Przyzwyczailiśmy się do opakowywania smartfona lub tabletu różnymi ochronkami. Etui zabezpiecza sprzęt, a przy okazji dodaje praktyczne schowki, np. na karty płatnicze lub dokumenty. Bardzo często akcesorium to staje się również eleganckim rozwinięciem naszej estetyki. Czy schowek na smart słuchawki potrzebuje podobnych rozwiązań? Może niekoniecznie, ale i tu klienci mają szansę na poprawę wyglądu kolejnego gadżetu. Nomad Rugged AirPod Case to propozycja „ubrania” pudełeczka na słuchawki Apple w stylowy, bo skórzany kubraczek.
Propozycja Nomad jest bardzo prosta. Firma przyszykowała skórkową warstwę na przenośny schowek z bankiem energii do podładowywania słuchawek AirPods podczas transportu. Oczywiście wykończenie ma nawiązywać do skórzanej serii etui dla iPhone, które producent sprzedaje już od jakiegoś czasu. To pewnego rodzaju uzupełnienie zestawu. Noszenie wszystkiego w jednej stylistyce znajdzie wielu amatorów (jeśli czują taką potrzebę to Nomad chce im to po prostu zaoferować).
Jakość wykończenia opakowania Rugged AirPod Case jest ta sama jak w modelach etui przeznaczonych dla smartfonów, więc skóra „zestarzeje” się w czasie w identyczny sposób. Wyrób ma znaczenie tylko estetyczne, gdyż plastikowy schowek dla słuchawek sam w sobie jest już ochronką dla słuchawek (ich główny cel to ładowanie i zabezpieczenie przed zgubieniem). Nie wszystkim przypadł do gustu biały plastik. Wygląd pudełeczka już od dosyć dawna można podrasować różnymi akcesoriami, m.in. zmieniać kolorystykę. Nomad dorzucił bardziej eleganckie opcje, konkretnie dwie. Skórę w czerni lub brązie.
Teoretycznie faktura materiału ułatwi te chwytanie słuchawek w schowku, choć to akurat nie jest cecha najważniejsza. Etui to minimalistyczne i subtelne podkreślenie stylu, czyli szansa na personalizację oraz odróżnienie modułu od nudnego modelu Apple (jedynego w sprzedaży). Nic specjalnego, ale może bardziej cieszyć oczy. Producent wycenił etui na prawie 30 dolarów, więc jest to zakup drogawy. Koszty podnosi zastosowana skóra. Zauważyłem już mini wady. Opakowanie nie ma żadnego dodatkowego mocowania na tyle, np. pod pasek, czy jakiegoś zatrzasku, by przy upadku schowek się nie otwierał. To tylko „skórka” oblegająca zwykłe etui od Apple. Weźmy też pod uwagę, że dodaje ok. 1.55 mm kolejnej warstwy, więc trochę pogrubi gadżet. Mniej śliski materiał może trochę utrudniając wsuwanie słuchawek do kieszeni. Jest ładnie, ale nie w każdej sytuacji praktycznie. To moje najkrótsze podsumowanie. No i ta cena. Trzeba jednak zauważyć, że to wyrób premium. Myślę, że konkurent w postaci AirSnap od Twelve South jest trochę ciekawszy, choć cena identyczna. Przewagą Nomad jest możliwość skompletowania spójnego zestawu: etui dla iPhone’a, paska dla Apple Watcha, portfela, no i opakowania na AirPods.
źródło: hellonomad.com
