Rynek inteligentnych zegarków stara się podążać za klasycznymi wzorcami stylistycznymi, czyli tradycyjnego designu naręcznego czasomierza. Sporo marek już teraz świetnie imituje zwykły, elegancki zegarek, ale wciąż dobierane są nowe elementy, które uatrakcyjniają urządzenie. Producenci ścigają się też na oferty akcesoriów towarzyszących smartwatchom: kolekcjach pasków, rodzajach kopert, kolorystyce i wykończeniu. Raz kupiony gadżet ma swój wygląd i można go zmienić praktycznie tylko paskiem lub specjalnymi (rzadko spotykanymi) dodatkami maskującymi koperty (są nawet naklejki odmieniające wygląd).
Henlen Watch spróbuje trochę inaczej. Ich projekt zakłada, że „mózg” smartwatcha będzie na tyle smukły i niewielki, że będzie rodzajem wkładu do gotowych zestawów kopert z paskami. To jakby stroje dla wnętrza. Najbliżej temu rozwiązaniu jest do Sony SmartWatcha 3. Ten wariant też posiada moduł główny i specjalne zapięcia do pasków. Inaczej wygląda z zestawem sportowym, inaczej z bransoletą (ma swoją maskownicę ze stali nierdzewnej), a jeszcze inaczej ze skórzanym paskiem. Mi się ta propozycja odmieniania stylu zegarka podoba.
Krążek Henlen Watch pozwala szybko wymienić zewnętrzną warstwę, by zmieniać wygląd gadżetu. Proponowane wersje są trochę toporne, natomiast sama elektronika bardzo kompaktowa. Akurat pod tym względem jest trochę dziwnie, bo niektórym (w tym mnie) „goła” wersja może podobać się bardziej niż ogromniasta obudowa. Henlen Watch oferuje 1.39-calowy ekranik AMOLED, 4 GB na dane i chip 1.2 GHz. Do tego własny system operacyjny (zmodyfikowany Android), który współpracuje ze smartfonami z iOS oraz Androidem.
Henlen OS zoptymalizowano do szybkiego dostępu do powiadomień ze sparowanego telefonu. Nie jest może najładniejszy, ale podobno funkcjonalny. Skoro marka poszła w kierunku kubraczków to musi ich trochę zaproponować. Stylów jest sporo. Wykończeń również. Projekt zakłada, że chętnie kupimy ich kilka, by co pewien czas odświeżać wygląd zegarka. Nie zmieniamy technologii, zmieniamy styl. To chyba najważniejszy przekaz zastosowania. Być może elegancki model pozostanie taki sam, a za pewien czas „pastylka” z elektroniką się zmieni (polepszy) i będzie można taki sprzęt odświeżyć także hardware’owo. Henlen próbuje przekonać do swojej wizji na Kickstarterze.
