w tym TWS warte ok. 450 zł. Nordic jest droższy od dwóch pozostałych modeli, ale jego pasek ma skórkowe wykończenie.
- Plusy: fajna promka i rozszerzenie oferty kolorystycznej
- Minusy: wciąż trochę drogo (znajdziecie zegarki Wear OS sporo taniej)
4. Huawei Watch Fit 3 niczym Apple Watch?
Kilka lat temu Huawei wprowadził na rynek smart zegarek nowej kategorii. Watch Fit miał super format – łączył cechy mniejszego smartwatch oraz większego trackera fitness (skąd zresztą nazwa). Hybrydowy model doczekał się nawet eleganckiej edycji w drugiej generacji. Do sieci wyciekły rendery kolejnego modelu. Roland Quandt na X pokazał obrazki Huawei Watch Fit 3, który przypomina trochę na pierwszy rzut oka Apple Watcha. Gadżet urósł. Koronka i przycisk boczny są nawet w tym samym miejscu co w modelu z Cupertino. Kształt też „insporowany” produktem Apple. Na pokładzie pojawi się zapewne więcej funkcji, chociażby z uwagi na większy ekran. Sądzę, że również algorytmy analizowania danych zostaną udoskonalone. Smartwatch miał zadebiutować wraz ze smartfonami Pura 70, ale premierę przesunięto. Sądząc po wyciekach, prezentacja nie jest odległa.
- Plusy: „Apple Watch” dla Androidów i HarmonyOS
- Minusy: Huawei Watch fit 3 to stylistyczny klon Apple Watcha
Huawei Watch Fit 3 – they’re going full Apple Watch clone mode with that new, more squarish screen and the crown up there in the right corner it seems. pic.twitter.com/5kwJXEkXvK
— Roland Quandt (@rquandt) April 19, 2024
5. iQOO Watch z BlueOS
Jak przewidywano, iQOO Watch to rebrandowany vivo Watch 3 na inne rynki (i zapewne w nieco niższej cenie). Submarka iQOO należy do vivo (nieobecnego od jakiegoś czasu na naszym rynku), więc słusznie spodziewano się takiej strategii. Oba zegarki charakteryzują się takimi samymi specyfikacjami. Jest nawet opcjonalna edycja z eSIM. Smartwatch jest opływowy i minimalistyczny w designie oraz z kompletem standardów. Oferuje funkcje i aplikacje na platformie BlueOS.
To bez zbędnego przeciągania, poniżej najważniejsze parametry wearable:
- ekran: OLED 1.43″ (466 x 466) z trybem Always On Display
- koperta 46.1 mm (11.3 mm grubości) i waga 36 gramów
- przycisk boczny i koronka
- system BluetOS (od vivo)
- wykrywanie zmiany paska (automatyczne dopasowanie tarczki do paska)
- tryb Bluetooth Calling (wbudowany głośniczek i mikrofonik)
- 8-kanałowy sensor tętna (97.7% skuteczność pomiarów dzięki algorytmom AI usprawniającym analizy pracy serca oraz 16-kanałowy dla SpO2
- bardziej zaawansowane analizy snu (włącznie w drzemkami)
- pomiary ponad stu różnych aktywności
- opcjonalna wariacja z eSIM
- czas pracy: bateria 505 mAh da nawet 8 dni działania (3 dni z eSIM)
- cena iQOO Watch: od 1100 juanów (ok. 140€)
Wstępne podsumowanie iQOO Watch:
- Plusy: minimalistyczny design
- Minusy: to praktycznie vivo Watch 3, iQOO niedostępny w Polsce (vivo zresztą też)
6. Zygo drugiej generacji (słuchawki do streamingu na basenie)
Są tu jacyś pływacy? Kiedyś skupiałem uwagę na zegarkach z trybem pływackim, ale dziś prawie każdy takowe posiada (lepsze lub gorsze), więc ciekawiej wygląda temat słuchawek. Tak jak przy bieganiu, pokonywanie dystansu w wodzie też jest monotonne, a muzyka pomaga ciekawiej spędzić ten czas i ewentualnie również utrzymywać rytm. Zygo to jedna z nielicznych marek, która oferuje słuchawki do streamingu muzy ze smartfona. To rozwiązanie trudne dla Bluetooth i to nie tylko z uwagi na zasięg. W maju zadebiutuje druga, ulepszona generacja słuchawek. To nie miejsce na zbyt szerokie przedstawianie ich potencjału, więc w telegraficznym skrócie przedstawię najsilniejsze cechy gadżetu.
