Nie wiem czy u was, tak jak u mnie, plątanina kabli od zasilaczy jest tak samo przykrym widokiem. Kilka urządzeń, często także reszty domowników, powoduje niezłą sieć przewodów i zaczyna denerwować. Możemy utrzymać porządek, ale wymagałoby to od nas regularnych treningów z silnej woli, gdyż smartfony i tablety ładujemy coraz częściej. Wielokrotnie doładowujemy akumulatorek, aby był gotowy na niespodziewane wyjście, więc przewód leży zwykle pod ręką. BlueLounge proponuje instalację kubełka, który rozwiąże problemy.

CableBin to maskownica dla plątaniny kabli, które umieszczamy wewnątrz, natomiast na wierzchu możemy ułożyć nasze urządzenia i skorzystać z samego portu. To dosyć proste rozwiązanie, ale jakże  przydatne. Im więcej gadżetów do ładowania w domu, tym bardziej przydatny będzie taki pojemniczek. Dekoratorzy wnętrz widzieliby tego typu produkty w każdym domu, ja osobiście też. CableBin nie tylko zrobi swoje, ale i będzie też stylistycznie pasował do wielu wnętrz. Na samej górze otrzymamy tzw. access point dla naszego sprzętu – wygodnie ułożymy nie jeden smartfon.

Z jednej strony widnieje specjalny prześwit na przeprowadzenie kabli do gniazdka zasilającego. Zasilacz możemy umieścić już wewnątrz. Jak widać na załączonych obrazkach – wszystko będzie teraz estetycznie wyglądało. Wygląda tez na to, że warto mieć rezerwową ładowarkę, jeśli chcemy ją szybko zabierać ze sobą, gdyż główna będzie zamknięta w środku. Za tego typu wynalazek będziemy musieli zapłacić 90 dolarów. Producent przygotował go w wersji z ciemnym drewnopodobnym wykończeniem lub edycją trochę jaśniejszą. Cena dosyć wysoka jak na maskownicę dla naszych kabelków, ale jeśli chcecie dodać trochę stylu w pokoju lub biurze, to CableBin was zadowoli.

źródło: bluelounge.com via ubergizmo.com