Okresowo Google wydaje nowe opcje dla Asystenta Google. Część z nich dociera po cichu, co widać w smartfonowej apce. Są to jednak zwykle regionalne uzupełnienia, które docierają do usług na wybranych rynkach. Te większe gigant z Moutain View stara się wyraźniej promować (także w związku z walką z konkurencyjną Alexą). Na amerykański Dzień Matki (u nich 9 maja) przygotowano kilku ulepszeń wartych odnotowania.

Asystent Google Broadcast Family

Broadcast na smartfony

Pierwszym wartościowym upgradem jest zwiększenie kompatybilności trybu Broadcast. W swojej pierwszej postaci nadawanie przekazu poprzez Asystenta Google działało wyłącznie w obrębie smart głośników i smart ekranów z serii Google Nest/Google Home. Teraz komunikaty będzie można przesyłać także na smartfony. Uwzględniono od razu obie platformy, czyli Android oraz iOS (iPhone’y).

Jeśli odpowiednio pogrupowaliśmy urządzenia to nagrania dotrą do konkretnych urządzeń (z aktywnym asystentem oczywiście). To przydatne np. w domu. Zamiast krzyczeć do wszystkich, po prostu wyślemy im notkę głosową. Odbiorcy mogą odesłać automatyczną odpowiedź lub również się nagrać. Grupa może liczyć tutaj maksymalnie sześć urządzeń.

Family Bell – więcej języków

Także tryb Family Bell zyskał, ale skorzystają na tym ulepszeniu wybrany użytkownicy globu. Komunikaty/przypomnienia Family Bell to coś podobnego do Broadcast, ale z harmonogramowaniem. Nagrywamy notkę, by urządzenie z Asystentem Google o czymś przypomniało. Nazwa funkcji ma kojarzyć się ze szkolnymi dzwonkami i zwracać na siebie uwagę. Jeśli wydarzenie się powtarza o regularnej porze, np.: leki, odrabianie lekcji, kolacja itd., to o wyznaczone godzinie uruchomiony zostanie przekaz na domowych smart urządzeniach.

Co nowego w Family Bell? Poprzednio działał wyłącznie w języku angielskim. Teraz dołączy osiem innych: japoński, koreański, hinduski, włoski, francuski, niemiecki, portugalski i hiszpański. Naszego wciąż brak i to w ogóle na smart głośnikach i smart ekranach (język polski dostępny jest głównie na smartfonach).

Easter Eggs na Dzień Matki

Pozostałe nowości są już w ramach poszerzenia contentu dostępnego na smart urządzenia przy udziale Asystenta Google. Mowa o nowych „czytankach” i interaktywnych gra głosowych. Przypominam, że chodzi o wykorzystanie potencjału asystenta. W bibliotece tytułów pojawi się krótkie opowiadanie „Quidditch” od JK Rowling (Pottermore Publishing). Jeszcze w tym roku dojdą Wizarding World. To naturalnie coś dla fanów Harrego Pottera. Z gier widzę game show bazujący na koncepcji „Are You Smarter than a 5th Grader” (kiedyś znanego teleturnieju także w naszym kraju).

Na Dzień Matki pojawiło się też kilka Easter Eggs, czyli ukrytych dodatków, m.in. dla przypomnień/timera. Jako, że ma to być też pakiet rodzinny to w jego skład włączono jeszcze dwie nowe piosenki, które mają zachęcić dzieciaki do mycia zębów. Doczytałem jeszcze, że cały update będzie posiadał kilka usprawnień dodanych w tle. Mają dotyczyć ostatnich zmian Asystenta Google, więc zapewne będą odczuwane (jak zwykle głównie w językach głównych). Cały czas śledzę postępy w ramach rozwoju asystenta od Google, ale Alexa radzi sobie pod tym względem chyba lepiej.

źródło: google