Wiecie co? Marka Realme mi imponuje. Już od ponad roku zacząłem zauważać flagowe jednostki ich produkcji, a rozwój firmy śledzę od jej samego początku. To wciąż świeżutki brand. Ma dopiero 5 lat, a już może się pochwalić 200 milionami sprzedanych/wyprodukowanych smartfonów i całkiem niezłą ofertą modeli. W Chinach zaprezentowano najnowszy wariant topowego Androida – model Realme GT5 Pro. Podoba mi się!
Realme GT5 Pro z peryskopowym tele
Realme zwiastowało GT5 Pro już od ładnych kilku tygodni. Na początku zapowiadając obecność dobrych zbliżeń, a potem flagowych podzespołów. Pełne specyfikacje robią wrażenie. Podobnie zresztą ma się rzecz z designem. Realme zastosowało modny ostatnio styl z dużym, okrągłym modułem fotograficznym, który ma podkreślić potencjał dobranych sensorów. Telefon prezentuje się dobrze na zewnątrz (m.in. wykończenie „plecków”), jak i wewnątrz. Zacznę jednak od aparatów.
W Realme GT5 Pro udało się zaoferować peryskopowy teleobiektyw, a więc konstrukcję, która pojawia się we flagowych Androidach od lat, ale która zaczęła mocniej przyciągać wzrok w chwili wdrożenia podobnego rozwiązania przez Apple w najnowszych iPhone 15 Pro Max. Ma dać trzykrotne zbliżenie optyczne i sześciokrotne „bezstratne” (podkręcone software’owo). Pozostałe czujniki dopełnią całość, ale łącznie nie będą aż tak dobre, jak w topowych modelach konkurencji. Będą jednak dysponować niezłymi funkcjami.
- 50 mpx z f/2.6 (Sony IMX890 sensor 1/1.56″) z optycznym 3x (6x loseless) z PDAF i OIS
- 50 mpx z f/1.69 (Sony LYT-808 sensor 1/1.4″ 23 mm) z wielokuerunkowym PDAF i OIS
- 8 mpx z f/2.2 (ultra wide 112˚ sensor 1/4.0″)
- selfie: 32 mega z f/2.5 w ekranowym otworku
Realme GT5 Pro – specyfikacje
Smartfon nie ma się czego wstydzić w żadnym z obszarów. Nie należy może do ultra high-endowego segmentu, ale w praktycznie każdym elemencie są bardzo dobre parametry. Sam wyświetlacz ma kilka specyfikacji, które zawstydzą droższe jednostki. Delikatnie zakrzywiony AMOLED ma w szczycie aż 4500 nitów jasności, a to jeszcze więcej od 4000 w nowym Redmi K70 i sporo ponad niedawny rekord 3000 nitów w OnePlus Open i OnePlus 12. Procesor? Oczywiście najnowszy Snapdragon 8 Gen 3. Ciepło ma być odprowadzane specjalnymi materiałami i powierzchnią aż 12000 mm2. Bateria ma z kolei ponadprzeciętną pojemność. Jest też szybko ładowana i to zarówno przewodowo, jak i bezprzewodowo. To wszystko za całkiem rozsądne pieniądze. Wyczekuję tej premiery na polskim rynku.
- ekran: lekko zakrzywiony AMOLED LTPO 8T 6.78″ z 1.5K (1264 x 2780) ze szczytową jasnością 4500 nitów (to jeszcze lepiej od Redmi K70) oraz ściemnianiem 2160Hz (20 tys. poziomów jasności) i próbkowaniem 2160Hz i odświeżaniem 144Hz
- czytnik palca zintegrowany z wyświetlaczem
- chip: topowy Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3
- konfiguracja: 12/16 GB RAM ( LPDDR5X) i 256/512 GB lub 1TB UFS 4.0)
- łączność w standardzie USB 3.2 (podane 10x szybsze od USB 2.0)
- potrójny aparat: obecność peryskopowego teleobiektywu 50 mpx (Sony IMX890) z optycznym 3x (i bezstratnym 6x poprawianym chyba software’owo)
- sterowanie gestowe (kamerka widzi ruchy – coś jak w Galaxy S5, którego miałem)
- audio: głośniki stereo z Dolby Atmos
- bateria: 5400 mAh z ładowaniem 100W (i 50W bezprzewodowo) – w 12 min 50%
- chłodzenie o powierzchni 12000mm2
- szczelność zgodna z normą IP64
- system: Android 14 z Realme UI 5.0
- cena ma startować od 3300juanów (ok. 430€ bez ceł i podatków)
źródło: Realme (na Weibo)