Smartfony OnePlus debiutują coraz wcześniej. W marcu zeszłego roku chińska marka wprowadziła swoje Androidy w marcu. Seria OnePlus 10 debiutuje na początku stycznia 2022. Dzięki temu numeracja kolejnych generacji szybciej dogoni liderów rynku. Tym razem jednak start rozpoczyna od jednego modelu – OnePlus 10 Pro. Smartfon ponownie otrzyma wsparcie Hasselblad. Specyfikacje są flagowe i ze znaczącymi poprawkami względem poprzednika.
OnePlus 10 Pro – moduł foto
Obszar przeznaczony na aparaty fotograficzne w OnePlus 10 Pro jest inny od konkurencyjnych propozycji, co ostatnio jest modne wśród producentów telefonów. Każdy chce przecież jakoś odróżnić swój sprzęt od konkurencji. Modułowi najbliżej chyba do serii Galaxy S od Samsunga. A jak wyglądają parametry sensorów? Całkiem konkretnie.
- 48 mpx z f/1.8, piksele 1.12µm, pełny PDAF, laserowy AF, OIS
- 50 mpx z f/2.2 (ultra szeroki kąt 150˚) z autofocusem
- 8 mpx z f/2.4 (teleobiektyw 77 mm), piksele 1.0µm, PDAF, OIS, 3.3x zoom optyczny
Na froncie poprawie ulegnie rozdzielczość aparatu selfie. Z 16 na 32 megapiksele. Wracając jeszcze do specjalnych funkcji w ramach opcji fotograficznych, w OnePlus 10 Pro pojawi się:
- druga generacja Hasselblad Color Calibration (dopracowanie odwzorowania barw 10-bit + Natural Color Solution 12-bit)
- własny tryb Billion Color Solution (też do efektów kolorystycznych, fotki będą miały o 25% lepsze DCI-P3, telefon przetworzy 64x więc kolorów niż poprzedni model Pro)
- wszystkie trzy sensory skorzystają z Hasselblad Pro Mode (kontrola ekspozycji i wspomnianych kolorów z Natural Color Solution 12-bit)
- tryb RAW Plus (jako rodzaj odpowiedzi na ProRAW od Apple) – umożliwi korzystanie ze wsparcie narzędzi przetwarzania obrazu, ale też manualnych poprawek
- wszystkie trzy sensory zapiszą efekty w formacie RAW 12-bit
- tryb Movie Mode (manualne nagrywanie z kontrolą ISO i szybkości migawki oraz format LOG do postprodukcji)
- tryb rybiego oka (150 stopni z efektami między 5mm-35mm lub 110 stopni z 14 mm – jak było w poprzedniku, AI zajmie się korekcją zniekształceń)
Czego zabrakło? Nie widzę już czujnika skupionego na czarno-białych efektach. W OnePlus 9 był. Najwyraźniej uznano, że jest zbędny (co potwierdzało zresztą wielu amatorów fotografii).
OnePlus 10 Pro – specyfikacje
Debiutujący w Chinach OnePlus 10 Pro dysponuje najnowszymi standardami jakości. Widzę to od razu po specyfikacjach samego ekranu, ale i chipsetu oraz szybkości ładowania. W każdym z tych obszarów da się zauważyć poprawki. AMOLED ma większą elastyczność w płynności, procesor też przyspieszył (choć rynek już zauważył tendencję do przegrzewania się najnowszego Snapdragona), a moc ładowania wzrosła z 65 to 80W (a pojemność baterii z 4500 do 5000 mAh). Zaczęto stosować tu określenia SuperVOOC i AirVOOC, czyli nazewnictwo Oppo, z którym OnePlus się ostatnio zbliżył.
Telefon OnePlusa spełni oczekiwania również pod względem wydajności przy grach, choć nie jest on przedstawicielem segmentu gamingowego. Tutaj postarano się o pełną moc procesora (podkręcenie osiągów) i specjalne chłodzenie.
- ekran: 6.7 cala AMOLED (QHD+), 120 Hz (z zejściem nawet do 1 Hz), LTPO 2.0, HDR10+, ponad miliard kolorów i 1300 nitów jasności (szczytowo)
- czytnik palca zintegrowany z ekranem
- chip: Qualcomm Snapdragon 8 Gen 1 z Adreno 730
- 8 lub 12 GB RAM (LPDDR5)
- 128 lub 256 GB na dane (UFS 3.1) – bez slotu na karty pamięci
- 3 aparaty: 48 mpx (wide) + 50 mpx (sensor główny z OIS) + 8 mpx (tele)
- selfie: 32 mpx w ekranowym otworku
- audio: głośniki stereo, brak portu słuchawkowego
- tryb gamingowy Hyperboost (maksymalizujący użycie wszystkich rdzeni)
- chłodzenie: OnePlus zastosował najbardziej zaawansowane w swojej historii (jak sam podkreśla). Przyda się do zbijania temperatury Snapdragona i przy ładowaniu
- łączność: Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/6, Bluetooth 5.2, NFC, modem 5G
- bateria: 5000 mAh z ładowaniem 80W (przez USB-C w 32 minuty do pełna), 50W (przez bezprzewodowe Qi w 47 minut do pełna)
- system: Android 12 z nakładką OxygenOS 12
- cena OnePlus 10 Pro: od 4699 juanów (ok. 740$ bez podatków)
