Co najbardziej denerwuje przy wjeżdżaniu do ścisłego centrum miasta poza korkami? Brak miejsc parkingowych lub odnalezienie tego jednego, akurat wolnego. Zawsze, gdy szukam wolnego parkingu, oprócz złości pojawiają mi się w głowie ciekawe wizje dotyczące praktycznego rozwiązania tego zjawiska. Wyręczyli mnie w tym developerzy projektujący apkę Anagog – systemu wykorzystującego  smartfony oraz geolokalizację do informowania innych o zwolnieniu miejsca. W końcu niemal każdy posiada dziś smartfon, dlaczego nie połączyć użytkowników w społeczność ułatwiającą sobie życie.

Gdyby pomysł trafił na nasz rynek, oddałbym na niego głos jako hit roku na mobilne platformy. Rozwiązanie proste i wydaje się, że również skuteczne. Koniec ze stratą czasu, paliwa i nerwów, które wprawiają nas w stan niesamowitej złości. Dołączmy do tego konieczność opłaty za postój i już nastrój zepsuty. Przedsiębiorczy mieszkaniec Izraela -Yaron Aizenbud może poratować nas swoim genialnym i praktycznym projektem. Cały system polega na tym, iż posiadacze telefonów ze specjalną aplikacją, mogą poinformować innych aktualnie szukających, o zwolnieniu miejsca, które zajmowali.

System Anagog śledzi smartfony użytkowników społeczności, wykrywając kiedy opuszczają miejsca parkingowe. Na wirtualnej mapce pojawia się przydatna informacja dla innych kierowców.

Bardzo interesująco prezentuje się także opcja wcześniejszej informacji na temat przewidywanego zwolnienia miejsca na podstawie informacji dotyczących zbliżania się smartfona do samochodu. Ułatwi to znacznie poszukiwania innym, widzącym na wirtualnej mapce swojego telefonu, wieści na temat poszczególnych parkingów. To co wyróżnia ten system od pozostałych, to brak konieczności posiadania dodatkowego sprzętu potrzebnego do komunikacji. Wystarczy telefon z Androidem i dostęp do Internetu oraz dedykowana aplikacja Parkdroid. Smartfon wykorzystuje także czujniki umieszczone wewnątrz smartfona, wykrywające ruch. Oznacza to, że teoretycznie system może nawet sam poinformować innych o zwolnieniu miejsca, wyczuwając ruch odjeżdżającego pojazdu.

Pomocne będzie także uzyskanie informacji dotyczących najbliższych miejsc, tak aby nie było potrzeby jazdy na próżno. Rozwiązanie nie wskaże wszystkich wolnych miejsc, a tylko te, które zostaną wskazane przez członków społeczności używającej platformy Anagog.  Choć może wydawać się to wadą, to wraz z popularyzacją systemu, może okazać się, że większość kierowców chętnie zacznie z niej korzystać, aby ułatwić poruszanie się po mieście nie tylko sobie, ale i innym. Obecnie system działa w Tel Awiwie, gdzie korzysta z niego ponad 100 tysięcy użytkowników. Autorzy zbierają fundusze potrzebne do globalnego rozprzestrzenienia swojego projektu, który pojawia się już także w Europie. System już staje się częścią niektórych motoryzacyjnych serwisów, integrując swoje funkcje z takimi trybami jak FindMyCar, czy EasyPark.

źródło: Anagog.com, Google Play via gizmag.com