Jest kilka pewnych rzeczy, które znajdziemy w kobiecej torebce. Wśród nich jest bankowo lusterko! Żadna pani się bez tego nie obejdzie. Skoro tak, dlaczego nie przygotować gadżetu, który przy okazji da nam coś więcej. I tak kilka elementów w torebce jest noszonych, więc warto miksować funkcje, by nie dodawać kolejnych rzeczy do dźwigania. Ostatnio popularnym dodatkiem jest przenośny bank energii. Pisałem już o wersjach zintegrowanych z torebką, ale nie zawsze taki wybór jest najlepszy. Może dodatkowa bateria w lusterku? Na taką ideę wpadł startup z Kickstartera. Pearl to otwierane, okrągłe lusterko z dodatkowym zasilaniem dla naszych mobilnych urządzeń.
To oczywiście „pierwsza na świecie” taka kompaktowa hybryda lusterka z akumulatorkiem. Wykorzystano tutaj ergonomię oraz połączenie dwóch koniecznych do przenoszenia drobiazgów. I jedno i drugie może być i prawdopodobnie jest elementem codziennego użytku. W obudowie znalazł się port USB, więc jest ono naturalnie kompatybilne z praktycznie wszystkimi urządzeniami ładującymi się tą metodą. Projektanci zadbali też o stylowy wygląd. Lusterko ma nawet pierścień diod LED podświetlających widok. Jest na tyle mobilne, że można je nawet zabrać bez torebki (zmieści się w kieszeni). Również pod względem kolorystycznym będzie jakiś dobór.
Wewnątrz zmieszczono 3000 mAh pojemności. To sporo. Podładujemy smartfon, ale uzupełnimy też część baterii tabletu. Można też przecież zasilić przenośny głośniczek i inne gadżety. Wymiary są w porządku: 13 mm grubości i 9 cm średnicy. Waga: 119 gramów. Jeden pełny cykl ładowania to 2-3 godziny. Pearl to jeden z tych projektów, który w prosty sposób wykorzystuje praktyczny pomysł i łączy użyteczność dwóch rzeczy. Takie pomysły mają przeważnie wzięcie i zainteresowanie w kampaniach typu crowdfunding, gdzie zresztą znajdziemy przecież owe lusterko-bank. Dowodem jest osiągnięcie wymaganego progu finansowego jaki ustaliła sobie firma i to na kilka tygodni przed końcem akcji.
Lusterko wyceniono na ok. 30 dolarów. Będzie dostępne w sprzedaży za kilka miesięcy. Pytanie do pań: przydatny gadżet?
