Może kojarzycie grę Ingress? Jeśli nie to sporo poczytacie o niej w moim poprzednim wpisie. W skrócie: jest to nowy rodzaj gry mobilnej, osadzonej w alternatywnej rzeczywistości, ale nakładającej się na tą realną – dzięki smartfonom lub tabletom. Gramy w rzeczywistej scenerii – ulicy, parku, czy budynkach, ale z nakładką rozszerzającą je o cyfrowy świat. Projekt dotarł do warszawskich centrów handlowych: Arkadii oraz Galerii Mokotów. Generalnie zagrać może każdy – przeciwnicy lub partnerzy są gdzieś wokół nas. Model zabawy ma charakter społecznościowy, a miejsca na mapie nabierają nowego znaczenia – przynajmniej dla graczy.

Odnajdujemy portale, z których wydobywa się materia. Tą mamy zająć lub przechwycić (w zależności od stanu). Po zajęciu budujemy wspólną obronę i umocnienia przed wrogimi frakcjami. Od nas zależy do której dołączymy. Do ich odnajdywania przydadzą się Mapy Google i moduł GPS. Obiekty są wyznaczane w konkretnych miejscach. W przypadku Arkadii i Galerii Mokotów są to konkretne butiki. Zabawę w Ingress rozpoczęto w czerwcu i objęła ona oprócz Polski także Francję, Austrię, Danię, Szwecję i Czechy. Mowa oczywiście o sieci centrów handlowych (na starcie jest ich 18). Nie wiem czy zwiększy to zainteresowanie odwiedzaniem punktów sprzedaży, ale jest to ciekawa forma zachęty i przyciągania nowatorskimi rozwiązaniami.

Wydaje się jednak, że taki nowy rodzaj angażowania klientów to element przyciągania zwłaszcza młodych użytkowników smartfonów. Augmented Reality to ostatnio modna forma. Pojawia się coraz więcej aplikacji wykorzystujących rzeczywistość rozszerzoną. Ingress jest dostępny dla Androida, a niebawem dołączy do nich wariant na iOS. Warto nadmienić, że developer Nianic Labs, odpowiedzialny za przygotowanie gry Ingress, należy do Google.

źródło: materiały prasowe