Odkąd smartfony stały się także przenośnymi konsolkami do gier, na rynku zaczęło robić się też ciekawiej pod względem kontrolerów zastępujących niezbyt wygodne, dotykowe panele sterowania. Sklepiki z apkami mają już bardzo bogate sekcje do grania, więc i hardware dostosowuje się wymagań graczy. Fizyczne przyciski zawsze będą wygodniejsze niż te wyrysowane na wyświetlaczu, mam na myśli tytuły bardziej klasyczne, nie te wykorzystujące możliwości dotykowego ekranu. Na Indiegogo pojawił się „najcieńszy padzik do grania na smartfonie z Androidzie”.

Projekt pojawił się w formie przystawki do smartfona, przypominającej sliderową tackę z przyciskami. Takie wysuwane propozycje są już dobrze znane na rynku. Była kiedyś Xperia Play, oparta w ideai na PSP Go od Sony, czyli jeszcze bardziej zminiaturyzowanej przenośnej konsolce. Taki dodatek to już zabawka dla graczy, którzy nie mogą wytrzymać bez grania nawet w autobusie, chociaż i w domu zawsze będzie wygodniej „popykać” na przyciskach. Smukłość i gabaryty kierowane są jednak na wyjście, czyli do zabrania i wsadzenia do kieszeni.

Wymiary spokojnie na to pozwolą. Game Cover będzie uniwersalnym gadżetem na Bluetooth. Według autorów powinien pasować do większości Androidów, ale wyglądać najlepiej będzie z tymi mniejszymi. Nie powinno zbytnio powiększyć grubości zestawu (doda jednak trochę milimetrów), ale nie przeszkodzi to w odbieraniu połączeń, gdyż panel z przyciskami można schować (wsunąć) pod ekran. Żeby sprzęcik nie był mało funkcjonalny, producent zaproponował jeszcze wykorzystanie guziczków jako zdalny pilot dla niektórych funkcji smartfona, np. wyzwalania migawki aparatu fotograficznego, czy obsługi multimediów.

Potrzebna będzie jeszcze instalacja specjalnej aplikacji mobilnej na Androida, gdzie poustawiamy i zaprogramujemy przyciski, ale i sprawdzimy kompatybilność z grami z Google Play (lub emulatorów znanych konsolek). Game Cover ma kosztować ok. 30 euro, o ile uda mu się zebrać wymaganą kwotę założoną w kampanii.

źródło: Indiegogo