Oppo jest kolejną chińską marką, która atakuje rynek porządnymi smartfonami w dobrej cenie, wdrażając przy tym nowinki technologiczne. Oppo Ace 2 kontynuuje kilka najlepszych cech poprzednika, m.in. tych związanych z ekranem, proponuje nowy design oraz świetne parametry w szybkości ładowania. Będzie też wsparcie 5G. Zarówno przewodowo, jak i bezprzewodowo (to pierwszy Oppo z Qi). Ma tu nawet odpowiednią certyfikację bezpieczeństwa. To flagowiec, który chce pokazać swoją moc i przyciągnąć klientów. Ma czym. Zobaczcie.

Oppo Ace 2

Oppo Ace 2 z AirVOOC 40W

Super szybkie ładowanie to temat od którego trzeba tu zacząć. Oppo Ace 2 dysponuje bardzo szybkim uzupełnianiem energii akumulatora zarówno w przewodowej, jak i bezprzewodowej wersji. Aż 65W przez port USB-C już znamy (pojawiło się m.in. w Black Shark 3 Pro), ale to nadal rzadko spotykana opcja. Obok przewodowego Super VOOC 2.0 Flash Charge jest jeszcze AirVOOC, czyli indukcyjne ładowanie przez opcjonalną ładowarkę. Tutaj Oppo pobiło rekord i jest pierwszym smartfonem, który oferuje takie parametry. Ciekawe, jak długo marka utrzyma pozycję lidera? Mówię o rynku komercyjnym, a nie o pokazach możliwości prototypów.

W wyścigu na szybkie ładowanie w segmencie smartfonów jest kilku producentów. Nadchodzący OnePlus ósmej generacji (siostrzana marka) ma otrzymać 30W w standardzie Qi. Niedawno skok o 10W przy normalnym ładowaniu robił wrażenie, a w przypadku nowego Reno Ace 2 nastąpi to w trybie indukcyjnym. Oppo obiecuje, że pełne naładowanie 4000 mAh baterii potrwa tylko 56 minut. Jeśli skorzystamy z przewodowego 65W SuperVOOC 2.0 to czas ten spadnie do 30 minut! Dodam tu od razu, że szybkie ładowanie przewodowe jest dokładnie takie same, jak we flagowym Oppo Find X2 Pro. Producent stara się korzystać ze swych rozwiązań szerzej. Jest też zwrotne 10W w Qi, czyli dzielenie się energią.

Oppo Ace 2 z AirVOOC (40W w Qi)

Oppo Ace 2 – cztery aparaty

Oppo Ace 2 ma cztery aparaty, czyli już w rynkowym standardzie, ale bez fajerwerków. Specyfikacje modułu fotograficznego nie robią większego wrażenia. To propozycja, którą znaleźlibyśmy już w smartfonie prezentowanym w tym samym okresie zeszłego roku. W poprzedniku był zresztą podobny zestaw. nawet chyba lepszy. Wtedy oprócz tego sensora głównego 48 mega, był jeszcze teleobiektyw. W Rano Ace 2 z niego zrezygnowano. Tym razem postawiono na dwa oczka po 2 megapiksele (jeden czarno-biały). Skupiono się efektach, jakie te dwa aparaciki dają przy portretach. Jest to np. tryb vintage.

  • 48 mpx (Sony IMX586) z f/1.7, 26mm (wide), 1/2.0″, 0.8µm, PDAF
  • 8 mpx z f/2.2, 13 mm z ultra szerokim kątem, 1/4.0″, 1.12µm, AF
  • 2 mpx (monochromatyczne) z f/2.4
  • 2 mpx (czujnik głębi)

Frontowa kamerka się specjalnie nie zmieniła. Nadal ma 16 megapikseli, ale przeniesiono ją z centralnego mini notcha do otworku umieszczonego po lewej stronie. Zmiany są kosmetyczne. Oppo Ace 2 otrzymało 16 mpx z f/2.4, 29mm (wide), 1/3.1″, 1.0µm, natomiast Reno Ace pierwszej generacji miało f/2.o i 26 mm. Jest tu tryb HDR i nagrywanie video w 1080p w 30 fps. Aparaty z tyłu mają innych układ, ale nadal są ułożone centralnie. Tym razem w okrągłym module. Taką formę stosuje coraz więcej telefonów. Być może pozwala ona bardziej nawiązać do klasycznego aparatu.

Oppo Ace 2

Oppo Ace 2 – specyfikacje

Zacznę od wyświetlacza. Ace 2 ma ekran AMOLED o przekątnej 6.55 cala i rozdzielczości Full HD+. Nadal ma 90Hz odświeżania. Do tego 180Hz czułości na dotyk. Panel otrzymał certyfikację dla HDR10+ i TUV. Dysponuje aż 1100 nitów maksymalnej jasności. Ekran zabezpieczono Corning Gorilla Glass 5. Czytnik linii papilarnych jest zintegrowany z wyświetlaczem. Pod spodem jest Snadragon 865 z Adreno 650, modem Snapdragon x55 5G, 8-12 GB RAM (odpowiednio LPDDR4X lub LPDDR5) i 128 lub 256 GB przestrzeni na dane w UFS 3.0. Będą to zatem odpowiednie specyfikacje także do mobilnego grania. Przyda się tu Hyper Boost 3.0 i haptyka 4D. Brakuje slotu na karty pamięci. W standardzie jest też Bluetooth 5.1, WiFi 6, chip NFC i dual SIM. Dźwięk z głośniczków jest w stereo Dolby Atmos, ale portu słuchawkowego tym razem brak.

Pewnie zauważyliście, że z nazwy zniknął człon „Reno”. Najwyraźniej Oppo woli rozdzielić te serie. Obiecana jest też edycja Gundam, czyli taka bardziej gamingowa. Ładowarkę indukcyjną AirVOOC do wspomnianego 30W wyceniono na 249 juanów, czyli ok. 35 dolarów. Cennik startuje od 3999 juanów (ok.560-565$). Najdroższa konfiguracja to ok. 650$. Premiera na razie tylko w Chinach. 20 kwietnia będzie tam można zamówić telefon w jednej z trzech różnych odmian kolorystycznych. Android 10 oczywiście z nakładką ColorOS 7.1.

źródło: Oppo.com