W trakcie pływania mamy nieco inne zapotrzebowanie na rozwiązania płynące ze słuchawek i w Zygo są one kierowane właśnie do sprostania innym kryteriom. Zygo Z2 proponuje kilka rozwiązań poprzednika w ulepszonej wersji:
- zwiększono zasięg streamingu (teoretycznie nawet ponad 50 metrów)
- poprawiono czas pracy na jednym ładowaniu
- dodano ładowanie w przenośnym etui
- ulepszono właściwości audio (choć nadal chyba nie osiąga się tych samych efektów w wodzie co ponad nią – co akurat jest normalne, bo fizyki się nie pokona). Mówimy o przewodnictwie kostnym
- tryb „walkie-walkie” z trenerem (można nasłuchiwać uwag, a w razie przerwy w treningu rozmawiać z nim jeszcze będąc w wodzie – świeżo po zakończeniu ćwiczeń)
- trener tempa, licznik basenów
- kompatybilność z iOS i Androidem
Wstępne podsumowanie Zygo Z2:
- Plusy: poprawki w kilku ważnych aspektach
- Minusy: 300 dolarów to sporo, ale gadżet specjalistyczny. Wciąż brakuje wewnętrznej pamięci, więc bazujemy wyłącznie na streamingu z telefonu
7. Smartwatch przewidzi migotanie przedsionków
Wielokrotnie prezentowałem na blogu kolejne wyniki badań, które udowadniały, że smartwatche już od dawna są w stanie wykrywać schorzenia pracy serca. Czujniki wciąż mogą być precyzyjniejsze, ale nawet te obecne potrafią już sporo. Najważniejsze są algorytmy, które wyciągają z danych odpowiednie informacje. Analizy jednego z luksemburskich uniwersytetów przekonują, że zegarki mogą przewidywać wystąpienie migotania przedsionków na pół godziny przed ich wystąpieniem. Udało się wytrenować system ostrzegawczy, który rozpozna nieregularną pracę mięśnia sercowego, świadczącą o nadchodzącym, wyraźnym migotaniu.
Zapewne wszystko można jeszcze dopracować, ale łatwo sobie wyobrazić, że narzędzie może być niedługo częścią oprogramowania komercyjnie oferowanych smart zegarków. Gdyby w jednym naręcznym urządzeniu zmieścić wszystkie dotąd publikowane, nosilibyśmy na nadgarstku strażnika zdrowia.
8. Najciekawsze smart pierścienie (2024)
Po zeszłotygodniowym zestawieniu najciekawszych składanych flip-phone’ów teraz zbudowałem listę najciekawszych inteligentnych pierścieni. W 2024 swoje aspiracje w tym segmencie zgłasza Samsung, więc kategoria na pewno mocno przyspieszy. Do przeglądu najlepszych smart ringów zbierałem się już od ponad roku, ale ten rok wydaje się dać branży kopa. Ledwie się zaczął, a na dwóch największych targach (styczniowych CES i lutowych MWC) zadebiutowało kilka interesujących propozycji. Zebrałem w zestawieniu najciekawsze. Mam nadzieję artykuł jeszcze zaktualizować. Niech się dzieje! Ta część wearables może niebawem przyciągnąć uwagę wielu klientów, zwłaszcza amatorów biżuterii.
