Jaki musi być dzisiaj współczesny smartwatch lub tracker fitness? Przede wszystkim elegancki. Ubieralne technologie już od zeszłego roku dojrzały wreszcie do tego, by skupiać się odpowiednio na stylistyce gadżetu. Pośród tych dwóch kategorii noszonych urządzeń pojawia się też sporo hybryd. Basis to właśnie przedstawiciel urządzeń łączących cechy sportowego analizatora oraz inteligentnego zegarka. W związku z tym i on musi na ręce dobrze wyglądać. Kilka miesięcy temu marka poprawiła ogólny design swojego wynalazku, bo pierwszy wariant nie był zbyt piękny. Wcześniej dostarczono klientom aluminiowe, efektowniejsze modele, a teraz czas na ekskluzywny wariant Titanium, czyli edycję limitowaną.

Urządzenie należące do Intela służy głównie do monitorowania aktywności i wypoczynku, ale ma sporo cech smartwatcha. Ma być noszony na nadgarstku cały czas, co wymaga od niego nienagannej stylistyki. Model Peak otrzymał bardziej klasyczną obudowę, którą przygotowano z tytanu. Przy okazji wystartowano z linią nowych skórzanych pasków. Te można dobrać także do poprzednich aluminiowych wersji trackera. Wraz ze zmianami przygotowano też nowy firmware oraz aktualizację mobilnej aplikacji. Wersja Titanium nie dodaje żadnej nowej funkcjonalności technicznej, której nie miałby poprzedni model. Zatroszczono się głównie o stylistykę. Ma wyglądać na ręce lepiej i nie sugerować, że nosimy coś do mierzenia aktywności.

Edycja jest limitowana i ma kosztować 299$ (100 dolców droższy). Uroku sprzęcikowi dodaje karmelowo-brązowy pasek, który został zaoferowany wyłącznie dla tej wersji. Galeria pokazuje jak cały zestaw się prezentuje. Reszta pasków została wyceniona na 49$. Trudno powiedzieć jak zareagują one na pot, który przecież towarzyszy nam w trakcie treningu. Producent sprzedaje te paski z takim samym złączem jak w przypadku modeli sportowych, więc będą siedzieć stabilnie, ale wymieniać się łatwo i szybko. To właśnie zaleta, która ma nam ułatwiać wymianę pasków przed ćwiczeniami (lepiej eleganckie paski uchronić przed zniszczeniami). Moje wcześniejsze obawy rozwiał właśnie ten element.

Oferta dodatków i wariantów będzie zatem szersza, czego dzisiejsza sekcja wearable bardzo potrzebuje. Jeśli chodzi o  update aplikacji, to największą zmianą jest możliwości integracji danych z czujników z platformami HealthKit od Apple oraz Google Fit (konkurencyjnych agregatów zdrowia). Nowy firmware poprawia działanie czujnika pracy serca. Nowe funkcje w aplikacji to stopwatch oraz Playground (ma dać nowe, nieco eksperymentalne podejście do fitnessu: geolokalizację do tagowania ćwiczeń i treningu, czyli mapowania wysiłku oraz rodzaj selfiaków do oceny tego wysiłku).

źródło: Basis