Jesteśmy w ciekawej fazie rynku wearable, a konkretniej sekcji inteligentnych zegarków. Klienci zegarków coraz częściej stają przed dylematem pokroju: smart czy klasyka? Konserwatywni użytkownicy chcą na rękę założyć tradycyjnych kształtów model z eleganckim wykończeniem, natomiast nowocześni kierują wzrok już w stronę smart watchy. Te drugie mają coraz elegantszy wygląd, więc wybór jest nieco łatwiejszy. Nadal jednak klasyczne zegarki mają zdecydowanie lepszy design, prestiż i formę. Właśnie dlatego część producentów takich wyrobów zastanawia się nad strategią najbliższego okresu: jak wdrożyć inteligentne funkcje, ale bez naruszania formy? Tag Heuer przykładowo chce pod koniec roku zaprezentować miks szwajcarskiego stylu z systemikiem Android Wear.

Czy to dotykowy panel? Mini ekranik? A może tylko programowalny przycisk + zestaw sensorów aktywności? fot. ablogtowatch.com

Jego szwajcarski rywal – firma IWC (u nas znana bardziej jako Schaffhausen) – idzie inną drogą. Producent obrał kierunek w stronę inteligentnych pasków, czyli pewnej alternatywy, a rzekłbym konsensusu. Dodatkowe wyświetlacze w pasku są już stosowane jako gadżet dla „zwykłych” zegarków i wcale nie jest to głupi pomysł. Zachowujemy nasz ulubiony cyferblat w klasycznej formie, a zyskujemy rozszerzenie parujące się ze smartfonem. O kilku takich modelach na blogu już pisałem i znajdziecie je w powiązanych na dole wpisach. International Watch Company zademonstrowało swój wariant, choć na razie pokazał efekty w postaci jednej graficzki. Nie wiadomo czym jest owy dodatek. Wiadomo jednak do czego ma służyć.

Smart zegarek nazwano IWC Connect, co od razu sugeruje możliwości urządzenia. Czym będzie dodatek na pasku modelu od IWC? Szwajcarski wytwórca zegarków niewiele mówi, ale zapewnia, że użytkownik otrzyma monitoring aktywności oraz dostęp do sterowania Internetem Rzeczy (które platformy?). Okrągły modulik będzie równie stylowy co reszta zegarka i powinien wkomponować się w design urządzenia. Oczywiście we współpracy ze smartfonem, czyli odpowiednią aplikacją mobilną, gdzie będzie można konfigurować element. Okrągły dodatek powinien pasować do obecnej linii zegarków IWC. Czy ten elegancko prezentujący się na filmiku kawałek technologii to mini ekranik? Jeszcze nie wiadomo. Być może tylko komplet czujników (taki mini mózg) zwiększający możliwości ubieralnego modelu z opcją programowalnego przycisku. Na pewno jest to odpowiedź na moduł MotionX, z którego korzysta już kilku producentów klasycznych modeli ze Szwajcarii. Na więcej szczegółów musimy poczekać. Sam jestem ciekaw.

źródło: IWC