Chociaż systemik Android Wear staje się bardzo popularny (jeden z liderów w smartwatchach), to wcale nie jest koniecznością, by zaproponować klientom inteligentny zegarek. Wciąż jest opcja oferty ze zmodyfikowanym Androidem w normalnej wersji. Tak było przed erą Android Wear i nadal takie modele się pojawiają. Omate to firma, która ma już całkiem bogatą linię nowoczesnych zegarków, a teraz pokazała dwa kolejne (właściwie jeden w różnych wariantach). TrueSmart+ i TrueSmart-i to właśnie produkty z opcją instalacji aplikacji na Androidzie.
TrueSmart+ to kontynuator zalet poprzednika. Ma oczywiście nowszego Androida, czyli przeróbkę wersji 5.1 pod zegarkowy format. Taki, który da się wygodnie obsługiwać na mniejszym, bo 1.54-calowym ekraniczku. Specjalna nakładka OUI 3.0 ma pozwolić na większą kompatybilność z programami na Androida. Wyświetlacz nie jest może imponujący, bo ma 320 x 320 pikseli, ale pod nim wbudowano już 1 GB RAM (rzadko który smart zegarek ma tak mocne CPU), 8 GB na dane i 700 mAh bateryjkę (powinien podziałać dłuższy czas).
To wszystko zamknięto w raczej mało zachęcającej obudowie. Mam na myśli kwestie stylistyczne. Omate ma kilka smartwatchy w bardzo eleganckich wersjach, ale TrueSmart+ nie zaliczymy do tego grona. Nie można napisać, że jest brzydki, ale nie przyciągnie oczu klientów, którym zależy najpierw na designie, a potem funkcjach. Tutaj jest odwrotnie. Możliwość instalacji aplikacji mobilnych jest na pierwszym miejscu. Programy mogą wykorzystywać wbudowany głośniczek, mikrofonik, ale i zestaw czujników aktywności: magnetometr, żyroskop itp. Jest też łączność Bluetooth i Wi-Fi. Udało się też zmieścić moduł GPS.
Te wszystkie sensory to spora dawka zastosowań w dziale fitness, gdzie ubieralne modele są często wykorzystywane. Smartwatche też już przechwytują zadania sportowych trackerów. Może dlatego wyświetlacz pokryto szafirowym szkłem (dla wzmocnienia). Omate zastosował też sensor Bosch BHI160, który ma zbierać dane na temat aktywności (krokomierz) przy mniejszym zużyciu zasobów. W ten sposób zegarek podziała dłużej. TrueSmart+ wyceniono na 169$.
Teraz czas na wyjaśnienie jakimi różnicami charakteryzuje się wariant TrueSmart-i. To w zasadzie nieco słabszy wariant, ale zintegrowany z mobilną kamerką. Wbudowano ją w zegarek. Android 4.4 KitKat i mniejszy wyświetlacz 240 x 240. Kamerki w smartwatchach nie są czymś wyjątkowym, ale rzadko który producent decyduje się je oferować w tak małych obudowach. Samsung w pierwszych Gearach jeszcze proponował obiektywik, ale potem dalsze generacje już pozbawiono tego gadżetu. TrueSmart-i ma być najwyraźniej próbą zbadania rynku. Obiektywik zmieszczono z boku urządzenia między przyciskami. Oba TrueSmarty mają posiadać też funkcje zdalnej obsługi kamerek akcji GoPro przez apkę GoPro Android (skoro jest w Google Play to ją wykorzystano, a pełny Android daje sporo więcej niż Android Wear w kwestiach instalacji – problem stoi tylko po stronie dostosowania programików do ekranu).
TrueSmart-i jest tańszy i ma kosztować 149$. Wydaje się, że obie ceny to zniżki w przedsprzedaży (22 września – 31 października). Opis urządzenia TrueSmart+ sugeruje też zastosowanie slotu na karę micro SIM (czyżby niezależny zegarek na nadgarstku?).
źródło: Omate via ubergizmo.com
