Nie pierwszy raz ktoś chce nas zachęcić do ruchu przez płacenie. W ogóle pisałem już na blogu o różnych wariacjach tego typu zachęt: a to punkty na gry, a to odejmowanie nam kasiorki za brak pojawiania się na siłowni. Tego typu rozwiązania mają motywować, a często także przyciągać uwagę przy bardzo już oklepanych metodach z ubieralnego działu fitness. Bitwalking przeliczy nasze kroki na dolary. Taka waluta zbierana będzie podczas ruchu. Mogą to być biegi, ale i zwykłe spacery.

Bitwalking

Nie spodziewajcie się wielkich zarobków. 1BW$ (jeden Bitwalkowy dolar) to nagroda za 10 000 kroków, a te to parę kilometrów do przebycia. Zawsze to jakiś zastrzyk gotówki. Pieniądze zawsze są największym motywatorem i mogą wygrać z większością rozwiązań typu bransoletka lub smartwatch. Autorzy projektu wcale nie chcą jedynie zwiększać zaangażowanie do ruchu. Idea zakłada, że w krajach trzeciego świata lub też rozwijających się, taki niewielki pieniądz może być zwyczajnym zarobkiem. BBC daje przykłady. Pewien nauczyciel z Malawi robi tam ok. 10km dziennie, bo taka odległość dzieli go od swojej pracy.

Przykładowo w Malawi postawiono specjalne „Bitwalking huby”, gdzie można taką walutę wydać lub wymienić. Kto za to płaci? Według BBC producent szuka inwestorów i chętnych do wsparcia. Potrzebny byłby tutaj odpowiedni model biznesowy, bo skądś kasę trzeba wziąć, a chętnych na taką „łatwą” kasę nie zabraknie. Na razie projekt się rozwija, a dodatkowo jest ograniczony do pewnych regionów, gdzie i tak wymaga dostępu w systemie zaproszeń.

Widzę tylko jeden problem: czym wszystko będzie mierzone? Chyba nie najnowszymi iPhone’ami za kilkaset dolców? 😛 Czujniki ruchu trafiają już do coraz tańszych smartfonów, ale nadal nie ma ich zbyt dużo, a instalacja aplikacji jest niezbędna. Taki MiBand za kilkanaście dolarów mógłby tutaj partnerować Bitwalkingowi spokojnie. Czytałem też w artykule BBC, że autorzy tego typu programów muszą tworzyć też odpowiednie algorytmy przed tzw. „scammersami” – oszukującymi system. Są też ograniczenia do 3 BW$ na dobę i banowanie za korzystanie z wielu kont na raz (standard!).

 źródło: bitwalking.com via engadget.com