Czytaj więcej: najciekawsze smart pierścienie (2024)
9. Mój test Galaxy Watch 4 (po dłuższym użytkowaniu)
Na początku 2023 roku postanowiłem kupić Galaxy Watcha z Wear OS. W sprzedaży nie było jeszcze szóstej generacji, ale ta pierwsza z platformą Google wyglądała wystarczająco atrakcyjnie, by włączyć ją do mojej kolekcji smartwatchy. Mam ich więcej nie tylko z uwagi na zamiłowanie do mobilnych technologii, ale też z chęci bliższego kontaktu ze wszystkimi ważniejszymi systemami. Samsung zaoferował Wear OS z własną nakładką i to całkiem ciekawą. Galaxy Watch 4, 5 i 6 mają podobną ofertę, więc jeśli czwarta generacja was zaciekawiła to nowsze jednostki tym bardziej sprostają waszym wymaganiom. Zegarek sprzed dwóch lat nie jest wiele gorszy, a zdecydowanie tańszy od Galawy Watch 5 i 6.
Użytkowałem gadżet długo i sądzę, że mogłem obiektywnie ocenić wearable koreańskiej marki. Jak wypadło? Jakie ma zalety, a jakie wady? Co oferuje, a czego zabrakło? Poniżej przekierowanie do mojej oceny i uwagi. Przy okazji zaznaczę, że zbudowałem pewnego rodzaju szablon tekstowy, który ułatwi mi publikacje testów kolejnych zegarków. Zawarłem w nim najważniejsze rozwiązania jakich oczekujemy od inteligentnych zegarków i kolejne publikacje będą kierowały się tymi samymi wytycznymi.
Czytaj więcej o: test Galaxy Watch 4
10. Mój test gogli HTC Vive XR Elite
Po kilku tygodniach zabawy z nowymi goglami Vive XR Elite od HTC przyszedł czas na publikację materiału. Przedstawiam moje wrażenia z nowego headsetu VR tajwańskiej marki. Bardziej uniwersalnej jednostki, która łączy też cechy okularów AR, mobilnego monitora dla różnych urządzeń oraz urządzenia Mixed Reality. Sprzęt zarówno do użytku w pełni niezależnego, bezprzewodowego, ale i współpracy z trybie PCVR. Z nowymi kontrolerami ruchu o bardziej gamingowej charakterystyce oraz lekkiej konstrukcji z wymienną baterią (równoważącą balans gogli na głowie). Poznałem najciekawsze zalety gadżetu. Znalazłem też elementy, które można w urządzeniu poprawić. Jak wypadła recenzja? Zapraszam do przeczytania i obejrzenia krótkich nagrań w przekierowaniu poniżej.
Czytaj więcej: test gogli HTC Vive XR Elite
11. watchOS 10 – jakie zmiany? Moje podsumowanie
Podczas czerwcowego WWDC Apple przedstawiło nowości systemowe dla praktycznie wszystkich swoich urządzeń. Wśród nich znalazły się też inteligentne zegarki. Dziesiąta odsłona firmware’u dla Apple Watchy zapowiada się ciekawie. Zmieni sposób interakcji z gadżetem powracając do motywu widgetów. Gigant z Cupertino przeprojektował watchOS, by lepiej spełniał swoją rolę w naręcznym wydaniu. System operacyjny ma zachować spójność z wcześniejszymi iteracjami, ale nieco inaczej oferować dostęp do informacji.
Premiera finalnej wersji jesienią. Do tego czasu pojawi się pewnie jeszcze kilka dodatkowych funkcji, m.in. te skrojone pod planowanego Apple Watch Series 9. Na razie podsumowałem te najważniejsze. Poniżej przekierowanie do publikacji.
Wyróżniam za: zmiany interfejsu skracające kontakt z treściami (przyspieszony dostęp do informacji)
Czytaj więcej o: watchOS 10
12. Google Home na Wear OS (testy tygodnia)
Zwykle proponuje tutaj premierę jakiegoś inteligentnego modułu lub aktualizacje funkcji którejś ze smart platformy. Tym razem w środku tygodnia przygotowałem krótki test serwisu Google Home w wersji na smartwatche z Wear OS. Akurat korzystam z jednego z takich modeli to pomyślałem, że od razu sprawdzę naręczną wersję usług Google dla domu. Poniżej przekierowanie do wstępnych analiz aplikacji w modelu preview (w ramach serii Mój Smart Dom). Apka dopiero się rozwija i nie oferuje jeszcze zbyt wiele. Da się jednak korzystać i zegarki z Wear OS w końcu proponują tu coś konkretniejszego.
Czytaj więcej o: test Google Home na Wear OS
