Podobnie jak zegarki, i smartfony mogą pokazywać innym klasę i prestiż z posiadania wyróżniającego się modelu. Tytanowa obudowa, szafirowe oszklenie ekranu, ręczne wykonanie – to wszystko musi kosztować! Modele serii Vertu Ti wahają się w przedziale cenowym od niecałych 10 tysięcy dolarów aż do prawie 20 tysięcy za model typu „top of the range”!

Ten ostatni doprawiany jest polerowanym 18-karatowym „czerwonym” złotem, polarowanymi elementami czarnej ceramiki czy czarnymi skórzanymi elementami. Pełen luksus, najwyższa jakość, najdroższe materiały. Nawet załączone do kompletu akcesoria są nie byle jakie. Słuchawki, kable USB, ładowarka czy pokrowiec również wykonane są z najwyższą starannością. Samo szafirowe szkło użyte do przykrycia wyświetlacza to, największy kawałek materiału tego typu w jakimkolwiek smartfonie wykonamym przez Vertu (3,7-cala) – wytrzyma czterokrotnie więcej niż inne smartfony.

I tutaj kończą się zachwyty nad smartfonem, który został przygotowany głównie od strony stylistycznej i materiałowej. Na pokładzie znajdziemy Androida w wersji Ice Cream Sandwich (4.0) czy ekran o rozdzielczości 800 na 480 pikseli. Brakuje modułu LTE, jest co prawda komunikacja NFC, 1 GB RAM czy 1,7 GHz’owy procesor (dual-core), ale za tę cenę spodziewałem się czegoś więcej. Model ten wyposażono również w akcelerometr, żyroskop, 8-megapikselową kamerę (tylną) oraz 1.3 mpx na froncie, A-GPS czy kompas. Nie zabraknie podstawowego już modułu Wi-Fi.

Ale nie wnętrzności są tutaj najważniejsze, wystarczy wspomnieć o funkcji, której inne smartfony raczej nie posiadają. Mowa o tzw. Concierge (po polsku Konsjerż – za wikipedią: „dozorca domu i odźwierny we francuskich kamienicach. We współczesnych luksusowych hotelach również pracownik, którego zadaniem jest załatwianie najróżniejszych spraw dla gości – rezerwacji biletów teatralnych i stolików w restauracjach, doradzanie i organizowanie rozrywek, rezerwacja środków transportu, etc„)

Tyle chyba wystarczy, żeby zrozumieć na czym polega i do kogo kierowana jest usługa Vertu’s Concierage Services. Wystarczy zerknąć na wspierane przez model języki, by dojść do wniosku na jakie rynki jest on kierowany: chiński, rosyjski czy arabski (oczywiście między innymi). Dzięki funkcji Concierge poczujemy wsparcie zespołu, który pozałatwia za nas niektóre sprawy takie jak rezerwacje czy zamówienia. Wszystko to za pomocą tylko jednego specjalnego przycisku – 24h na dobę przez 7 dni w tygodniu!

Należy jeszcze przypomnieć, że Vertu było kiedyś submarką Nokii, która prowadziła dyskryminację cenową swoich urządzeń (coś jak Maybach od Mercedesa). Została ona jednak sprzedana za czasów kiedy na telefonach z takim oznaczeniem królował jeszcze system Symbian. Teraz marka Vertu należy do Brytyjczyków, którzy wykupili od Finów brand w 2012 roku.

EDIT:

Powstały dwa nowe kolory Vertu TI: czerwony„Sunset Red” oraz niebieski „Midnight Blue„. Możecie o nich poczytać tutaj.

źródło: vertu.com