Android wkrótce nadgoni braki w Force Touch, bo Google pewnie nie odpuścić tematu i wdrożyć technologię do kolejnego Androida. Niektórzy producenci, jak Huawei, proponują już swoje rozwiązania tego typu. Producentów telefonów, którzy marzą o implementacji tych efektów w swoich gadżetach, ucieszy fakt, że swoje propozycje proponować będzie Synaptics. Firma znana jest głównie z touchpadów do laptopów, ale tworzy również technologie dotykowe do smartfonów, tabletów i notebooków. Najnowszy kontroler to opcje rozpoznawania siły nacisku typu Force Touch.
ClearForce będzie rywalizowała z 3D Touch Apple, czy wspomnianym wyżej chińskim Mate S. Generalnie możliwości bardzo zbliżone, a już przeznaczenie wręcz identyczne. Chodzi o to, byśmy dostali szansę nawigacji oraz interakcji przez nowe gesty. Mają być związane z siłą nacisku, dając sporo nowych możliwości przy sterowaniu w menu, ale i samych aplikacjach. Kontroler Synaptics 3700 Series jest nawet w masowej produkcji, więc za niedługi czas może okazać się, że będzie wykorzystywany przez znane marki.
Oprócz ClearForce, Synaptics oferuje również SideTouch, czyli gesty krawędziowe. Chodzi o ekrany znane z Samsungów, gdzie wyświetlacze są pozaginane. Tutaj też można wywnioskować, że sprzętu o podobnych parametrach będzie na rynku znacznie więcej. Najlepszym przykładem jest Xiaomi Mi4c, które posiada funkcje bocznych nawigacji i praktycznych gestów obsługi aparatu fotograficznego i innych funkcji. Synaptics obiecuje również, że ekrany zyskają aktywną i pasywna możliwość względem rysików. Także budżetowe urządzenia zyskają, bo tańszy panel 3600 Series to też bardzo czuły system, choć bez rozpoznawania siły nacisku.
Na pierwsze gadżety z ClearForce i SideTouch można będzie liczyć w pierwszym kwartale 2016 roku. Do tego mowa raczej o smartfonowych konstrukcjach, więc tablety pewnie muszą poczekać chwilę dłużej (na poniższej prezentacji jednak widać i możliwości na tymże sprzęcie).
