Prawdopodobnie każdy kto śledzi obecną sytuację gogli VR widzi co się dzieje. Ciągle powstają nowe wariacje – coraz ciekawsze. Widać wyraźnie, że wkrótce w tym segmencie będzie się sporo działo. Kolejny projekt to Wearality SKY z Kickstartera, czyli składane jak okulary soczewki w konstrukcji adaptera dla smartfona. Zaleta takiej formy jest oczywista. Model można złożyć i nie zajmuje wiele miejsca w trakcie transportu, a po rozłożeniu staje się systemem do obserwacji wirtualnej rzeczywistości lub przenośnego kina (także 3D). Pod względem możliwości już pewien standard.

To czym chce się wyróżnić ten konkretny model to o wiele szersze pole widzenia. Optyka ma pozwolić na aż 150 stopniowy kąt, a sam adapter współpracować ze smartfonami o przekątnych od 5 do 6 cali, w tym z iPhonem 6 Plus, czy Nexusem 6. Dla porównania obecnie proponowane modele mają zdolność pola widzenia między 90 a 100 stopni. W ogóle autorzy chwalą się, że ich propozycja to kolejny etap w świecie mobilnych ekranów dla wirtualnej rzeczywistości. Optyka jest opatentowana, ma nie przekłamywać obrazu, czyli unikać zniekształceń lub zmian barw, a także zredukować nieprzyjemne efekty symulacji i zmęczenia (kto miał na głowie „hełm” VR ten będzie wiedział o czym mowa).

Układ nie musi być też regulowany pod konkretne uwarunkowania użytkownika (np. współpracuje z okularami). Inne zalety: oczywiście kompatybilność z Cardboardem, a także narzędziami Unity, Unreal, czy Unigine. Wszystkie te platformy i mobilne aplikacje mogą współdziałać. Podobno i efekt oglądania filmów 2D/3D jest dużo ciekawszy niż to co zaobserwujemy w kinie (standardowa sala daje 75-stopniowe pole widzenia, a kina IMAX 110 stopni). Być może właśnie pole widzenia jest kluczem do sukcesu w technologiach ubieralnych ekranów.

Na ten moment Wearality SKY bierze udział w zbiórce funduszy na Kickstarterze. Wizualnie może nie powala, ale efekty mają rekompensować formę. Zresztą istotnym elementem jest też mobilność. Nie zapominajmy o tym!

źródło: Kickstarter